Co myślicie o tych odmianach na pierwszy raz?Jakie są ich wysokości w Outdoor(automaty)?Oraz jaki jest ich czas kwitnienia od wykiełkowania nasionka?
I jeszcze co myślicie o kiełkowaniu od razu na spocie albo o wstawieniu świeżo wykiełkowanej roślinki od razu na spota? Pozdrawiam :)
Wysokość powinna być opisana na stronie producenta. Czas od kiełka do zbioru to maksymalnie 3 miesiące, tyczy się to każdego automata.
Lepiej kiełkować na spokojnie w domu, a potem przetransportować na spota.
Nie świadczę pomocy w załatwianiu substancji psychoaktywnych (legalnych bądź nie). Proszę, aby do mnie nie pisać w tej sprawie!
Wymienione wyżej odmiany wymagają znacznie więcej czasu, moje Out. Grapefruity potrzebowały koło 5-6 miesięcy, nie powiem dokładnie, ale trzeba się sporo nachodzić.
Fakt, że jest to baka, która jest wyjątkowa, pytanie, czy masz cierpliwość :D
Jaką polecacie w miarę szybką sativę?
Najbardziej zależy mi na wesołości, kreatywności, nie za dużym pobudzeniu (serio, po sativach jestem czasem aż za bardzo nakręcony).
Myślałem o Sour Dieslu, ale ponoć psychodeliczny. Może mieć odjechany styl, ale chcę do grania muzyki i gadania, a nie dziwnych odjazdów.
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
Czytałem, że fenotypu satiwowego bardziej nie przenawozić, ale może macie jakieś własne.
Najbardziej bym chciał go wystawić na out kwitnącego już lekko, żeby nie czekać do października, ale pewnie wtedy się cofnie do wzrostu. Ktoś tak robił?
Scone pisze:Wybrałem parę odmian auto, ale jak już mam ryzykować, to dla najlepszej jakości. Dlatego wybrałem jedno nasiono Jacka Herrera. Macie jakieś porady co do tej odmiany?
Czytałem, że fenotypu satiwowego bardziej nie przenawozić, ale może macie jakieś własne.
Najbardziej bym chciał go wystawić na out kwitnącego już lekko, żeby nie czekać do października, ale pewnie wtedy się cofnie do wzrostu. Ktoś tak robił?
Ale mam przeczucie, że ponieważ kwitnięcie to nie jest jednolity proces, tylko fazowy, to jeżeli roślina będzie już konkretnie kwitła, to może się nie cofnie po zasadzeniu na dworze. Wiem, że mówi się inaczej, ale może nikt tego nie weryfikował, bo wszyscy to biorą za pewnik. Inna sprawa, że przewiezienie sporej, kwitnącej rośliny jest trudne i przypałowe, a dla niej samej to stres i może się schermić.
Ewentualnie mogę poczekać do jesieni, bo wybrałem kilka satiwowych automatów.
Wracając do głównego tematu: polecam mało znaną odmianę Speedy Boom. Szybki automacik. Fakt, że nie za duży, ale jak starsze generacje. Natomiast świetny high - pobudzający, nieco ekstatyczny, ewidentnie sativowy.
Może to dziwne, ale bardziej mi czasem pasowało to palenie, niż Outdoor Grapefruit, który mnie nieco rozczarował, choć to ma pewno i tak dużo lepsze palonko, niż motane.
Ps: podtrzymuję pytanie o rady dot. Jacka Herrera sezonowego, zależy mi na nim ;)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/weedtravelbyair.jpg)
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/177-284139.jpg)
W miesiąc zarabiają milion złotych. Gangi porzucają narkotyki dla papierosów
Gangi znowu wchodzą w papierosy, znowu jest to żyła złota, a ryzyko dużo mniejsze niż przy handlu narkotykami - donosi we wtorek "Gazeta Wyborcza". W miesiąc bez żadnego problemu zarabiają milion złotych.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/narkotyki-cbsp-30062025-768x376.jpg)
Rozbita grupa narkotykowa. Marcin K. odpowie za handel heroiną i kokainą wartą miliony
Przed Sądem Okręgowym w Gdańsku stanie mężczyzna oskarżony o udział w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się międzynarodowym obrotem heroiną i kokainą oraz praniem pieniędzy. Śledztwo w tej sprawie, pod nadzorem prokuratora Prokuratury Regionalnej w Gdańsku, prowadzili funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji w Gdańsku.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/amnesia_ibiza.jpg)
Największa europejska imprezownia tonie. Karetki błagają o pomoc – jeżdżą tylko do nocnych klubów
Ibiza – symbol beztroskiej zabawy, dźwięków techno i drinków za 25 euro – pęka w szwach. Ale, co ciekawe, nie z powodu tłumu turystów. Pęka system ratownictwa medycznego. Jak podaje lokalny związek zawodowy służby zdrowia, nawet jedna trzecia wszystkich interwencji karetek dotyczy klubów nocnych, gdzie dochodzi do… „bad tripów” po wiadomych zakazanych używkach.