...czyli jak podejść do odstawienia i możliwie zminimalizować jego konsekwencje
Ile wytrzymasz na trzezwo?
Kilka godzin aż zejdzie towar.
12
3%
Do jutra max.
31
9%
Kilka dni.
58
16%
Tydzień.
35
10%
Dwa tygodnie.
27
8%
Trzy tygodnie.
7
2%
Miesiąc.
25
7%
Półtora miesiąca.
9
3%
Więcej, ale i tak jestem narkomanem.
98
28%
Więcej - nie jestem narkomanem.
51
14%

Liczba głosów: 353

ODPOWIEDZ
Posty: 451 • Strona 5 z 46
  • 238 / / 0
Akurat ta ostatnia odpowiedź z ankiety jest totalnie z dupy, bo przecież można i półroczną przerwę i być narkomanem. Choć dużo zależy od definicji słowa 'narkoman', te najpopularniejsze odnoszą się ciężkich uzależnień tylko heroinizm czy alkoholizm, dla mnie każda osoba mająca regularny kontakt z narkotykami i zamierzająca utrzymywać ten kontakt jest w jakimś stopniu narkomanem.

Podejmij wyzwanie aktimela, nie ćpaj przez półtorej miesiąca, udowodnij, że nie jesteś uzależniony.
życie jak las vegas parano
  • 4807 / 267 / 0
Uzależnionym jest się do końca życia, można zrobić kilka lat przerwy i co z tego? Każdy uzależniony robi przerwy, zdrowy człowiek po prostu nie ćpa.
Ja otchłań tęcz, a płakałbym nad sobą
jak zimny wiatr na zwiędłych stawu trzcinach
jam błysk wulkanów, a w błotnych nizinach
idę jak pogrzeb z nudą i żałobą.
Na harfach morze gra, kłębi się rajów pożoga
i słońce, mój wróg słońce! wschodzi wielbiąc Boga.
  • 788 / 20 / 0
Tylko pytanie - czy ćpając raz na dwa, raz na półtorej miesiąca taka osoba jest uzależniona? Czy można taką osobą nazywać już narkomanem czy jeszcze zdrowym ?
Uwaga! Użytkownik ambiwalencja nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2652 / 382 / 0
Wychodzę z założenia, że jak ktoś ćpa raz na 2 miesiące, to w końcu albo rzuci całkiem albo wpierdoli się na stałe.
Uwaga! Użytkownik Blue_Berry jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 989 / 76 / 0
Ja widzę to w ten sposób.

Jak komuś się w głowie urodzi pomysł, że już jest coś nie tak, albo czy aby na pewno jest wszystko okej, czy nie powinienem zrobić przerwy itp. myśli, to znaczy, że do zakochana pierwszy krok już został wykonany.

A jak ktoś z przypadku, doskoku sobie coś walnie potem wraca do życia i nie pamięta "fazy", nawet nie przypomina, nie szuka, no to ma zdrowsze podejście choć też ryzyko zawsze jest.

No i tak jak Light napisał, zdrowy człowiek nie ćpa. A dywagację co to znaczy zdrowy człowiek i czy taki istnieję to już pozostawiam filozofom z forum, bo to za głęboki ocean, żebym się teraz zagłębiał.
Egoista, ale miły.
Narcyz, ale nie ostentacyjny.
Kłamca, ale wrażliwy.
Miło mi Cię poznać.
  • 5 / / 0
Witam wszystkich którzy to czytają ;) Konto założyłem tutaj na hajpie by ogarnąć trzeźwość.

Mam te 22 lata, pije od kilku, a we wszelkie syntetyki, mj i cokolwiek innego które zapewne każdy z tego forum zna zacząłem się bawić bardziej 3 lata temu.

Wcześniej Próbowałem GBL, syntetyków, mj itd ale baaardzo sporadycznie doslownie raz na 2 miesiace ktos poczestowal...

ale te 3 lata temu rozkręciło Najpierw palenie głównie syntetyków i palenie dzień w dzień... haj humor i mowienie sobie gdy trafil sie dzien trzezwy.: "nie mam zadnego glodu wiec nie jestem uzalezniony i nie czaje jak mozna sie w to wje**ć", palenie piwko, palenie palenie, piwko palenie palenie piwko wóda, kreska, piwko palenie...palenie...kreska piwko , GBL, piwko palenie..i tak szło i szło...

teraz po tych 3 latach rzadko kiedy mam taka sytuacje, że od 24:00 do 24:00 jestem trzeźwy. Bo zabalować na jednej imprezie, wrócić nie trzeźwym po północy po której ma sie kaca itd i wytrzymać ten dzień do końca bez picia ćpania itd to każdy potrafi....

Niby wszyscy moji znajomi też piją palą...ale jednych znajomych mam w miescie x i dzisiaj z nimi, drugich w y dzisiaj z nimi itd i kazdy dzien ma w sobie cpanie chlanie, tlumaczac sie ze znajomi tez...(ale znajomi robia to rzadziej ja po prostu skacze od jednych do drugich i przy kazdym spotkaniu niemalże to robie :( )

"teraz" a dokladnie nie wiem juz ile miesiecy w sumie zacząłem się rozkręcać dodatkowo z białymi kreskami... najpierw zeby niby pomoc sobie w obowiazkach, potem a bo zaspany a potem zeby isc spac do alko lub GBL...itd...

Mam nadzieję, że są tu osoby które dadzą radę razem pogadać i chwalić się każdym kolejnym trzeźwym dniem... ja wczoraj np mj,syntetyk,kreska,GBL,alko...dzisiaj ide na kolejna imprezke do znajomych, z nastawieniem na trzezwosc.... Trzymajcie kciuki bo chce w końcu cieszyć się wieczornym spotkaniem z ludźmi na trzezwo...a nie bedzie to latwe gdy polowa z nich jakis alko itd..

od 3 lat moj bajwiekszy rekord na trzezwo bez uzywek - 11 dni, raz wyszlo...
  • 677 / 1 / 0
wytrzymałem, poza jedną banią alkoholową, miesiąc bez prochów. Przyznaję sobie medal.
delikatny jestem na zwale.
  • 30 / / 0
Mysle ze gora miesiąc. Od dragow wytrzymalem 3 miechy ale oczywiście wtedy alko szlo oporowo. Ciezko zyc na trzeźwo...
  • 5 / / 0
No właśnie i w tym problem, niby rzuca sie jedno a wpada wdrugie..ja zaczynam 1 dzień czysto to już coś :)
  • 153 / 3 / 0
Pierwszy raz jestem tak w dlugim ciagu i w sumie nie probowalam jeszcze robic zadnej przerwy. Mysle, ze moze max kilka dni daloby rade
Uwaga! Użytkownik pepsicola nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 451 • Strona 5 z 46
Artykuły
Newsy
[img]
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat

Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.

[img]
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"

Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.

[img]
Właściciele sklepów z marihuaną pozywają stan. Urzędnicy pomylili się przyznając im licencję

Grupa kilkunastu punktów sprzedaży marihuany w Nowym Jorku wniosła w piątek pozew przeciwko stanowi. Właściciele domagają się uznania, że lokalizacje ich sklepów są zgodne z prawem pomimo błędu urzędników, którzy przyznali, że przez lata źle interpretowali przepisy dotyczące minimalnej odległości od szkół. Sprawa trafiła do stanowego sądu najwyższego w Albany.