Rozmowy na temat działania psychoaktywnego kannabinowego konopii.
ODPOWIEDZ
Posty: 4405 • Strona 406 z 441
  • 1871 / 304 / 0
06 października 2024mellowdude pisze:
Dla obecnych pacjentów nic się nie zmienia. Tylko pierwsza wizyta ma być obowiązkowo stacjonarna, kolejne mogą być online, lub telefonicznie. Jednocześnie została podana informacja, że na przyszły rok zwiększono limit na import MM z 6 do 11 ton, więc tak naprawdę nie wiadomo w jakim kierunku pójdą zmiany w przyszłym roku. Medyczna jest już od kilku ładnych lat, a o jakichś większych patologiach związanych z użytkownikami raczej nie słychać. Paradoksalnie to właśnie z dystrybutorami jest większa patologia niż z użytkownikami. Pisząc o dystrybutorach, mam na myśli wszystkich, od pazernych lekarzy, poprzez importerów którzy rzucają do aptek towar niskiej jakości, na aptekarzach kończąc, bo różnica sięgająca 200-300zł za to samo opakowanie leku, tylko w innym mieście, jest bardzo grubym nadużyciem.
Dziwią mnie ludzie którzy mimo że sami są użytkownikami, to cieszą się że sprawa konopi w Polsce znowu może zrobić krok do tyłu, zamiast do przodu.
05 października 2024jezus_chytrus pisze:
Było do przewidzenia
Dlaczego miało by to być takie do przewidzenia? Już dwóch naszych sąsiadów ma legal. Czesi, przynajmniej na razie, nie marnują środków na walkę z marihuaną, a padają zapowiedzi że chcą też zacząć w końcu na tym zarabiać. Niemcy już zarabiają. Nawet Ukraina jest przychylna legalizacji i prawdopodobnie to zrobią jak im się trochę uspokoi w kraju. Czujesz się gorszy od Niemca, Czecha, albo Ukraińca? Bo ja nie. Ta sprawa nie powinna być dla nikogo zainteresowanego "było do przewidzenia". Zostaliśmy kolejny raz oszukani, miało być więcej wolności, miała być przy władzy lewica, która od lat przyklejała się do każdych marszów wolnych konopi itp i lansowali się na zwolenników legalizacji, a po wyborach okazało się że dla lewicy ważniejsze jest kilka nawiedzonych bab które chcą móc się legalnie skrobać, niż ponad dwa miliony użytkowników marihuany. Teraz też lewica siedzi cicho, mimo że w innych sprawach stawiają się nawet swoim koalicjantom. Powinniśmy być na to źli i powinniśmy się temu głośno sprzeciwiać, ale niestety jako społeczeństwo nie umiemy walczyć o swoje, bo za dużo jest takich jednostek które spuszczają łeb i ciągną innych w dół mówiąc "no było do przewidzenia że nasz nowy właściciel, którego sami posadziliśmy na tronie, zabroni nam tego i tamtego". 70% Polaków jest przeciwko karaniu za marihuanę, więc "do przewidzenia" było chyba tylko dla ciebie i tobie podobnych malkontentów.
05 października 2024jezus_chytrus pisze:
pewnie 90% przypadków "leczenia" to zwykłe źródełko
Te 90% to wziąłeś z Instytutu Danych z Dupy? marihuana jest na tyle specyficzną i uniwersalną rośliną/lekiem że nawet jak ktoś jej używa jako plaster na złamaną duszę, to wciąż jest to forma leczenia i każdy powinien mieć do niej prawo, a nie być za to karany, czy mieć ograniczany dostęp tylko dlatego że mieszka w niewłaściwym kraju.
05 października 2024jezus_chytrus pisze:
Leczenie nie polega na wybieraniu sobie za każdym razem innej odmiany. Jeśli dana spełnia swoją funkcję, to czym niby uzasadnić ciągłe zmienianie?
