Tak nawiasem mówiąc - każdy mówi "wypacać wypacać" - czy to nie jest przypadkiem jakiś mit? Pewnie nie, ale jak to dokładnie działa?
Do tego Rutinoscorbin 3 x po 4 szt.
rand pisze:Czytałem badania, niestety nie jestem w stanie przypomnieć sobie teraz źródła, że temperatura wyższa niż 40 stopni owszem zabija dobroczynne właściwości miodu ale jest to 30-40% bodajże i to w przeciągu 1-2 godziny przy stale utrzymującej się wysokiej temperaturze, więc szczególnej tragedii nie ma.
Wracając do tematu, swoją kurację, opisaną wyżej, wspomagam dodatkowo owocami dzikiej róży i owocami goji. Dziką różę dodaje do herbaty, natomiast kilka suszonych jagód goji zjadam w ciągu dnia. W połączeniu z acerolą, jest to "bombowa" dawka naturalnej wit C.
"Przed porodem matka się pytała ojca: “Co ja pocznę?” Penx
@koxxiur - syrop z cebuli jest okej, ale przy mojej w/w mieszance strasznie się człowiek poci, więc syropem z cebuli tylko niepotrzebnie sobie dodamy dziwny zapach
Mąż polskiej noblistki myślał, że "popadł w szaleństwo". Badania nad psychodelikami w PRL
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
Dwóch 15-latków z mefedronem. "Zwrócili uwagę nerwowym zachowaniem"
W ręce policjantów z Mińska Mazowieckiego wpadło dwóch 15-latków, którzy chwilę wcześniej zachowywali się nerwowo. Okazało się, że mieli przy sobie mefedron. O ich losie zadecyduje sąd rodzinny.
Matka przemycała narkotyki dla syna w więzieniu. Nasączyła nimi strony książki kulinarnej
Dzięki czujności funkcjonariuszy Zakładu Karnego nr 1 w Strzelcach Opolskich oraz szybkiej reakcji policjantów, udaremniono nietypową próbę przemytu narkotyków. 50-letnia kobieta, która przyszła na widzenie ze swoim synem, osadzonym w zakładzie karnym, chciała przekazać mu książkę zatytułowaną „Zdrowie zaczyna się na talerzu”. Jak się okazało, książka kryła coś znacznie bardziej niebezpiecznego niż przepisy na zdrowe posiłki.
Wino z kokainą stało się przebojem. Papież pisał encykliki, sącząc Vin Mariani
Pod koniec XIX w. kokaina była uznawana za cudowny lek na wszystko. Była też składnikiem Vin Mariani, czyli ulubionego napoju papieża Leona XIII. Ojciec Święty tak je sobie upodobał, że wystąpił w jego reklamie, a twórcę receptury, Angelo Marianiego, odznaczył medalem. Nie był zresztą jedynym sławnym entuzjastą tego wina.
