Leki przeciwdepresyjne, tymoleptyki - SSRI, SNRI, iMAO, TLPD i inne
Zobacz też: Wikipedia
ODPOWIEDZ
Posty: 613 • Strona 45 z 62
  • 330 / 113 / 3
19 września 2020Odstawienny pisze:
Nie wiem czy istnieje sposób na pozbycie się tych intensywnych snów po antydepresantach ale dla mnie to był jeden z tych przyjemnych skutków ubocznych. Zero lęku. Bardzo dziwne ale i ciekawe sny. Niezwykle kolorowe.

Jak widać to indywidualna sprawa. Myślę, że do końca brania leków mogą one być obecne. Najlepiej byłoby się przyzwyczaić. Oczywiście jeśli to możliwe.
  • 11 / / 0
Witam, brałem antydepresanty od kilku lat, stały się dla mnie codziennością jak poranna kawa, a mam sytuacje że nie bardzo jak mam się udać do psychiatry po receptę i chciałem spróbować odstawić, zmniejszałem dawkę przez 2 tyg, aż lek się skończył, a zawroty głowy i objawy grypopodobne są nadal nie do wytrzymania. Znacie jakieś substancje, legalne i bez recepty które mogą jakoś pomóc na objawy odstawienne? Próbowałem ziół z dziurawcem ale za bardzo nie pomagają.
  • 2814 / 365 / 0
21 września 2020riv7 pisze:
Witam, brałem antydepresanty od kilku lat, stały się dla mnie codziennością jak poranna kawa, a mam sytuacje że nie bardzo jak mam się udać do psychiatry po receptę i chciałem spróbować odstawić, zmniejszałem dawkę przez 2 tyg, aż lek się skończył, a zawroty głowy i objawy grypopodobne są nadal nie do wytrzymania. Znacie jakieś substancje, legalne i bez recepty które mogą jakoś pomóc na objawy odstawienne? Próbowałem ziół z dziurawcem ale za bardzo nie pomagają.
Moze Melisa ? Ona uspokaja
  • 2 / 1 / 0
Brałam antydepresanty (konkretnie 10mg escitalopram) przez rok, próbowałam też trzy razy je odstawić, ale skutki fizyczne mnie przerastały - okropny ból głowy i żołądka, wymioty, trzęsące się ręce. Po tygodniu musiałam wrócić do połowy dawki. Udało mi w końcu odstawić, gdy przez miesiąc jadłam 5 mg esci, potem przez dwa tygodnie jadłam co drugi dzień 5mg, potem przez dwa tygodnie co trzeci dzień, aż pojechałam na wakacje i zapomniałam tabletek. Skutki fizyczne czułam tylko przez jeden dzień i od tego czasu jestem całkiem wolna od tych leków. Nie miałam kontaktu z psychiatrą przez cały ten czas, leki przepisał mi lekarz rodzinny.

@michass90 same zioła w formie herbatki słabo działają, może spróbuj alkoholowego wyciągu z dziurawca, do kupienia w aptece, ale dawka może być za mała lub efekt będzie zauważalny dopiero po dłuższym czasie. zażywając dziurawiec należy też uważać na słońce - jest fototoksyczny. Ale z mojej strony radziłabym pójść nawet do szpitala na sor po jedno opakowanie leków i schodzić z nich bardzo bardzo powoli, minimalnie zmniejszać dawki co kilka tygodni.
  • 9 / / 0
Po roku na esci odstawiłem lek. Ogólnie nie jest źle, te prądy w głowie i na ciele to nawet mnie bawią =D. Najbardziej dokucza te grypopodobne uczucie. No i trochę wahanie nastroju, czuję jak dopamina zaczyna się przebijać i raz mnie mocno pobudza a raz zamula. Snów tak realistycznych to chyba nigdy nie miałem przez co budzę się w nocy kilkukrotnie. Zastanawiam się czy jeszcze się pogorszy mój stan czy zacznie stabilizować.
  • 11 / / 0
27 września 2020Coster pisze:
Zastanawiam się czy jeszcze się pogorszy mój stan czy zacznie stabilizować.
Napisz po jakim czasie ci przeszło całkowicie, ja właśnie przy odstawieniu Esci nie wytrzymałem po tygodniu bo musiałbym cały czas leżeć w łóżku i poleciałem bo kolejne opakowanie... A niby to nie jest taki najcięższy do odstawienia antydep, to wolę nie myśleć co by się działo po wenlafaksynie którą wcześniej brałem.
  • 104 / 14 / 0
Mirtazapinę brałem około półtorej roku dawka 30 mg,opiaty ledwo działały to odstawiłem na jakiś czas z dnia na dzień bez problemu.Poćpałem,wróciłem znowu do mirty tylko że 15 mg i opiaty działają normalnie.
  • 9 / / 0
30 września 2020riv7 pisze:
27 września 2020Coster pisze:
Zastanawiam się czy jeszcze się pogorszy mój stan czy zacznie stabilizować.
Napisz po jakim czasie ci przeszło całkowicie, ja właśnie przy odstawieniu Esci nie wytrzymałem po tygodniu bo musiałbym cały czas leżeć w łóżku i poleciałem bo kolejne opakowanie... A niby to nie jest taki najcięższy do odstawienia antydep, to wolę nie myśleć co by się działo po wenlafaksynie którą wcześniej brałem.
Minął ponad tydzień od ostatniej dawki i w sumie jest bardzo dobrze. Otępienie, rozdrażnienie przez 5 dni, brain zapsy to w sumie tylko przed snem. Sen za to na baaaardzo duży minus - koszmary i ciągłe przebudzenia. Przed leczeniem też słabo miałem ze snem więc nie narzekam. Ogólnie to przez cały okres odstawiania próbowałem coś że sobą robić. Sport, spacery, rower było różnie ale spacer po lesie od razu podnosił poziom dopaminy i się znów żyć zachciało. Wydaje mi się że świadomość że samo nic nie przyjdzie pomaga, trzeba się przymusić i zacząć sobie pomagać poprzez zdrowe nawyki. Mówi to lękowiec który nie potrafił pojechać autobusem do pracy z powodu ataków lęku w autobusie. Dzisiaj miałem przejażdżkę autem i zero stresu =) oby tak dalej.
  • 9 / / 0
Prawie 3 tygodnie po odstawieniu. 0 skutków ubocznych. Humor dobry, dobra koncentracja, pamięć i opanowanie.
Zdecydowanie odżyłem, mam nadzieję że taki stan utrzyma się jak najdłużej. Escitalopram zrobił swoje :)
  • 2792 / 600 / 0
Cześć,
jestem kilka dni po odstawieniu sertraliny, odstawiałem oczywiście zmniejszając dawki i zupełnie nie radzę sobie z faktem, że zaczynam odczuwać coś takiego jak współczucie innym przedstawicielom naszego gatunku.
Ogólnie odczuwanie emocji zdaje się być teraz bardzo ciężkie po tych dwóch latach.
Jak sobie z tym poradzić?
Wolałem być niemiłym skurwysynem. :płacz:
Modulatory GABA zażywane przez jakiś okres czasu (mam na myśli muscymol, ewentualnie połączony z lorazepamem w niskiej dawce) będą dobrym wyborem?
W dodatku, mimo, że już na sertralinie (to była dawka 100mg) miałem często koszmary, to jednak po paru godzinach o nich zapominałem, a teraz zdarzają się codziennie i zostają na dłużej.
Już mam wątpliwości co do tego czy to w ogóle minie. :płacz:


-==============================-

Cześć vol 2.
Mile widziane będzie scalenie postów.
Dziś a bardziej wczoraj spałem gdzieś od 18 do 24, później bezsenność i przychodzące do głowy (z tej perspektywy) ciężkie myśli, które jeszcze niedawno miałbym zupełnie gdzieś.
Mam tak potężne brain zaps, że zastanawiam się nad przyjęciem sertraliny w dawce 25mg,
na tyle w tym momencie mam podzielone pozostałości po odstawce.
Jak sobie z tym poradzić? Przy każdym ruchu czuje jakby całe moje ciało dostawało pierdolca. To jest jakiś dramat.
mj zdała się uspokoić te jebane brain zaps, ale nie mam tego na tyle żeby się wspomagać wciąż.
Ponawiam wobec tego pytanie, czy lorazepam LUB clonazolam pomoże czy tylko mi jeszcze dorzuci zaćmienie umysłowe?
Czy lepiej wrócić do sertraliny, ale może spróbować z mniejszą dawką?
Kurwa, już nawet nie wiem która to doba bez sertraliny. 3, 4, a może 2? Postrzeganie czasu zdaje się być trudne.
Jest godzina 6:57, zażyłem 2mg lorazepamu.
Jak żyć? :niewiem:

/Scalono./ pozdro! ~misspill
25 sierpnia 2014Melancthe pisze:
Ja pierdole, jaka bieda umysłowa.
Niech zgadnę: mieszkasz z rodzicami/rodzicem, nie zarabiasz, studia Ci nie poszły, zainteresowania liczne acz powierzchowne.
ODPOWIEDZ
Posty: 613 • Strona 45 z 62
Artykuły
Newsy
[img]
"Niemyte dusze / Narkotyki" - teatralna podróż w głąb ludzkiej psychiki

Spektakl odbędzie się 17 października 2025 roku (pt) w Miejskim Ośrodku Kultury w Pelplinie. To propozycja dla każdego, kto poszukuje w teatrze głębi, refleksji i intelektualnego wyzwania. Nie przegapcie tego wyjątkowego wydarzenia!

[img]
Mieli podawać własnemu synowi narkotyki. Sąd Apelacyjny w Legnicy nie miał dla nich litości

Historia niespełna trzymiesięcznego Arturka z Legnicy na Dolnym Śląsku wstrząsnęła opinią publiczną w Polsce. Dorian G. i Katarzyna K. mieli poić malca narkotykami. W trakcie procesu wzajemnie obarczali się odpowiedzialnością. W czwartek (9 października) Sąd Okręgowy w Legnicy rozpatrzył apelację oskarżonych. — Tylko oni byli odpowiedzialni za to, że w organizmie dziecka znalazły się substancje psychoaktywne i w takim stężeniu, że zagrażały życiu i zdrowiu tegoż niemowlęcia — mówił sędzia Lech Mużyło podczas ustnego uzasadnienia wyroku.

[img]
Jak starzeć się wolniej? Odpowiedź tkwi w... grzybach halucynogennych

Badacze z Uniwersytetu Emory w stanie Georgia odkryli zaskakujące właściwości psylocyny – aktywnego metabolitu psylocybiny – które mogą mieć wpływ na spowolnienie procesów starzenia.