Więcej informacji: GHB w Narkopedii [H]yperreala. GBL w Narkopedii [H]yperreala
Jeżeli chodzi o inne efekty to GBL wychodzi zdecydowanie na plus w porównaniu z BDO. Niższe dawkowanie i krótszy czas działania są o tyle pożyteczne, że teraz przypadkowe zaśnięcia po zbyt dużej ilości płynu trwają maks godzinę zamiast trzech. Do tego nie pojawiają się mdłości, bóle głowy i ogólne poczucie strucia towarzyszące polewkom BDO. Smak jest bardziej wyczuwalny, ale wcale nie aż tak zły jak się spodziewałem. Już przy rozcieńczeniu 2ml/100ml wody nie stanowi on problemu. Wydaje mi się że z czasem mógłbym go nawet polubić. GBL jest niestety znacznie bardziej destruktywny w zetknięciu z papierem/plastikiem. Wydaje mi się też, że przy gieblu granica między niedosytem a zaśnięciem jest nieco bardziej subtelna niż przy butenediolu.
Pewnie raczej od tej pory będę się trzymał giebla, mimo znacznie wyższej ceny, ze względu na mniejsze ryzyko. Doniesienia o szkodliwości BDO nie są specjalnie liczne ale mimo wszystko chyba wolę nie ryzykować. Pewnie spróbuję przerobić trochę do GHB, ale nie spodziewam się już znaczącej różnicy w profilu działania. Chyba modulatory GABA-B zwyczajnie nie są dla mnie.
I thought I was someone else, someone good
09 lutego 2023branizwavez69 pisze: Kilka lat bez GBL here. W uszach mi piszczy jak leżę w łóżku.
A co do tego o rozjebanym glutaminianie to prawda. Wcześniej też miałem przerwę jakieś nie całe dwa lata, kilka polewek i znów czułem się jakbym łał z kilka tygodni 24h jak zeszło. Tak więc reasumując jak już doprowadziłeś do kilku skrętów, będziesz bardzo szybko dostawał je z powrotem. 3 dni lania i mam normalnego skręta.
Zrezygnowałem z G całkowicie.
I piona za rezygnacje z G, jebać ten płyn. Też najpewniej do niego nie wrócę
Tak zwany Wielozakonnik
Z tytułem Zakonnego Doktorka
Intensywny, chemiczny, a jednocześnie bardzo przyjemny. Porównałbym może do jakiegoś kleju, chociaż wciąż nie to. Jest pewne podobieństwo w zapachu do BDO, tylko że BDO ma może 10% tej intensywności. (oczywiście delikatne podobieństwo, nie że tak samo)
Żeby nie było offtop'u to porównam działanie do BDO, którego wypiłem kiedyś 250ml w ciągu miesiąca, BDO zdecydowanie działa bardziej jak alkohol, no i nie ma tej euforii, co ciekawe euforia ta dla mnie jest bardzo naturalna, nie taka sztuczna jak po stimach. Powiedziałbym, że dawka 0,9ml bez tolerki to połączenie jakiegoś bardzo dobrego stima z małą dawką benzo.
Szkoda że to była furtka do dragow ale jeszcze za czasów legala zajebiście wspominam ta substancje.
Ciekawe czy się coś zmieniło w działaniu aktualnych sortów.
Próbować nie będę bo nie chce mi się kołować, do tego pamiętam jak uzależniał i serce lomotalo po ciągach ale zawsze to bylo ostrożnie stosowane np. rano żeby mieć imprezę w głowie zamiast porannego letargu.
A potem wieczorkiem pogłębienie emocji aż do wyciszenia i snu.
Nie chcę myśleć jak przy obecnym rozjechanym gaba by to działało.
Podejrzewam że jak alkohol, bez rekreacji, zwykle zamulenie dlatego porównanie tego do dawnych czasów okazało by się niewymierne.
