27 kwietnia 2022motocyclette pisze: Co to w ogóle za temat, odpowiadając na pytanie:
Nie, osoba uzależniona od substancji psychoaktywnych wliczając w to nikotyne i etanol nie ma żadnych wyrzutów sumienia
Poznałem trochę takich osób z przypadku
Lista osób o których wspominasz, musi być zatem niesłychanie długa, skoro jesteś tak pewien swojej racji.
Dodatkowo muszą być to sami degeneraci z wieloletnim stażem.
Poniekąd zazdroszczę Ci aż takiej pewności siebie. Podziwiam przebojowych ludzi.
Aż nasuwa się pytanie: skoro wciąż trafiasz na takie towarzystwo, to jakim cudem jeszcze sam nie poszedłeś w ich ślady?
Pytam z ciekawości.
"Kolega pyta".
Udało Ci się niektórych polubić?
Pomogłeś komuś, by uświadomić mu poziom jego uzależnienia i dalsze konsekwencje?
Zdaje się, że gardzisz taką społecznością, więc...
co tu robisz, Przyjacielu? :)
XD
Ćpun też człowiek, tyle że ćpun , czemu by miał mieć ?
Jeśli ktoś jest uzależniony to bez takiego wyrzutu sumienia nie ma co marzyć o walce , nie mówić już o wygranej, z uzależnieniem.
Po pierwsze dotyka go dysonans poznawczy -, rozdżwięk pomiędzy życiem które prowadzi ( skoro wyrzut to znaczy że uzależnienie już się mocno negatywnie na nim odbiło ) a tym jakie by mógł czy powinien prowadzić gdyby nie uzależnienie.
Oznaka pozytywna - wyobraźnia i zdolności porównawcze jeszcze funkcjonują.
Skoro już mamy rozbieżność zauważoną i są wyrzuty sumienia to fanfary - jest światełko w tunelu.
Co prawda długa i wyboista ta droga ale przynajmniej jest.
Wyrzut sumienia to jak przyznanie się do winy, tylko nie w sądzie ale przed samym sobą.
"Mam problem , moi bliscy mają problem - i to ja stworzyłem ten problem"
Ćpun który widzi zniszczenia w swoim życiu czynione przez uzależnienie ? I super ale to początek drogi z której można spaść w piekło . Wystarczy brak wyrzutów sumienia.
No bo skoro mam problem z uzależnieniem a nie dostrzegam swojej winy to "kto winnym jest?"
Nie ma dymu bez ognia więc zaczyna się szukanie. I z reguły dostanie po ryju ktoś bliski, słabszy psychicznie od uzależnionego , ktoś komu na losie uzależnionego zależy.
Taką osobę najłatwiej obwinić
Podobnie jak ćpun który rzuca "dla kogoś" to chodząca pułapka. I żeby było straszniej, to z reguły ten ktoś bardzo się cieszy. Że jest taki ważny , że tak silne uczucie łączy go z uzależnionym.
"Tak mnie kocha że dla mnie rzucił" ... tłuczkiem do mięsa kiedy ciśnienie wybiło i trzeba było przecież na kogoś strumień gniewu skierować.
Świetnie opisujesz mojego braciaka. Ma tak zalepiony antydepresantami beret, że żadnej winy w sobie nie widzi, co więcej wysyla teraz całą swoją rodzinę na terapię, bo rzekomo sam zaczął swoją. U psychologa stazysty... Bo żaden profesjonalista nie będzie leczył ćpuna, ktory nadaje się jedynie do ośrodka.
Końca tej historii Wam nie dopowiem, bo z tym reprezentantem ludzkiego dna, upadku wartości i zakłamania więcej nie gadam. Oby tylko nie skrzywdził więcej ludzi, niż już ma na koncie.
Dlaczego "niestety" ? Gdyby nie one jest spora szansa że byś tego dziś tutaj nie pisał a kilka skrzywdzonych przez Ciebie osób na twojej drodze w dół właśnie by sarkało nad twoim grobem.
Więc to "na szczęście" , a nie "niestety"
Ćpuny nie mają wyrzutów sumienia no chyba że są na zejściu wtedy nawet rozpłakać się mogą.
20 maja 2022Kobyszcze pisze: @sclero2014
Dlaczego "niestety" ? Gdyby nie one jest spora szansa że byś tego dziś tutaj nie pisał a kilka skrzywdzonych przez Ciebie osób na twojej drodze w dół właśnie by sarkało nad twoim grobem.
Więc to "na szczęście" , a nie "niestety"
oj nie zauwazylem ze piszę posta pod postem. prosze o scalenie.
20 maja 2022Mefistofeles1945 pisze: Ćpuny nie mają wyrzutów sumienia no chyba że są na zejściu wtedy nawet rozpłakać się mogą.
You will always be in my dreams
The last and final moment is yours
My agony is your triumph
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/poldrugs.jpg)
Marihuana najczęściej używaną substancją psychoaktywną w Polsce po alkoholu, kofeinie i nikotynie
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut_ekranu_z_2025-07-28_19-48-14.png)
Polacy robią to w samotności. W domach, nie na imprezach. A królowa jest tylko jedna
Coraz częściej używamy substancji psychoaktywnych w samotności. Szczególnie popalamy. I nie chodzi rzecz jasna o papierosy dostępne w kiosku. O czym to świadczy? – O tym, że te substancje są wykorzystywane do regulacji emocji, takich jak lęk, smutek czy napięcie – dr Gniewko Więckiewicz, psychiatra ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego komentuje wyniki raportu PolDrugs 2025.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/malenczuk2.jpg)
Maleńczuk bez ogródek o przeszłości. „Tęsknię za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie”
Chociaż dziś Maciej Maleńczuk prowadzi względnie ułożone i spokojne życie, w młodości był uosobieniem hasła „sex, drugs, rock and roll”. Jak wielokrotnie wspominał, brakuje mu niektórych aspektów tamtych lat – przede wszystkim heroiny. – Tęsknię zwłaszcza za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie – mówił bez ogródek muzyk.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/betel-c0faedab2ce4409c9a96a39b09b1561b.jpg)
Betel jest używany od co najmniej 4000 lat
Betel to po kofeinie, alkoholu i nikotynie najbardziej popularna używka na świecie. Jest używany od dawna i głęboko zakorzeniony w kulturze Azji. Chociaż żucie betelu wiąże się z zabarwieniem zębów, brak takie zabarwienia nie oznacza, że człowiek betelu nie żuł. Dlatego też stwierdzenie jego użycia w przeszłości wymaga specjalistycznych badań. Taki, jakich podjęli się naukowcy z Tajlandii, Australii i USA.