19 września 2020Odstawienny pisze:
Jak widać to indywidualna sprawa. Myślę, że do końca brania leków mogą one być obecne. Najlepiej byłoby się przyzwyczaić. Oczywiście jeśli to możliwe.
21 września 2020riv7 pisze: Witam, brałem antydepresanty od kilku lat, stały się dla mnie codziennością jak poranna kawa, a mam sytuacje że nie bardzo jak mam się udać do psychiatry po receptę i chciałem spróbować odstawić, zmniejszałem dawkę przez 2 tyg, aż lek się skończył, a zawroty głowy i objawy grypopodobne są nadal nie do wytrzymania. Znacie jakieś substancje, legalne i bez recepty które mogą jakoś pomóc na objawy odstawienne? Próbowałem ziół z dziurawcem ale za bardzo nie pomagają.
@michass90 same zioła w formie herbatki słabo działają, może spróbuj alkoholowego wyciągu z dziurawca, do kupienia w aptece, ale dawka może być za mała lub efekt będzie zauważalny dopiero po dłuższym czasie. zażywając dziurawiec należy też uważać na słońce - jest fototoksyczny. Ale z mojej strony radziłabym pójść nawet do szpitala na sor po jedno opakowanie leków i schodzić z nich bardzo bardzo powoli, minimalnie zmniejszać dawki co kilka tygodni.
27 września 2020Coster pisze: Zastanawiam się czy jeszcze się pogorszy mój stan czy zacznie stabilizować.
30 września 2020riv7 pisze:Napisz po jakim czasie ci przeszło całkowicie, ja właśnie przy odstawieniu Esci nie wytrzymałem po tygodniu bo musiałbym cały czas leżeć w łóżku i poleciałem bo kolejne opakowanie... A niby to nie jest taki najcięższy do odstawienia antydep, to wolę nie myśleć co by się działo po wenlafaksynie którą wcześniej brałem.27 września 2020Coster pisze: Zastanawiam się czy jeszcze się pogorszy mój stan czy zacznie stabilizować.
Zdecydowanie odżyłem, mam nadzieję że taki stan utrzyma się jak najdłużej. Escitalopram zrobił swoje :)
jestem kilka dni po odstawieniu sertraliny, odstawiałem oczywiście zmniejszając dawki i zupełnie nie radzę sobie z faktem, że zaczynam odczuwać coś takiego jak współczucie innym przedstawicielom naszego gatunku.
Ogólnie odczuwanie emocji zdaje się być teraz bardzo ciężkie po tych dwóch latach.
Jak sobie z tym poradzić?
Wolałem być niemiłym skurwysynem.
Modulatory GABA zażywane przez jakiś okres czasu (mam na myśli muscymol, ewentualnie połączony z lorazepamem w niskiej dawce) będą dobrym wyborem?
W dodatku, mimo, że już na sertralinie (to była dawka 100mg) miałem często koszmary, to jednak po paru godzinach o nich zapominałem, a teraz zdarzają się codziennie i zostają na dłużej.
Już mam wątpliwości co do tego czy to w ogóle minie.
-==============================-
Cześć vol 2.
Mile widziane będzie scalenie postów.
Dziś a bardziej wczoraj spałem gdzieś od 18 do 24, później bezsenność i przychodzące do głowy (z tej perspektywy) ciężkie myśli, które jeszcze niedawno miałbym zupełnie gdzieś.
Mam tak potężne brain zaps, że zastanawiam się nad przyjęciem sertraliny w dawce 25mg,
na tyle w tym momencie mam podzielone pozostałości po odstawce.
Jak sobie z tym poradzić? Przy każdym ruchu czuje jakby całe moje ciało dostawało pierdolca. To jest jakiś dramat.
mj zdała się uspokoić te jebane brain zaps, ale nie mam tego na tyle żeby się wspomagać wciąż.
Ponawiam wobec tego pytanie, czy lorazepam LUB clonazolam pomoże czy tylko mi jeszcze dorzuci zaćmienie umysłowe?
Czy lepiej wrócić do sertraliny, ale może spróbować z mniejszą dawką?
Kurwa, już nawet nie wiem która to doba bez sertraliny. 3, 4, a może 2? Postrzeganie czasu zdaje się być trudne.
Jest godzina 6:57, zażyłem 2mg lorazepamu.
Jak żyć?
/Scalono./ pozdro! ~misspill
25 sierpnia 2014Melancthe pisze: Ja pierdole, jaka bieda umysłowa.
Niech zgadnę: mieszkasz z rodzicami/rodzicem, nie zarabiasz, studia Ci nie poszły, zainteresowania liczne acz powierzchowne.
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
Zaskakujący trend wśród Polaków. Chodzi o spożycie alkoholu
Spożycie alkoholu aktywnie ogranicza 55 proc. Polaków, a 21 proc. deklaruje całkowitą abstynencję.
Niemowlę pod wpływem kokainy. Szokujące odkrycie na terenie ogródków działkowych
Krakowscy policjanci od dłuższego czasu rozpracowywali grupy wyłudzające pieniądze od starszych osób metodą "na legendę". Przestępcy podszywali się pod funkcjonariuszy lub pracowników instytucji publicznych, by zdobyć zaufanie swoich ofiar.
USA: Co czwarty kierowca, który zginął w wypadku, był pod wpływem marihuany
Nowe badanie przeprowadzone w stanie Ohio pokazuje, że ponad 40 proc. kierowców, którzy zginęli w wypadkach drogowych, miało we krwi THC – substancję psychoaktywną zawartą w marihuanie. Średnie stężenie było wielokrotnie wyższe niż poziom uznawany za bezpieczny.
