Więcej informacji: Dekstrometorfan w Narkopedii [H]yperreala
koniu19 pisze: Mnie dex nigdy nie skrzywdził, ni nie skaleczył. Zawsze miękkie lądowania. Lecz znam typa co zafascynował się dexem i wpierdala co drugi dzień po 900 mg. To mówisz do niego a on kurwa swoje, no jak grochem o ścianę. Wiadomym jest że ciągi takie wykańczają beret.
Wysoka częstotliwość dexa wpierdalania = coraz bardziej zryta bania.
A ludzie z forum szanują Nagniota hehe
Pozdro
Takie życie .
a tak odbiegajac nie pamietam czy kiedykolwiek po dexie balam sie czegokolwiek, potarfie sie np wystraszyc, ze nagle kogos zobacze niespodziewanie, ale na ogol to dex dziala na mnie wrecz anty-wkretowo. To znaczxy zle, wkrecac jest sobie latwo, ale wszystko jest pozbawione jakis nieprzyjemnych efektow i strachow, jak po dexie sobie cos wkrece, to przyjmuje taki stan rzeczy,ze aha, tak wlasnie jest, akceptuje, ale sie nie boje.
https://soundcloud.com/second_hand123 - Moja własna Twórczość muzyczna.
Brałam Acodin setki razy i nigdy nie miałam uczulenia po nim, a mdłości bardzo rzadko. A niedawno, po długiej abstynencji wzięłam 1 op. I nie miałam praktycznie żadnej fazy, a zawsze miałam ostre jazdy po 30. Zamiast fazy skóra na całym ciele zrobiła mi się czerwona, piekąca i swędząca.
I jakiś tydzień później wzięłam specjalnie więcej leku na uczulenie, żeby znowu tak nie było. Leżałam sobie w łóżku i czekałam na fazę, wstałam do łazienki i nagle mi się strasznie niedobrze zrobiło. Kilka razy, raz po raz, zemdlałam waląc głową o posadzkę, aż w którymś momencie nie miałam siły się nawet podnieść. Zaczął mnie potwornie boleć brzuch i cała skóra potwornie piekła i swędziała. Myślałam, że jestem rozrzuconym pasjansem, którego trzeba ułożyć, żebym wróciła na ten świat. Wogóle straciłam jakąkolwiek samoświadomość i identyfikację ze swoim "ja". I zdawało mi się, że umrę z bólu. Rodzice wezwali karetkę i zawlekli mnie do łóżka. I wtedy nagle mi wszystko przeszło - i ból, i mdłości, i stopniowo swędzenie. A najdziwniejsze, że nagle całkiem wytrzeźwiałam. Cała akcja trwała najwyżej 15 minut. Jak przyjechało pogotowie, to się już całkiem normalnie czułam (aż za normalnie) i nawet oni się dziwili, że nie odlatuję.
A tydzień temu znowu wzięłam 30 i bez uczulenia miałam fazę, jak zawsze. Czy ktoś mógłby to jakoś wyjaśnić?
Być może wystąpiła silna reakcja histaminowa, ale jeśli wystąpiła aż tak silna że mdłałaś powinnaś za każdym razem przed tripem łykać x2 Zyrtecu. Myślę że od znalezienia się Ciebie w szpitalu niewiele brakowało. :nuts:.
https://soundcloud.com/second_hand123 - Moja własna Twórczość muzyczna.
A co do szpitala, to trafiłam, ale to było idiotyczne, bo byłam całkiem trzeźwa i czułam tylko lekkie osłabienie. :/
Ale karetka nawet na trzeźwo sprawia wrażenie "Błędnego Rycerza"
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cocainehq720.jpg)
Zniknęło 400 kg kokainy. Policjanci objęci śledztwem
Biura dwóch policjantów z Biura ds. Zwalczania Przestępczości Narkotykowej we francuskim Nanterre oraz ich domy zostały przeszukane przez IGPN (Wydział Wewnętrzny Inspektoratu Policji) w związku ze sprawą „Trident”. Chodzi o zaginięcie blisko pół tony kokainy. Według informacji „Le Parisien”, przeszukania przeprowadzono w biurach dwóch policjantów z wydziału antynarkotykowego oraz w ich domach. Zarekwirowano także ich tablety i komputery.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/sorgorzow.jpg)
Skandaliczne sceny na SOR-ach w wakacje. Pacjenci pod wpływem alkoholu i narkotyków
Skaczą po łóżkach, demolują sufit, są agresywni i niebezpieczni – a to wszystko dzieje się na oddziałach ratunkowych, gdzie inni pacjenci czekają na pomoc. W wakacje SOR-y pękają w szwach, a liczba pacjentów pod wpływem alkoholu i narkotyków lawinowo rośnie.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannanxiety.jpg)
Koniec z lękiem po THC? Ten popularny terpen może być kluczem
Czy zdarzyło Ci się kiedyś poczuć niepokój lub lekką paranoję po użyciu marihuany? To częste doświadczenie, zwłaszcza przy mocniejszych odmianach, bogatych w THC. Od lat w branży konopnej krąży teoria „efektu otoczenia”, która sugeruje, że inne związki w roślinie mogą łagodzić te negatywne odczucia. Do niedawna była to jednak głównie opowieść. Teraz mamy twarde dowody.