Sam w ostatnim poście potwierdziłeś to o co mi chodziło i jednocześnie zaprzeczyłeś temu co napisałeś wcześniej. Przypomnę:
clomipramine pisze:nie ma możliwości oszukać testu jakimś kwaskiem cytrynowym lub czymkolwiek innym co tu zostało wymienione
Bynajmniej nie mam zamiaru nikogo przekonywać 'jaraj ile chcesz, bylebyś pił przed testem dużo wody'. Chciałbym tylko pomóc osobom, które już wpadły i teraz muszą coś z tym fantem zrobić. Wbrew temu co napisałeś na początku, da się coś z tym zrobić.
Myślę, że powinieneś się ze mną zgodzić.
Z mojej strony też eot.
clomipramine pisze:
i przy pomocy odpowiednich tablic labrant je wykonujący może z dużą dokładnością określić, kiedy była zażyta ostatnia dawka THC.
Więcej nic nie napisze w tym temacie. Chcecie, wierzcie, nie chcecie, nie wierzcie.
Piszcie kiedykolwiek
Wszystko co napisałem na tym forum to prawda; opisywane sytuacje miały miejsce..
Bynajmniej nie mam zamiaru nikogo przekonywać 'jaraj ile chcesz, bylebyś pił przed testem dużo wody'. Chciałbym tylko pomóc osobom, które już wpadły i teraz muszą coś z tym fantem zrobić. Wbrew temu co napisałeś na początku, da się coś z tym zrobić.
co innego, jesli te metody by tylko pogorszaly zaistniala sytuacje, np zwiekszajac ilosc THC we krwi, ale taka ewentualnosc chyba odrzucamy...?
Album "Magnetofon" nagrany w studio "Punkt G" w Giebułtowie w 2007 roku. Tym razem, muzycy opolskiej grupy, zapraszają słuchacza do krainy zwodniczo melancholijnych melodii na dzikie rodeo po pograniczu nieustępliwego rytmu i onirycznej pulsacji.
Nagranie: Artur Gasik, Jarek "Smoku" Smak
Miksy: Jarek "Smoku" Smak, Mariusz "Activator" Dziurawiec w Studio "As One"
Rastuch pisze: co innego, jesli te metody by tylko pogorszaly zaistniala sytuacje, np zwiekszajac ilosc THC we krwi, ale taka ewentualnosc chyba odrzucamy...?
Testy w .pl (jak i zresztą w całej EU) mają ustaloną granicę wykrywalności, ta granica to 50 nanogramów produktów pozostałych z rozłożenia THC w mózgu (THC generalnie rokłada się w mózgu powodując fazkę, chyba że mamy specjalny przypadek, ale o tym to każdy już będzie wiedział sam najlepiej - generalnie rzadkość). W aptece dostępne są testy na 5 narkotyków w jednym teście - marichuana, amfetamina, morfina, heroina i LSD - i taki test kosztuje 50zł. Są też na pojedynczy narkotyk - widziałem na marichuanę i amfetaminę co do innych to nie wiem - i taki test kosztuje 20 - 25zł. 50ug to granica dla THC, bo o tym rozmawiamy. Dla okazjonalnego palacza, czyli takiego który pali raz na jakiś czas dłuższy czas (mniej niż raz na dwa, trzy tygodnie), THC jest nie do wykrycia dwa dni po paleniu, czyli palimy w piątek, w sobotę wychodzimy na cały dzień i w niedzielę rano będzie bardzo słaba ale jedna kreseczka na teście czyli że ujemny - nie ma nic w moczu, dla pewności nie sikajcie na czczo bo w nocy organizm nie jest odżywaniy i nie przerabia żadnych substancji oprócz tych które są już w organiźmie, więc rano prosto do kibla bez żadnych gadek ze starymi i lejesz do muszli oraz upewniasz się że spuściłeś wodę za sobą.
