TALK - Rozmowy [H]

[yam'teoretyk]

po palenia papierosa w fifce nie jest osmolony cybuch - wiec sciema jest bardzo slaba... ;]

Lepsza taka niz zadna... ;-)

[TenTyp]

No jasne ze chodzi mi o czystą :D

[Fiesta]

dziwne te wasze rady. Regula jest taka, ze na policji mowi sie tylko tak jak Rywin przed komisja sejmowa: odmawiam odpowiedzi. Regula jest tez, ze bajka wymyslona na szybko w czasie zatrzymania JEST GORSZA NIZ PRAWDA, bo odpowiednio okrojona i opowiedziana prawda jest lepsza, niz klamanie i mowienie bzdur, bo czlowiek wtedy tak sie zamota, ze nagle mowi jak na spowiedzi! Reasumujac, na policji ODMAWIAMY ZEZNAN, a bajki mamy przygotowane zawczasu!
[SCALENIE- teoretyk]

regula jest tez, ze lepiej czesto wziac wszystko na siebie, bo gdy debinie wszystkich przekonujemy, ze nasz kolega tez jest winny, a nawet cala wina jest jego, a my jestesmy niewinni, to nagle z malej sprawy, gdzie grozil nam maly wyrok, nawet w zawiasach, to nagle robi sie gruba afera, bo nagle wszyscy wszystkich sypia i klamia, no a w grubej aferze sa grube wysoki!

[Zielone Karty]

.

[Fiesta]

jest tez regula, ze gdy sobie spokojnie idziemy z kolesie przez ulice, rynek, park, czy nawet przez... poligon, aby skrocic droge, a nagle pojawia sie policja i nagle dokladnie nas rewiduje, a przypadkiem mamy cos trefnego i to policja znajduje, to wiedzmy, ze to napewno nie byl przypadek, ze byla to aranzacja, ze zostalismy wystawieni, calkiem tez mozliwe, ze wystawieni zostalismy przez kolesia, co znami wlasnie szedl. czy policja nie nic innego do roboty, tylko dokladnie rewidowac przypadkowe osoby??

[TenTyp]

Reasumujac, na policji ODMAWIAMY ZEZNAN,

Zalezy czy jestes swiadkiem czy podejrzanym, przypominam ze prawo odmowy zeznan przysługuje tylko podejrzanemu.

[Mr.LaTacha]

Reasumujac, na policji ODMAWIAMY ZEZNAN,

czasami odmowa zeznan moze byc traktowana prawie jak przyznanie sie do winy ja bym bardziej byl za opcją:
gadamy co chemy powiedziec i siedziemy cicho a jak psy nas naciskają to mowimy ze powiedzielismy juz wszystko i jak bysmy chcieli to mozemy odmowic skladania zeznań...

pozdro

[Fiesta]

reasumujac- nie wiem dlaczego niektorzy pisza tu nieprawde... Na policji zawsze MOZEMY ZAWSZE odmowic zeznan, a w detale nie bede tu wchodzil! Dodam tez, ze tego wlasnie najbardziej nie lubi policja, gdy CALKOWICIE odmowimy zeznan, ciekawe, dlaczego tego wlasnie policja sie obawia? A gdy juz otwieramy usta, to musi to byc naprawde minimum i musimy miec pewnosc, ze wiemy po co to mowimy, ale w razie najmniejszych naszych watpliwosci, TO MILCZYMY!

[Mr.LaTacha]

dokładnie Fiesta!

Ja tylko tak przestrzegam przez schematycznym odmawianiem zeznań bo było pare takich przypadków i ludzie się tłumaczyli dopiero w sądzie, niestety sąd niezbyt wierzył w ich gadanie ponieważ odmówili na policji zeznań i sąd bardziej kierował się zeznaniami innych świadków i dowodami które świadczyły na niekorzyść oskarżonego.
DLATEGO NAJ

IMHO: Tutaj jest dobry wątek dla policjantów (jeśli takowi też należą do grona użytkowników) i czasami mam wrażenie że piszą tutaj policjanci dlatego wszystko bierzcie na swój rozum i dobrze przemyślcie...

Pozdro

[TenTyp]

nieprawda! jako swiadek nie mozesz odmowic zeznan! sprawdz kodex!