Więcej informacji: Morfina w Narkopedii [H]yperreala,Heroina w Narkopedii [H]yperreala
Sam sie martwie co zrobie jak nie bede mogl od niego kupywac ?! bo nikogo innego nie znam
apteki wysylkowe to jest sciema, ja mysle, ja przynajmniej bym takiemu czemus nie ufal.
tutaj trudno podrabiac kwity bo kontroluja, nikogo w aptekach/szpitalach nie znam, gowniano.
myslalem zeby chodzic po oddzialach onkologii i sie pytac starych babuszek, bo jestem chciwy a ten gosciu co od niego kupuje nie jest glupi i wie po ile sprzedawac......
mozna podrabiac, chodzic samemu po lekarzach... i nie wiem, mowic ze ma sie jakie bole, ludzie nawet rece sobie lamia podobno , albo zrobic napad na apteke =]
chyba najlepij to w Polsce duzo ludzi jest na wsiach co maja raka i sa biedni, i pija a ich tabletki nie interesuje, to pewnie bys mogl kogos zwerbowac zeby zaczeli mu lekarze dawac cos na jego bole, to wtedy legalnie by dostawal na jego chorobe , bo pewnie nie kazdemu daja morfine tylko jakies gowna dopoki sie sami nie beda prosic zeby dawali cos lepszego.....
jak masz jakie sensowne pomysly to napisz , bo ja tez moge byc w nie dobrej sytuacji bo mam jedno zrodlo
POZDRO
z góry dzięki za odpowiedz
Nie wiem po ile chodzi na czarnym rynku, ale jeśli na czarnym rynku to na pewno nie 100% czystości. Przeważnie krążą tabletki MST Continus albo przeterminowane albo 200% droższe niż zwykle.
A ceny leków masz na www.mp.pl/leki
A może chodzi o M z ampułek?
ile powinna kosztować ampułka morfiny i ile w niej jest?
Lydia pisze: sory za głupie pytanie ]
ile powinna kosztować ampułka morfiny i ile w niej jest?
3.20zł po refundacji. 0,01g albo 0,02g.
Ale chyba nie rozumiem pytania...? Chodzi Tobie o taką cenę? Czy może na czarnym rynku?
Od 2019 roku trwa złota era medycyny psychodelicznej
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
W sieci prowadził "sklep" z narkotykami
Prowadził "sklep" na jednym z komunikatorów internetowych. Przyjmował zamówienia na narkotyki, które następnie dostarczał w wybrane miejsca, przekazując kupującym współrzędne geograficzne. Wykorzystywał również firmy kurierskie, co umożliwiało bezkontaktową dostawę narkotyków.
Wrocławianin hodował w domu grzybki halucynogenne. Policji tłumaczył, że to tylko pieczarki
Awantura domowa w jednym z mieszkań przy ulicy Popowickiej we Wrocławiu zakończyła się odkryciem nielegalnej hodowli i magazynu narkotyków. Policję wezwano z powodu kłótni między parą, jednak szybko okazało się, że 29-latek ukrywa w domu m.in. grzybki psychoaktywne. Policji mówił, że jest to "projekt" i że są to "pieczarki.
Kokaina w gumie do żucia
Celnicy na lotnisku Gardermoen postanowili sprawdzić dokładniej paczkę z Peru pełną słodyczy. Jak się okazało - mieli wyczucie. W środku zamiast gum do żucia znaleźli 300 gram kokainy, czytamy w dzienniku Dagbladet.