Ale oczywiście nie jesteśmy zawsze w stanie coś takiego wykonać, bo np. palimy codziennie. Wtedy trzeba postarać się o przybornik młodego jaracza, kierunek apteka i kupujemy krople Vizine do oczu na alergię (właściwie na oczyszczenie oczu bo dużo czytamy i czasami na oczach mamy plamy czerwone i nas pieką nieznośnie, albo od spalin samochodów i zanieczyszczeń w powietrzu nam się robią takie czerwone plamy czasami). Viznie to dobry wybór ponieważ wracając do domu jeśli będziemy mieli czerowne oczy to wystarczy zakropić i po 2min wracają do stanu pierwotnego - nie do odróżnienia jest kolor, oczywiście powieki nadal nam opadają, ale najważniejsze to to że w razie testu wkraplamy do pojemnika DOKŁADNIE 6 KROPEL, *nie więcej, nie mniej!!* Udowodniono naukowo że 6 kropel to optymalna ilość, jeżeli jesteśmy spaleni, i mamy na wejściu 100ug THC w moczu (czyli dwa razy więcej niż jest potrzebne do wykrycia), to dokładnie 6 kropel utnie nam 2/3, czyli zostanie około 30ug i na teście będzie ładna, gruba, dobrze widoczna i upragniona jedna kreska.
Wszelkie metody na rozrzedzenie moczu są dobre, powiem wam tak, zwykle sikamy żółtym moczem, ale zdarza się że sikamy białym! Więc nie trzeba nic barwić dodatkowo tylko rozcieńczyć wodą, nalać do 1/4 albo 1/5 pojemniczka i rozcieńczyć wodą pozostałe 80%. Wszelkie przepłukiwanie organizmu wodą, też jest spoko, choć ja wybrałbym piwo z dwóch względów, jest ono bardzo moczopędne więc szybciej płucze.... no i dam w ryj jak ktoś powie że nie jest smaczniejsze/lepsze/bardziej trepiące od wody! :) Można także coś zjeść, najlepiej dużą pizzę zapić kolą, powiedzieć że dobra, zaraz jedziemy do tego szpitala na testy ale ja głodny jestem, zamówmy pizzę z kolą najpierw, też pomaga chociaż nie wiem dlaczego (to osobisty patent), prawdopodobnie chodzi o kofeinę w koli, bardzo moczopędna. Pijesz dużo koli idziesz do kibla w domu, i mówisz jedziemy, w szpitalu dokańczasz pić i lejesz. Chodzi o to że przy pierwszym laniu pozbyłeś się THC, a drugie lanie w szpitalu będzie go zawierało mniej, bo to kofeina spowoduje że będziesz chciał lać a w tak krótkim czasie za dużo tego THC nie zostanie przerobione i nie znajdzie się ono w moczu, na pewno nie więcej niż 50ug (a to jest cel!). W szpitalu czasami mogą podać że wynik jest - niepewny, znaczy to tyle że coś wykryli ale poniżej 50ug i nie wiadomo czy to od THC czy od czego. Wtedy mówisz że z lekół to brałeś tabletki nasenne Valerin z wyciągami z kwatów waleriany i liści kozłka lekarskiego i czegoś tam jeszcze, i że jeszcze czujesz efekty choć było to wczoraj. No to chyba wszystko, dodam że amfetamina w moczu wykrywalna jest po min. 6h od przyjęcia (tak jak extasy - grochy) i utrzymuje się przez 48h maksymalnie (lepiej nie kusić losu i przeczekać :).
Fuzja / 909
Dobra, zdecydowałem się uciąć gadkę że te wszystkie metody są złudne, parę linków:
ogólnie o testeach na obecność marichuany z czego można zrobić i o co w nich chodzi:
http://www.erowid.org/plants/cannabis/c ... ting.shtml
Tutaj u okazjonalnego palacza jak się mają sprawy:
http://www.erowid.org/experiences/exp.php?ID=37341
Tutaj przegląd testów dostępnych na świecie, chyba tylko kilka (3 może 4) są ogólnie dostępne w aptekach (amfetamina, marichuana, i pięć w jednym - te 3 na bank):
http://www.onsitedrugtesting.com/drugtest/cocaine.htm
Działanie kropli Vizine:
http://www.erowid.org/psychoactives/tes ... fo11.shtml
I szerzej o unikaniu wykrycia nie tylko przy testach na mj:
http://www.erowid.org/psychoactives/tes ... ting.shtml
Wszystkie linki dostępne z pierwszej strony (ogólnej na temat tylko mj). Wszystko w jęz. angielskim.
