Luźne dyskusje na tematy związane z substancjami psychoaktywnymi.
ODPOWIEDZ
Posty: 104 • Strona 4 z 11
  • 82 / / 0
Nieprzeczytany post autor: gzzz88 »
Nie daj boże!
Nie wiem.
  • 1169 / 16 / 0
Gouda pisze:
głupia cipa
Zgadzam się z tym w 100% ^_^
Uwaga! Użytkownik BuddahLova jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 297 / 2 / 0
kto się tym kurwa przejmuje ?

ludzie w przeważającej większości to ograniczony mentalnie plebs.
nie tolerujesz tego że lubię sobie od czasu do czasu poćpać?

nie mój problem.
nie bądźmy typowi bo jeszcze ktoś weźmie z nas przykład.
NeuronowyJeździec
Muchomor! Czy już wszyyystkiee maAAaaszz?! Zdążymy ocalić świat! muchomor!
Taaaak, przyjaciel Twój! Ramie w ramie w wielki bóóóój.MUCHOMOR!
  • 1067 / 205 / 0
Skurwol pisze:
kto się tym kurwa przejmuje ?

ludzie w przeważającej większości to ograniczony mentalnie plebs.
nie tolerujesz tego że lubię sobie od czasu do czasu poćpać?

nie mój problem.
Gościu, chodzi mi głównie o to, że jest to karalne. To też nie twój problem? Nie możesz wyjść do parku i zrobić na legalu ekstrakcje kody, a ktoś sobie na deskorolce popierdala. To jest chore. Zazdrość?
Ostatnio zmieniony 06 maja 2010 przez czajnikof, łącznie zmieniany 1 raz.
I don't do drugs. I am drugs.
  • 983 / 16 / 0
Wiem, że odstawienie klonów nie jest łatwe ani przyjemne, miałem drgawki, bo skoczyła mi tolerancja itp.
Chodziło mi tylko o to, że nie jest to niemożliwe, sam w poprzednim poście napisałem, że benzo to przecież nie trawa ale też nie heroina. (z którą nie miałem styczności, za to kodę popijałem namiętnie i psychicznie łatwiej byłoby mi się rozstać z klonami, niż z kodeiną, dużo pomogły, przestałem o tym myśleć tak często ale ciśnienia mam do dzisiaj, a podejrzewam :rolleyes: że kodeina się do helu nie umywa, dlatego napisałem "nie ekstremalnie", dla mnie odstawienie kody, mimo że nie leciałem w ciągach tylko brałem raz czy dwa razy w tygodniu było paskudne psychicznie, zresztą właściwie to jak ciężkie jest dla kogoś odstawienie czegoś to cecha osobnicza)
rage13: Mam zomki 0,25 wolał bym żeby były Lorafenem np. :) na priva jak coś.
  • 2179 / 30 / 0
Barthezzunio pisze:
Jak to powiedział opalony chłopaczyna jesteśmy bardziej drug-userami.
chyba śmieszny jesteś, znaczna większość to pospolite uzależnione, wjebane w narkotyki ćpuny (vide prawie cały dział depresanty)
Ostatnio zmieniony 06 maja 2010 przez Blepharospasm, łącznie zmieniany 1 raz.
Hidden mefedron User
  • 1474 / 15 / 0
Nieprzeczytany post autor: Qlim »
Zapewne większość tak... Ale nawet i wjebani to bywają tacy co mimo uzależnienia, wjebania jak zwał tak zwał dają jakoś sobie rade w społeczeństwie i na margines nie schodzą...
Ale chciałem co innego napisać.

To jak podchodzą ludzie w rozmowie z nami itp. faktycznie można olać, ale właśnie to że bardzo dużo ciekawych rzeczy jest klasyfikowane jako nielegal, a "narkonauci" traktowani są jak gówno
Ale żeby tu sie coś zmieniło to musi sie odmienić całkowicie sposób patrzenia na używki w ogólnikowym znaczeniu.
A by do tego doszło to musi minąć jeszcze co najmniej kilka pokoleń bo już wiele młodych jeśli osobiście nie używa to mają wyjebane czy ktoś to robi... Z czasem takich ludzi może być więcej dzięki czemu patrzenie przez pryzmat dworcołaków może sie powoli zacierać.

