Benzedryna, psychedryna, α-metylofenyloetyloamina
Więcej informacji: Amfetamina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 121 • Strona 5 z 13
  • 271 / 8 / 0
Nieprzeczytany post autor: bogor »
Choc osobiscie nigdy nie fukalem, moge opowiedziec jedna historie na ten temat.

Gdy ja i moi najblizsi znajomi mielismy 15, 15, 17 lat prowadzilismy szalone zycie. Dostawalismy od rodzicow duzo kasy. Co tydzien rozkminialismy imprezy w modnych warszawskich klubach, domowki, marihuanowe ciagi, mielismy setki znajomych. Nigdy sie specjalnie nie buntowalismy, uczylismy sie srednio-dobrze, a jedyne kontakty ze swiatem przestepczym ograniczaly sie na ustawce z dilem. Wszystkim nam sie powiodlo, zdalismy dobrze mature, podostawalismy sie na studia takie jak chcielismy, takze wymagajace kierunki inzynierskie.

Mialem tez kiedys dobrego kumpla ktorego znalem od podstawowki. Roznilismy sie troche od siebie. Wydawalo mi sie, ze jego zycie jest monotonne i malo urozmaicone, kumpel cale dnie przesiadywal na osiedlu bakajac i pijac z ziomami z podworka. Mimo to szlo mu w szkole i nienajgorzej, wyrabial sie z wszystkim.
Kumpel popelnil jeden wielki blad, wzial fete.
Zaczal mizerniec w oczach, nie zdal do nastepnej klasy, coraz rzadziej sie z nim spotykalem.
Ostatni raz spotkalem sie z nim, jak przyszedl do mnie pozyczyc 40 zlotych (suma pieniedzy mowi sama za siebie).
Z tego co wiem, nie skonczyl liceum.

Byc moze byl glupi, ale jestem pewien, ze za stan rzeczy odpowiedzialna jest glownie amfetamina. Ja poprostu widzialem ten kontrast miedzy spidziarzem a zwyklym ziomem co jaral blanty i pil piwo.
  • 21 / / 0
Nieprzeczytany post autor: tomahawk »
titanic pisze:
.... To właśnie przez trawe spier***** sobie całe zycie....
....
no cóż, jedyne wyjście to pierdolnij sie w łeb, potem znowu i znowu i znowu ... itd.

wszystko jest dla ludzi, a nie dla debili co palą codziennie, żeby tylko się najebać, to ma umilać chwile i spotkania a nie być ich głównym tematem, trzeba znać umiar, jak zaczniesz pić wóde codziennie to skończysz na dnie, tak samo jest ze wszystkim, czy to amfa, trawa, czekolada czy pyszniutka goloneczka
Alkohol, papierosy i samochody (każde z osobna) zabijają co roku więcej osób niż wszystkie narkotyki razem wzięte.
  • 196 / 4 / 0
Ja napierdalałem fete z 3,5 roku miałem okresy że rok zarłem dzien w dzien po 2 gramy az nos mialem w jednym strupie a dziasła poobnizane od lykania doustnie przy tym jeszcze dłubalem paluchem. Pózniej były okresy że jadłem fete pare razy w tygodniu czasem mieszałem z extaza a wieczorkiem mixowałem psychotropy plus sliwowica badz woda na zlagodnienie. Do tego nie ma co wspomincac ze palilem przynajmnie każdego dnia 2 gramy zioła od 8 lat. Aż pięknego dnia tj. po sylwestrze po zjedzeniu 2 bo zawsze jadlem odrazu wory nigy nie bawilem sie na dzielenie w kreski dostałem lęków. Po czym następnego dnia tak mi ryło psyche że pojechałem do psychiatry tam dali mi szczykawe na uspokojenie doraznie i leki olzapin (przeciw psychotyczne). I tak cierpiałem mając natręctwa myślowe, myśli samobojcze,myśli żeby kogoś zajebać,problemy z oddychaniem myślałem że nie umiem oddychac(lęk się somatyzował) ,lekka depresja. Więc uważam że feta to jest dno bo zamiast palić sobie ziolko spokojnie i kontemplowac z kumplem siedze w domu :nuts: gnijąc.
Strzała
Ostatnio zmieniony 14 maja 2007 przez zrytyberet, łącznie zmieniany 2 razy.
Uwaga! Użytkownik zrytyberet nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 44 / 1 / 0
scierwo ..nie scierwo...zcasem fajnie zajebac....