Wiadomo przecież że jesteś specjalistą i możesz dokładnie wyjaśnić na czym polega leczenie konopiami, prawda? Każda odmiana marihuany działa na każdego tak samo, a każdą z kilkudziesięciu różnych dolegliwości leczy się tak samo, prawda? Gdybyś był stałym pacjentem (a nie jesteś, ale dużo się udzielasz bez większego pojęcia o temacie) to byś wiedział, że żadna konkretna odmiana nie jest dostępna w aptekach przez cały okrągły rok i ludzie są niejako zmuszeni do szukania zamienników. Oprócz tego, często podawane przez producentów dane na temat zawartości terpenów itd, nie pokrywają się z rzeczywistością i pacjenci zaczynają kierować się poradami innych użytkowników i poszukują na własną rękę odmiany odpowiedniej dla siebie, co jest jak najbardziej normalnym zjawiskiem. Niektórzy także w mniejszym stopniu odczuwają różnice między odmianami i kierują się po prostu ceną, więc biorą różne odmiany, byle taniej, co także jest zupełnie normalne. Biedny też ma prawo do leczenia. Jednak mimo że nie jesteś pacjentem, to jesteś użytkownikiem wystarczająco długo żeby wiedzieć, że przede wszystkim specyfika konopi jest taka, iż używanie stale tej samej odmiany osłabia jej działanie, niezależnie czy ktoś używa leczniczo, czy rekreacyjnie. Sam z resztą nie raz pisałeś że należy zmieniać odmiany z różnych powodów, więc twoje teksty jak ten z cytatu, są niczym innym jak kolejnym pierdoleniem pana Marudy.
05 października 2024jezus_chytrus pisze:
Przecież to wygląda jak wizyta w kofiszopie
W coffee shopie jest taniej, możesz sobie zobaczyć co kupujesz i sprzedawca jest przeważnie miły. Apteki nie mają z tym nic wspólnego, ale nie kupowałeś zbyt często, więc kolejny raz to co napisałeś jest niczym innym jak patrz wyżej.
Piękny post dziękuję. 100% prawda dodam, że uspokoiłeś mnie że dla starych pacjentów jest bez zmian. Wiedziałem, ale nie miałem pewności obawiałem się że będę musiał kombinować po stacjonarnych.
konto od 2011 roku (ban kiedyś, totalnie nieważne)
  • 12435 / 2419 / 0
https://faktykonopne.pl/koniec-z-e-rece ... a-w-zycie/ - tu piszą, że dotyczy wszystkich.
Plus bardzo trafne podsumowanie moim zdaniem: https://www.weedweek.pl/nadchodzi-konie ... przepisow/
"Od dłuższego czasu pisałem o moich obawach związanymi z tym jak funkcjonuje większość klinik konopnych i niestety coraz bardziej realne stają się konsekwencje tych patologii. Oczywiście konsekwencje, które poniosą pacjenci. Jak wynika z projektu rozporządzenia Ministra Zdrowia, wystawienie pierwszej recepty na MM będzie wymagało osobistego zbadania pacjenta. Z kolei przedłużenie recepty bez takiego badania będzie możliwe tylko dla lekarzy z kontraktem NFZ. Ktoś powie, że przyczyną nie są patologie tej branży oraz ogromna sprzedaż MM (z której część z Was się cieszyła nie rozumiejąc, że to jedynie może zaszkodzić naprawdę potrzebującym), no ale jak zatem wytłumaczyć brak w tym rozporządzeniu ograniczeń dla sprzedaży choćby benzo, które są bardzo szkodliwe i uzależniające? To proste. Nikt nie odpalał “klinik benzo” i nie prowadził promocji recept na te środki równocześnie wymieniając niekończącą się listę chorób, na które podobno pomagają. Nikt nie prowadził kont w social mediach, mówiąc na okrągło “zostań benzo pacjentem – zalegalizuj swoją terapię” itp… Branża dostała palec a opierdzieliła całą rękę po pachy 🫤 I teraz naprawdę potrzebujący pacjenci często przykuci do łóżka nie będą mogli zdobyć recepty na MM w humanitarny sposób"
  • 1871 / 304 / 0
06 października 2024GTB488 pisze:
02 października 2024aurora20 pisze:
Backerstreet to chyba obecnie najlepsza indica. Wróciłem do domu z trzema czarnymi słoiczkami po 5g.
Zachęciłeś ziomeczku, aż złożyłem swoje drugie zamówienie w klinice.
Dostałem kodzik w 5minut ❤️

