TALK - Rozmowy [H]

[Lady-K]

Ból serca ustąpił,teraz po rozważeniu wszystkiego myslę ze nie była za niego odpowiedzialna ani Selegilina ani piracetam tylko kofeina.Nie wiem czemu mimo ze jestem uzalezniona od kofy od lat (mniej wiecej od 14 roku życia) to jej nadmiar zaczyna od niedawna powodować czasem różne nieprzyjemności.W tamtym feralnym dniu wypiłam kawę,potem 2 tabletki sesja (każda ma po 100 mg czyli tak jakby wypicie 3 kaw naraz) .pozniej na tej imprezie-wypicie red bula w kilka minut i od razu zapicie go duzą ilością wódki,zwykły skok cisnienia,moze jakas arytmia i tyle.Kiedyś swobodnie popijałam drinki wódka zmiksowana z redbulem,ale chyba juz nie to zdrowie;/ Tak obie myślę jak tu obniżyc ilość wypijanej dziennie kofeiny z 500mg na 100 mg albo najlepiej wcale.

Co do Selegiliny-narazie rzuciłam ją,wróciłam do SSRI.Selegilina szybko przestała dziełać za to wyraznie zaczęły pojawiać się doły,nie moge ryzykować nawrotu depresji musialam wiec wrocić do swojego leku SSRI.Myślę ze moze by jeszcze sprobować Moklobemidu,jak myslicie? (oczywiscie odstawiajac SSRI)
Nie mialabym nic przeciwko SSRI,one faktycznie zwalczają depresję ale po nich wiecznie chce mi sie spac (spię do 12 godz na dobę i dalej czuję się spiąca) co skutkuje tym ze muszę pić jeszcze wiecej kofeiny niż zwykle.A moje serce ,jak juz powoli widać nie wytrzymuje tego (mam zamiar w lipcu zrobic sobie wszystkie badania kardiologiczne).

[Kwach]

Moklobemid jest duzo lżejszy. Po 48 godzinach juz go nie ma i nie dziala. Lzejszy łagodniejszy zdrowszy.Lepiej dziala na mnie niz wszystko inne. Musze go tylko sporo brac, ale w sumie 600 nigdy nie dzialalo . Zaczynalem go brac jak mialem 17 lat. Dopiero po paru latach odkrylem to cudo. Od czasu do czasu selegilinke 30 -40 mg albo well 300 to i fetowa bysrtosc bez fety sie wlaczy. Rozpislame sie, a musze przestrzec przed mikoswaniem, przynajmnie przy minimum 150 i na poczatku przygody z nim.kiedys wzialem wlasnie 300 i 75 klomipraminy. Film sie urwal na 12 godzin.

[Lady-K]

Kwach jak duzo bierzesz dziennie? i ile czasu go bierzesz

[qiuru18]

Możliwe że i po kofeinie ,ja podobnie lubiłem nałogowo pic kawe i palić papierosy i nie mogłem rzucić ich za cholerę ani przy tabexie ani przy bupropionie ,a jak nagle zaprzestałem czułem się taki ospały ,rozbity i ogólnie do niczego się nie nadający ..aż całkiem przypadkowo zażywając reboksetyne która kopa dawała niesamowitego ...wogule zanikła potrzeba papierosów i kawy ..bo zapalając papierosa czułem się jak bym przedawkował speeda nie mówiąc o kawie ,snu 6h wypoczęty i dalej na podbój świata .lek genialny ale dla osób z mocnymi sercami ,ale przestałem go brać bo wpadłem na lepszy sposób rozwiązywania problemów

Jak tak bardzo lubisz kofeinę to kupuj sobie Olimp Thermo Speed Extreme ,dużo taniej wychodzi

Kwach jak duzo bierzesz dziennie? i ile czasu go bierzesz

Najlepiej jest brać jak najmniej żeby tolerki nie robić szybko

[Lady-K]

tolerka? czy noklo może uzależniać?

[qiuru18]

Uzależnia wszystko co daje nam przyjemność i korzyści
przy wszystkich substancjach występuje zjawisko Homeostazy i to właśnie ona psuje radość z ćpania
i zmienia działanie leków .
W przypadku moklobemidu organizm chcąc wyrównać chemie pewnie zwiększa nadprodukcje Mao albo zmniejsza wrażliwość receptorów

[Lady-K]

Uzależnia wszystko co daje nam przyjemność i korzyści

pewnie tak ale zauważ ze SSRI nie uzależniają a przynajmniej nie tak jak benzo (nie musisz brac wiecej niz masz przypisane bo i tak nic Ci to nie da przy SSRI)


Przestałeś brać bo znalazłes lepszy sposób rozwiązywania problemów? Jaki to sposób?

[qiuru18]

Srri uzależniają a prozac jest zdelegalizowany w niektórych krajach ,zwykle jest mała granica między tym co jest nam niezbędne i potrzebne do życia, a uzależnieniem ...tylko w tym drugiem nasz nawyk zaczyna przeszkadzać i staje się uciążliwy

A karo rozróżnia kiedy leki tak naprawdę są jej potrzebne do życia ?

Jaki to sposób?

:-D :-D Mój własny

[Lady-K]

A karo rozróżnia kiedy leki tak naprawdę są jej potrzebne do życia ?

Jaki to sposób?

:-D :-D Mój własny

Co przez to rozumiesz??

[locek]

jutro ide do lekarza (nie psychiatry) ze skierowaniem na przymusowe leczenie i licze ze przepisze mi selegiline. Ktory z lekow bedzie najlepszy znalazlem pare: Jumex, Selerin, Segan, Niar, Selenor, Selgin a moze jakis inny? Mam depresje i porazony uklad nerwowy jak siedze albo leze to caly czas ruszam nogami a co za tym idzie bezsennosc. Wczesniej przez 5 miesicey bralem olanzapine i sulpiryd na psychoze dzis czuje sie lajtowo mowic lekarzowi ze bralem recki od psychiatry? i niewiem czy mowic o cpaniu co radzicie? wiecie czy selegilina jest refundowana bo niewiem czy warto sie motac jesli cena bedzie kosmiczna licze na pomoc z tematem pozdr