Albo trzeba sie z tym pogodzić i chuj
Ostatnio zmieniony 06 maja 2010 przez Qlim, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga! Użytkownik Qlim jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 433 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: Vombat »
Dla mnie bycie ćpunem to raczej stan umysłu. Ja np. ćpam w sumie niewiele, dużo mniej niż większość użytkowników hypca. Mimo to czuje się trochę ćpunem bo choć zarzucam nie wiele to nie wiem czy umiał bym z tym całkowicie skończyć i żyć, bez tego po prostu przychodzą takie momenty gdy nie daje już rady i przypierdolenie czegoś jest najlepszym wyjściem z sytuacji. Gdyby nie te odjazdy od czasu do czasu to nie wiem co pomagało by mi ogarnąć sytuację i jakoś pchać do przodu to całe gówno. Pewnie rzuciłbym to wszystko w huj.
Legalise drugs and murder.

Moje posty to fikcja literacka.
  • 386 / 2 / 0
Ja pierdole, Ty istniejesz czy jesteś wymysłem jakiegoś 40letniego pierdolnietego zboka ? Boże, o czym ty toczysz !? Jacy europejczycy, jaki acodin. Czujesz sie ćpunkom, bo ja np. nie... Jak to powiedział opalony chłopaczyna jesteśmy bardziej drug-userami. Więc nie pierdol mi tu, że jest Ci przykro jak ktoś nazywa twoich elo acodino-ziomków ćpunami...
Nie przeczytałeś dokładnie mojego posta! Nie czuję się ćpunką, potrafię przez kilka tygodni być trzeźwa. Tak w ogóle to pisze się "ćpunką", a nie "ćpunkom". No mówię o Acodinie, bo 90% używek, które biorę to Acodin.
I w moim poście chodziło o to, że mnie bulwersuje ogólnie nazywanie kogoś żulem, degeneratem, nawet jakiegoś śmierdzącego 50-latka, którego nie znam. Mnie ogólnie denerwuje to, że ludzie są dla siebie tacy niemili i żal mi jest pijaczków, bo mam wrażenie, że ludzie ich uważają za coś gorszego.
Uwaga! Użytkownik Chaotka jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 41 / / 0
JA PIERDOLE ! Czy dla takich ćwierćinteligentów mam za każdym razem pisać "(sic!)" po tym gdzie pisze coś nie tak jak trzeba ? Straszne nie ? Płaczmy nad losem ludzi, których nie znamy. Co z tego, że oni mieliby nas w dupie, ale fajnie jest tak się czasem podołować, mniami mniam.
Uwaga! Użytkownik vBjq29to4TF9 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 104 • Strona 4 z 11
Newsy
[img]
Trzech mężczyzn oskarżonych o przemyt kokainy promem Norræna

Trzej mężczyźni w wieku 60–70 lat zostali oskarżeni o próbę przemytu ponad trzech kilogramów kokainy z Hiszpanii do Islandii promem Norræna. Grozi im do 12 lat więzienia.

[img]
Używanie marihuany znacznie zwiększa ryzyko śmierci. „Byli młodzi i nie mieli wcześniejszych chorób

Regularne używanie marihuany może niemal podwoić ryzyko śmierci z powodu chorób sercowo-naczyniowych – wynika z najnowszej metaanalizy danych medycznych obejmujących blisko 200 milionów osób w wieku od 19 do 59 lat. Niepokoi fakt, że dotyczy ono również młodych osób, które do tej pory uważano za mniej narażone na takie zagrożenia.

[img]
Stan opublikował raport o spożyciu marihuany. Niemal 15 proc. nowojorczyków zażywa ją regularnie

Tylko 14,7 proc. dorosłych nowojorczyków regularnie spożywa konopie indyjskie – zgodnie z najnowszym raportem stanowego Departamentu Zdrowia. Najwyższy odsetek korzystających z marihuany w dowolnej formie występuje u osób w wieku 21-24 lat. Z raportu wynika ponadto, że większą tendencję do zażywania konopi mają osoby, które jednocześnie nadużywają innych używek.