Polecajka świetna, czytałem trochę recenzji, oglądałem relacje.

Zobaczymy co się święci, jestem pełen pozytywizmu. Dobrze, że zbiorniczek mniejszy bo 5gramowy.

Cena wraz z konsultacją zamknie się w 500zl. Pokładam nadzieję, że przebiję Aurorę pink kush w kwestii haju, czyli będzie owocniej.
Ponoć mocno odrywa od ziemi i nie szarpię psychiki w jakieś wkręty, lęki.
Z lękami może byc różnie. Mam ziomka, który jara tyle co ja od xx lat a Backerstreet go tak pozamiatał, że miał bad tripa XD Nie przesadzaj z dawkowaniem po prostu, będzie pan zadowolony
konto od 2011 roku (ban kiedyś, totalnie nieważne)
  • 146 / 11 / 0
06 października 2024jezus_chytrus pisze:
Vulcano - stacjonarny. Jeśli jesteś fanem fifki i chcesz przejść na waporyzację, to polecam przyjrzeć się ofercie firmy DynaVap. Najtańszy model kosztuje jakieś 180zł
Tak VOLCANO, pięknie się wizualizuje, gdy sobie pomyślę, że to posiadam.

Dzięki za poradę, ale dalej ciut za drogo.
A co myślisz, żeby palić z bongo, medyka? Pewnie ten temat się przewijał, ale chciałbym poznać Twoje przemyślenia, bo Twój kolor użytkownika sugeruje, że jesteś zielarzem 😀
  • 12435 / 2419 / 0
Próbowałem i drapie po gardle. Nie wiem, czy to dotyczy wszystkich produktów, czy tylko tych, które próbowałem. Teoretycznie powinieneś waporyzować, skoro to jest leczenie : )
  • 146 / 11 / 0
Wiadomo, że leczenie.
Z opresji, nudów, poprawy humoru.
Oraz tych prawdziwych, czyli poszerzenia horyzontu zdarzeń oraz potencjalnego spojrzenia na różne kwestie pozawymiarowe.
  • 12435 / 2419 / 0
A tak serio, to na co dostałeś receptę, jak i kiedy to było? Jeśli wszyscy biorą z apteki, to ja sobie też spróbuję, choć broniłem się przed tym od samego początku ; )
  • 146 / 11 / 0
Opisałem prawdę, że rozwożę żarcie od roku, jako kurier rowerowy.
Wożąc plecak o ciężarach nieraz po 15kg i mi wysiadają plecy z bólu oraz dodałem kłopoty z zaśnięciem.
Chyba ująłem lekarza swoją historią.
Pierwsza konsultacją miała się odbyć telefonicznie, ale opisałem dolegliwości, przy wypełnianiu rubryczek.
Kolejnego dnia, dostałem smsa z kodem.
Poszedłem do apteki I te strony co podają ceny, typu gdzie-po-lek są sfałszowane. Miałem zapłacić za Aurorę około 650zł, a wyszło ponad 700.
Jest na to patent, żeby obdzwonić każda aptekę i pytać o dostępność i cenę.
Potem babeczka daje Ci urządzenie, gdzie wpisujesz swój pesel, przygotowuje dokumentację, że jesteś prawilnym pacjentem, warto nosić w razie przypału, jak chcesz jarać w przestrzeni publicznej. Potem wychodzisz ze smakołykami, miło Cie obsługują, zagadują, bo wiadomo utarg spory na tych pojemnikach.

Zapisują dawkę 0,15g codziennie do suplementacji.
Bo odrazu celowałem w szczepy INDICA.
Te sativy to mnie lekko miziają, odrazu drążyłem temat odmian mocnej indici 100procent.

A dodam, że znalazłem klinikę, zaproponowaną przez ziomka.
Nie trzeba im wysyłać dokumentacji medycznej. Ziomek mówił, że niekiedy pobierał po 2,3 recepty w ciągu miesiąca. Za każdą r3cepte oczywiście płacisz, za drugą masz zniżkę 20zl i za każdą kolejną. Pierwsza jest najdroższa konsultacją, 20zl więcej.

