uprawa na dworze lub w szklarni poprzez użycie specjalnych technik
ODPOWIEDZ
Posty: 593 • Strona 5 z 60
  • 12491 / 2425 / 0
Teraz geny tak się pomieszały, że wygląd faktycznie może zmylić. Np. moja zeszłoroczna Easy Sativa (ten konkretny fenotyp) średnio przypominała Sativę. Pąki zbite, liście jak u Passion'a...

Miałem do czynienia tylko z 1 Fast Version'em i nie odczuwam w ogóle jakiegoś kompromisu związanego z mocą.

Gdybym to ja miał sadzić pierwszy raz, bez zastanowienia wybrałbym Passion'a 1. Bardzo dobre zbiory, spora moc i przyjemny profil działania (kanapowiec). Bardzo odporna odmiana i łatwa w uprawie.
  • 51 / 18 / 0
01 lutego 2021jezus_chytrus pisze:
Miałem do czynienia tylko z 1 Fast Version'em i nie odczuwam w ogóle jakiegoś kompromisu związanego z mocą.
Oczywiście że ten kompromis jest minimalny i raczej mało istotny dla przeciętnego użytkownika. Przecież po to breader robi selekcje, żeby stworzyć coś lepszego od oryginału. Wersja fast na outdoor ma być odporniejsza, latwiejsza, te na indor, gdzie mamy kontrolę nad warunkami mają dać lepszy plon. Myślę, że warto się takimi pestkami zainteresować.
  • 241 / 38 / 0
Ukończyłem projekty z wieloma fast version od Sweet Seeds i mogę wam sporo powiedzieć. Na start odnośnie liczb podawanych przez breederów, jest tyle czynników że nigdy nie warto się nimi sugerować. Czym są fv, to krzyżówki zwykłych fotozależnych odmian z automatami - wynik to dalej odmiana fotozależna z minimalnie skróconym kwitnieniem, z reguły to tydzień, maksymalnie 2. Nie ma praktycznie szans, żeby skończyć je we wrześniu w ogóle w naszym klimacie. Najszybsza z fv odmian to zdecydowanie Green Poison, między 20 września a początkiem października. Reszta jak Crystal Candy, Cream Caramel, Red Mandarine, Sweet Skunk, SAD, czy Gorilla Girl to harvest w pierwszych dwóch tygodniach października, i raczej jest to ten drugi, bądź nawet 3. Podsumowując każde fast version a są to hybrydy jest wykonalne pod niebem w PL. Nawet 90% indici jak Cream caramel czy Sweet Afghan. To jest kwestia szczęścia, 3 dni ultra deszczu uda się jeszcze uratować będąc w stanie zareagować na przełomie września i października. Tydzień deszczu to raczej murowana plecha. Ja nie pryskałem żadnym topsinem i wyrzuciłem max 3-5%. Zdecydowanie pozycje godne polecenia a i @hypcio2 , nie ma żadnego kompromisu kosztem plonu w fv, może minimalnie mniejsza ilość z tytułu krótszego kwitnienia, najważniejsze, że jakość jest ultra. Polecam odżywki organiczne, smak jest unikalny.
  • 12491 / 2425 / 0
Ja trzymałem swoją Crystal Candy przez ostatni tydzień z codziennym deszczem i zimnem.
Faktycznie jest bardzo odporna na pleśń i też musiałem wyciąć śmiesznie mało.

Za to Easy Sativę pleśń zjadła w najlepszych pałkach. W dodatku od środka, o czym przekonałem się dopiero przy trymowaniu. Z kwiatków nietkniętych uzbierał się litrowy słoik + taki 0.5 L po majonezie więc w sumie zawsze coś.

Outdoor pod naszym niebem może dać skrajnie różne wyniki (bądź ich brak - z kilku powodów - przerabiałem chyba wszystkie). Np. rok 2019 był zajebisty nie licząc samego startu, kiedy spadł śnieg... Od początku czerwca (kiedy to kiełkowałem) do połowy września (kiedy ścinałem) było praktycznie cały czas ciepło i słonecznie. Ma to (nic odkrywczego :)) potężny wpływ na jakość plonu i nawet wizualnie szyszki są jak spod lampy niemal.
2017 i 2018 też był bardzo dobre (szczególnie chodzi o same końcówki, które są kluczowe), ale plony wpadły w ręce strain hunter'sów, albo przypadkowych złodziei. Co ciekawe skompromitowany spot (i to w mojej obecności) dał plony i nie zniknęło nic. Szkoda tylko, że był w środku krzaków i miał za mało słońca...
Wolałbym uprawiać w stabilnej pogodzie i na legalu (np. Chile), ale póki co niestety nadal muszę działać w lokalnych warunkach. Może jeszcze się ziści... tam to można cuda zdziałać.
  • 759 / 140 / 0
Zwykłe sezonówki mają lepszą moc niż automaty, nie wiem jak jest w przypadku fast version bo to pół automaty. Nie zgodzę się, że breaderzy tworzą coraz lepsze odmiany. Może są lepsze pod wzgledem uprawy czyli szybciej, łatwiej ale tracą na mocy poprzez krzyżówkę z ruderalis.
  • 62 / 6 / 0
Dziękuję za opinie, panowie. Zrezygnowałem z półautomatów. Zacząłęm lurkować fora i zobaczyłem, że dla Polski faktycznie to potrafili je ścinać około początku-środka października co w klimacie gdzie żyję jest praktycznie niemożliwe.

