Do dyskusji na temat źródeł służy dział "Sprzedawcy". mrstothet.
Ale tak ogólnie, to ten keton bardzo mi się podoba i szkoda że czołowi polscy vendorzy nie mają go w ofercie. Nienachalna stymulacja, fajne do posiedzenia i zrelaksowania się, podejrzewam że mógłby to być niezły wspomagacz do nauki czy pracy. W moim doświadczeniu najbardziej podobne działanie ma tiotynon. Cenowo ten fluorowiec też nieźle wypada, jak sobie pomyślę że za parę stówek mogę mieć 25 gramów... No cóż, myślę że mam już drugi, obok etylofenidatu "everyday stim" który na stałe zagości w mojej diecie. Ta lajtowość działania to dla mnie największy plus, jeśli chodzi o zachowanie to nie widać że coś się brało, nie ma spiny, nie ma wazo i jak dotąd (od południa poszło ok. 400mg) nie ma zwały.
EDIT: działanie i smak mojego sortu jest tak podobne do tiotynonu, że miałbym problemy z odróżnieniem tych substancji, powaga. Ale 2-FMC chyba zdrowsze jest ;-)
Przechowywać w szczelnym pojemniku bez dostępu powietrza, najlepiej z desykantem! Otworzyłem przed chwilą worek i ku memu zdumieniu zamiast resztki stafu na porządną krechę, zobaczyłem małe kleiste grudki/ziarenka i białe kropelki na sciankach samary. Tak kurwa, nie domknąłem torebki.
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
Pacjenci szukają ulgi w bólu. Jak zmienia się podejście do medycznej marihuany w Polsce
Marihuana negatywnie wpływa na płodność kobiet? Nowe badania kanadyjskich naukowców
„Lewe” recepty na opioidy i środki odurzające w paczkach
Prokuratura w Nowym Targu prowadzi dużą sprawę. Lekarz wystawiał „lewe” recepty na leki opioidowe, a ksiądz był jednym z odbiorców środków odurzających. To jedni z wielu zatrzymanych do sprawy osób. Nowotarska prokuratura prowadzi śledztwo, które dotyczy zatrzymanych z czterech województw, a także przerzutu środków odurzających za granicę.
Chatbot AI Reddita „pomaga” w leczeniu bólu. Wśród rekomendacji: heroina
Reddit w pośpiechu wycofuje swojego nowego chatbota AI o nazwie „Answers” z dyskusji na tematy zdrowotne. Powód? Przeczytajcie.
Wrocławianin hodował w domu grzybki halucynogenne. Policji tłumaczył, że to tylko pieczarki
Awantura domowa w jednym z mieszkań przy ulicy Popowickiej we Wrocławiu zakończyła się odkryciem nielegalnej hodowli i magazynu narkotyków. Policję wezwano z powodu kłótni między parą, jednak szybko okazało się, że 29-latek ukrywa w domu m.in. grzybki psychoaktywne. Policji mówił, że jest to "projekt" i że są to "pieczarki.