"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
12 lutego 2023Hlaskover pisze: Spróbowałem wreszcie prawdziwego giebla i szczerze mówiąc jestem trochę zawiedziony. Przerobiłem wcześniej ok 800 ml BDO. Podchodząc do giebla, spodziewałem się (sugerując się komentarzami bardziej doświadczonych użytkowników działu) że euforia będzie bardziej intensywna niż w przypadku BDO i pod tym względem nie spełnił on moich oczekiwań. Redukcja lęku jest wyraźnie wyczuwalna podobnie jak przy BDO. Występuje też lekkie poprawienie nastroju ale euforią bym tego zdecydowanie nie nazwał.
Jeżeli chodzi o inne efekty to GBL wychodzi zdecydowanie na plus w porównaniu z BDO. Niższe dawkowanie i krótszy czas działania są o tyle pożyteczne, że teraz przypadkowe zaśnięcia po zbyt dużej ilości płynu trwają maks godzinę zamiast trzech. Do tego nie pojawiają się mdłości, bóle głowy i ogólne poczucie strucia towarzyszące polewkom BDO. Smak jest bardziej wyczuwalny, ale wcale nie aż tak zły jak się spodziewałem. Już przy rozcieńczeniu 2ml/100ml wody nie stanowi on problemu. Wydaje mi się że z czasem mógłbym go nawet polubić. GBL jest niestety znacznie bardziej destruktywny w zetknięciu z papierem/plastikiem. Wydaje mi się też, że przy gieblu granica między niedosytem a zaśnięciem jest nieco bardziej subtelna niż przy butenediolu.
Pewnie raczej od tej pory będę się trzymał giebla, mimo znacznie wyższej ceny, ze względu na mniejsze ryzyko. Doniesienia o szkodliwości BDO nie są specjalnie liczne ale mimo wszystko chyba wolę nie ryzykować. Pewnie spróbuję przerobić trochę do GHB, ale nie spodziewam się już znaczącej różnicy w profilu działania. Chyba modulatory GABA-B zwyczajnie nie są dla mnie.
I thought I was someone else, someone good
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/8/87b550f5-d224-4280-9a94-df19ad1e95f7/received_1775002952947377.jpeg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250726%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250726T205902Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=2f0bde5d129beb5ff8503e05d1b398a43bc3cae7d314f976c03d3b0007bb59b4)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zdzojntempolak.png)
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/175-284921000.jpg)
Wpadli w trakcie transakcji
Piaseczyńscy kryminalni zatrzymali narkotykowy duet. Mężczyźni wpadli w trakcie transakcji, która odbywała się na jednym z parkingów w Wólce Kosowskiej. Na posesji 49-letniego obywatela Ukrainy, policjanci znaleźli uprawę marihuany. Krzaki konopi indyjskiej zostały zabezpieczone. 44 i 49-latek usłyszeli zarzuty karne oraz zostali objęci policyjnymi dozorami.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/kidssmarthphoneaddiction.jpg)
Jest niebezpieczny jak alkohol i narkotyki. „Byliśmy zbyt zaślepieni”
Światowy Dzień Bez Telefonu Komórkowego obchodzony jest 15 lipca. Z tej okazji Instytut Spraw Obywatelskich wystosował list otwarty do rodziców, w którym przestrzega przed zgubnym wpływem tego urządzenia na dobrostan najmłodszych. „Smartfon uzależnia tak jak alkohol, papierosy czy kokaina” – wskazuje ISO.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannanxiety.jpg)
Koniec z lękiem po THC? Ten popularny terpen może być kluczem
Czy zdarzyło Ci się kiedyś poczuć niepokój lub lekką paranoję po użyciu marihuany? To częste doświadczenie, zwłaszcza przy mocniejszych odmianach, bogatych w THC. Od lat w branży konopnej krąży teoria „efektu otoczenia”, która sugeruje, że inne związki w roślinie mogą łagodzić te negatywne odczucia. Do niedawna była to jednak głównie opowieść. Teraz mamy twarde dowody.