Próbowałem potajemnie wyłudzić dwa pojemniki za pierwszym razem na jednej recepcie, ale akurat moja klinika przepisuje wyłącznie jeden słoiczek.
  • 3213 / 545 / 0
06 października 2024jezus_chytrus pisze:
Próbowałem i drapie po gardle. Nie wiem, czy to dotyczy wszystkich produktów, czy tylko tych, które próbowałem. Teoretycznie powinieneś waporyzować, skoro to jest leczenie : )
To od czegoś to zależy praktycznie innego niż suchość palenia? Szybko się spala drobne cząstki i od razu leci galaktyka do gardla
https://youtu.be/XJPAk9ctb-Q

"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
  • 65 / 11 / 0
06 października 2024jezus_chytrus pisze:
A tak serio, to na co dostałeś receptę, jak i kiedy to było? Jeśli wszyscy biorą z apteki, to ja sobie też spróbuję, choć broniłem się przed tym od samego początku ; )
ja się broniłem przez cenę ;) ale w sumie wiem co mam - bo z ulicy to nie zawsze wiadomo :D
W latach 90 i na początku 2000 były dwie odmiany na dzielni: albo ktoś miał holendra albo nie xD i koniec :D a teraz mamy mega wybór, każda odmiana inaczej smakuje, ciut inaczej działa. No coś pięknego. Dlatego ja obecnie testuje Aurora 22% odmiana Ghost Train Haze. Hybryda, wiecej sativy ale coś tego euforyzującego działania nie mogę odczuć - może dlatego że jestem wjebany w opio i ciut inaczej postrzegam to euforyzujące działanie :D opioidy ciut inaczej pobudzają :) No ale na szczęście mam jeeszcze Kratom, który jest odpowiedzią na brak opioidowego pobudzenia :) a mj sobie testuje. Red no 2 to dobra sativka, ta aurora też spoko. Jack Haze z Tilray - pomimo, że 100% sativa to po lufie czy dwóch normalnie szedłem spać xD no ale apteczniak wyszedł 35zł za gram, więc coś musiało być nie tak (dla porównania red no 2 czy aurora 22 to kosz 65zł za gram)

* ceny podane dla mojego miasta i zaprzyjaźnionej apteki
-- 𝖀𝖟𝖆𝖑𝖊𝖟̇𝖓𝖎𝖊𝖓𝖎𝖊 𝖙𝖔 𝖏𝖆𝖐 𝖗𝖔𝖘𝖞𝖏𝖘𝖐𝖆 𝖗𝖚𝖑𝖊𝖙𝖐𝖆 𝖓𝖆ł𝖆𝖉𝖔𝖜𝖆𝖓𝖞𝖒 𝖌𝖑𝖔𝖐𝖎𝖊𝖒 --
ODPOWIEDZ
Posty: 4405 • Strona 406 z 441
Artykuły
Newsy
[img]
W Sejmie dyskutowano o depenalizacji marihuany. Co wynika z najnowszego raportu?

W Sejmie odbyło się posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. Depenalizacji Marihuany. Podczas spotkania zaprezentowano raport „Między potrzebą a kontrolą” dotyczący aktywnych użytkowników marihuany w Polsce. Temat wywołał sporo emocji.

[img]
Przemycają narkotyki w ciałach żywych jałówek. Eksport bydła z Meksyku do USA kwitnie

Meksykańskie kartele wykorzystują żywe bydło do przemycania narkotyków przez granicę USA. Narkotyki zaszywają wewnątrz zwierząt.

[img]
Największa w historii analiza potwierdza: marihuana skuteczna w leczeniu objawów nowotworowych

W ciągu ostatnich miesięcy świat nauki zyskał dostęp do największej metaanalizy dotyczącej zastosowania marihuany w terapii nowotworów, przeprowadzonej przez Whole Health Oncology Institute we współpracy z The Chopra Foundation i opublikowanej w prestiżowym czasopiśmie Frontiers in Oncology. Wyniki są jednoznaczne – istnieje przytłaczający konsensus naukowy, że medyczna marihuana skutecznie łagodzi objawy choroby nowotworowej i poprawia jakość życia pacjentów.