Co więcej, popatrzyłem na lokalne internetowe społeczności uprawiających zioło i zostałem utwierdzony w przekonaniu, że nie da się tu z outdoora pocisnąć praktycznie żadnego sezona i jestem skazany na automaty. No cóż, przynajmniej teraz zadbam o lepszy bank dla tych nasionek, bo została mi luźna kasa z tych.

Zdecydowałem się ostatecznie na coś takiego w wariancie na 5 pestek, gdzie w dodatku u jednego polskiego sprzedawcy trafiłem to w cenie 2 za 1 czyli w idealnym scenariuszu będę miał 10 krzaków. Dla leniwych, którym nie chce się klikać w link to odmiany są takie. ;x
Royal Jack Automatic
Royal Kush Automatic
Royal Bluematic
Diesel Automatic
Quick One Automatic
Czy miał ktoś z powyższymi do czynienia? Chętnie się dowiem czegokolwiek istotnego.
  • 2631 / 554 / 0
royal kush i quick one miałem, oba ok ale quick one mniej odporny na pleśń, pisałem o tym chyba na pierwszej stronie wątku. mógłbyś użyć chociaż wyszukiwarki wpisując te strainy.
W klimacie gdzie żyjesz, czyli gdzie?

Co do QO jeszcze, mimo, że trochę poszło się jebać przez pleśń to działanie było obłędne. Nawet przed curingiem.
@Joshimitsu
19 lutego 2025london5 pisze:
Dobrze że tego topka już nie ma, wkurwiał mnie ten chujek.
  • 260 / 22 / 1
Jak chronicie spota przed zwierzyną leśną?
Mój kolega często sika w pobliżu krzaka i mówi, że się sprawdza %-D
  • 12491 / 2425 / 0
No ja też tak robię, ale mam wrażenie, że w ogóle nie odstrasza to zwierzyny. Właściwie za każdym razem jak wchodzę na spot, to coś stamtąd ucieka. Sarny i dziki.
Zniszczyły mi 1 młodą konopie w zeszłym i poturbowały 2 inne 3 lata temu. Poza tym zbytnio nie szkodzą więc specjalnie z nimi nie walczę.
  • 62 / 6 / 0
Całkiem miła odmiana. Sprzedawca dorzucił mi do wspomnianego wcześniej zamówienia jeszcze 2 pestki, które nawet mogłem wybrać. Poprosiłem o OG Kush Auto. Czyli na ten rok mam pulę 12 nasionek. Zobaczymy ile dotrwa do zbiorów. xD
ODPOWIEDZ
Posty: 593 • Strona 5 z 60
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Największa europejska imprezownia tonie. Karetki błagają o pomoc – jeżdżą tylko do nocnych klubów

Ibiza – symbol beztroskiej zabawy, dźwięków techno i drinków za 25 euro – pęka w szwach. Ale, co ciekawe, nie z powodu tłumu turystów. Pęka system ratownictwa medycznego. Jak podaje lokalny związek zawodowy służby zdrowia, nawet jedna trzecia wszystkich interwencji karetek dotyczy klubów nocnych, gdzie dochodzi do… „bad tripów” po wiadomych zakazanych używkach.

[img]
Finał głośnego procesu w sprawie dziecka, które trafiło do szpitala w Legnicy odurzone amfetaminą

Dziecko, które latem 2023 roku trafiło do szpitala w Legnicy odurzone amfetaminą, miało wtedy dwanaście tygodni. Chłopczyk był w ciężkim stanie. Zarzuty narażenia dziecka na śmierć usłyszeli jego rodzice. Sąd skazał ojca na karę półtora roku pozbawienia wolności, matka usłyszała wyrok 10 miesięcy więzienia.

[img]
Kieleccy policjanci zlikwidowali fabrykę klefedronu w powiecie sandomierskim

W minioną środę kieleccy policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej współpracując z Biurem Kryminalnym Komendy Głównej Policji oraz kontrterrorystami z Kielc i Radomia przeprowadzili realizację, która doprowadziła do likwidacji dużej, fabryki produkującej klefedron. W sprawie zatrzymano 32 – latka, który najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.