ja teraz nie bralam ok. 3 miechow.....i dzis zajebalam...i jest zajebiscie

ja sadze ze wszystko jest dla ludzi tylko ze z UMIAREM!!!!!
"W życiu chodzi o to, by być trochę niemożliwym "
  • 196 / 4 / 0
Z amfa to mogłbym się kłocić bo znam wiele różnych pojebanych przypadków. Mój kumpel z którym napierdalaliśmy ostro fete nasze zaczatki przez pare miechów coś mu odjebało poszedł niby na chwile i się powiesil. Drugi typ szedł ze starym dostał psychozy wyciagnal noz i sie podciol pod gardlem ale udalo sie go uratowac. Trzeci też popłynol i poszedł do psychiatryka. Itd. Amfa to nie mdma to srodek mocno wplywajacy na kore mozgowa i jego eeg.
Uwaga! Użytkownik zrytyberet nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 21 / / 0
Nieprzeczytany post autor: tomahawk »
zauważcie że większość postów zawiera 'napierdalaliśmy ostro fete' albo 'napierdalałem fete z x lat'

...

ludzie kurwa opanujcie sie, nic dziwnego że potem macie deprechy, prychozy, schizofrenie i inny szajs

lubie fetke ale nie biere jej codziennie, moze raz na pare tygodni, miesięcy i wszytko ok, a najlepiej to co tydzien zmieniac substancje ...

co do eeg mózgu to każdy środek psychoaktywny wpływa na nie, thc, amph czy dxm
Ostatnio zmieniony 22 kwietnia 2007 przez tomahawk, łącznie zmieniany 1 raz.
Alkohol, papierosy i samochody (każde z osobna) zabijają co roku więcej osób niż wszystkie narkotyki razem wzięte.
  • 10 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Nancy »
tez biore afme raz na tydzien, dwa, czy kilka tyg. Nigdy bez zadnych ciagow. I jest wporzadku. Nie czuje sie bardziej nienormalna niz juz jestem :-D. Czasem nachodzi cisnienie na wiecej, ale nie mam tak duzo hajsu aby co 2,3 dni spidowac. I tak raz w tyg mi wystarcza. Teraz to juz w ogole nie mam hajsu na nic po szpitalu, nie dostaje kieszonkowego,nic, nawet mam problem z kupieniem szlugow. od tamtej pory jestem czysciutka :-D, z czego ja sie ciesze, huj :-/ i tak wlasnie sobie mysle skad brac kaske, krasc nie zamierzam, pod latarnie tez nie, moze ktos ma jakis pomysl i by mogl mi doradzic ? ^_^ chociaz nie wiem w czym tu doradzac, sama musze cos wykombinowac.
Uwaga! Użytkownik Nancy nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 137 / 11 / 0
Nieprzeczytany post autor: Filippo »
Zacznij dilowac.
krumwa kisikisi. pcyk pcyk. mami
  • 10 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Nancy »
umm... ale to nie jest takie proste, przynajmniej w moim przypadku. tak mi sie wydaje. Ale wiesz, ze przemysle, tylko musze z pewna osoba to obgadac. W sumie byloby to w pewien sposob ekscytujace, ja dilujaca huhuhuhu :-D Co najwyzej bym byla malym handlarzykiem, w tym moim pojebanym mieście, ale dobre i to. I tak to bardzo malo prawdopodobne, tak mi sie wydaje.
Uwaga! Użytkownik Nancy nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 645 / 7 / 0
Nieprzeczytany post autor: dobson »
Imo klientka dil ma mniejszy sztryms
"Nie należy mylić prawdy z opinią większości"
                                Jean Cocteau
ODPOWIEDZ
Posty: 121 • Strona 5 z 13
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
[img]
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.

Newsy
[img]
Prezes giganta zamieszany w narkotykową aferę. Myślał, że to legalne

Takeshi Niinami — prezes koncernu Suntory Holdings, słynącego z produkcji napojów alkoholowych, m.in. whisky — zrezygnował 1 września ze swojego stanowiska. Ten jeden z najbardziej znanych japońskich liderów biznesu podjął taką decyzję po tym, jak policja wszczęła związane z nim śledztwo w sprawie narkotyków — informuje Agencja Reutera.

[img]
Wszędzie zapach marihuany. Partner Świątek mówi głośno o problemie

Casper Ruud, mikstowy partner Igi Świątek na US Open, skarżył się na zapach marihuany na kortach w Nowym Jorku. To nie pierwszy raz, gdy zawodnicy zgłaszają ten problem.

[img]
120 litrów pochodnych opioidów w płynie nie trafi na rynek

Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Narkotykową Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie ujawnili miejsce przechowywania nielegalnych substancji psychotropowych, zabezpieczając ogromne ilości pochodnych opioidów w płynie oraz półproduktów służących do przetwarzania środków odurzających.