czy istnieje jakis test wykrywajacy dxo poo przemianie metabolicznej z dxm? (fajnie tez jakby ktos dysponowal informacjami o tym jak dlugo to zalega w organizmie :)
i jeszcze cos, czy jest jakis (jakikolwiek) specyfik dzieki ktoremu moje oczka niebeda wyglodaly jak 5zl :D bo to raczej dziwnie wygloda :P
zyzio pisze: Mój kumpel miał ostry przypał ze starymi, znaleźli woreczek z baaaardzo śladową ilością ziółka. Chłopak tłumaczył się, że znalazł i pomyślał że to świetny woreczek na śrubki do kompa ;) Mimo tego, mamusia mu zakomunikowała, że w najbliższym czasie zrobi mu teścik, jak tylko zobaczy że się dziwnie zachowuje. Następnego dnia pojawił się teścik w domu na półeczce. Chciałbym zaznaczyć, że ziom palił codziennie do tego incydentu. No cóż, woda mineralna, witaminka C, duuże ilości browarka, a nawet wódeczka. Przechodził taką "kuracje" całe dwa i pół dnia :) Wrócił trzeciego dnia trzeźwy do domu i mamusia zakumała, że wygląda jakoś dziwnie, co było pewnie spowodowane brakiem THC, bo gdy się pali codziennie, to bardziej dziwnie się wygląda po trzeźwemu niż na haju :P Teścik z tego, co ziom opowiadał miał trzy pola jedno - czysty, drugie - pali rzadko, trzecie - pali często. Tatuś go zaprowadził do kibelka i przypilnował - więc odpadł patent ze słoiczkiem "czystego" moczu od kolegi. Nasiusiał i .... NIC, ziom okazał się czysty :) Witaminka C, woda i browar :) Mamusia mu dała 100 zł za podejrzenia i przeprosiła. Ale z góry mówię - ziom wypił tej wody, płynów i innych shit'ow całkiem sporo. Słyszałem jeszcze, że jeżeli się chce teścik oszukać to trzeba unikać pierwszego moczu po wstaniu rano, bo jest w nim najwięcej różnych dziwnych substancji, które zostają wydalone po nocce.
Ale w jednej sprawie są na pewno zgodni
Że trzeba mieć miejsce w którym można się rozjebać
Ostro zabalować a później wszystko sprzedać
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/b/be81fc38-91be-4614-9f39-f7e62939e82e/9bb8f3dd07ba7879c621b74bd4b0e0e6a050a798bf576a2e964976bd3edc39e9_1.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250909%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250909T233902Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=432f10d017ca39b4097ce9051330f48970d399f954ae065f1ade11ca38de0760)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/poldrugs.jpg)
Marihuana najczęściej używaną substancją psychoaktywną w Polsce po alkoholu, kofeinie i nikotynie
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/migrena.png)
Konopie skuteczne w leczeniu migreny – pierwsze badanie kliniczne z placebo!
Według danych z badań klinicznych przedstawionych na dorocznym spotkaniu American Headache Society, inhalacja kwiatów konopi zawierających THC i CBD zapewnia skuteczniejszą ulgę w migrenie w porównaniu z placebo.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/klefedronpruszkowski.jpg)
CBŚP zlikwidowało laboratorium narkotykowe. Zabezpieczono ponad 800 kilogramów klefedronu
Policjanci Centralnego Biura Śledczego Policji, działając pod nadzorem Prokuratury Krajowej, przeprowadzili skoordynowaną akcję w powiecie pruszkowskim. Na terenie posesji odkryto kompletną linię produkcyjną do wytwarzania narkotyków oraz zabezpieczono setki kilogramów niebezpiecznej substancji psychotropowej w postaci klefedronu o czarnorynkowej wartości ponad 4 mln PLN.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/piana.jpg)
Zagadka stabilności piwnej piany rozwiązana. To postęp w wielu dziedzinach nauki
Piękna stabilna piana to jeden z elementów piwa, którego poszukują miłośnicy tego napoju. Niestety, często spotyka ich zawód. Tworząca się podczas nalewania pianka błyskawicznie znika, zanim zdążymy wziąć pierwszy łyk. Są jednak rodzaje piwa, szczególnie piwa belgijskie, na których pianka jest wyjątkowo stabilna. Naukowcy z Politechniki Federalnej w Zurychu, pracujący pod kierunkiem profesora Jana Vermanta, odkryli właśnie sekret długotrwałego utrzymywania się piany na piwie. Poznanie tej tajemnicy zajęło 7 długich lat badań.