http://www.youtube.com/watch?v=Ds9JN1XaBRA
" Taka iluzja pomaga opadać emocjom. "
a jakby w Brazylii czy Afganistanie były jakieś super odmiany, które są nie wiadomo ile mocniejsze od zioła z reszty świata to byłyby po prostu importowane i sadzone w innych krajach. Przecież w dzisiejszych czasach każdą odmianę można uprawiać w praktycznie każdym miejscu na świecie, wystarczy aby był prąd i woda.
http://www.youtube.com/watch?v=Ds9JN1XaBRA
" Taka iluzja pomaga opadać emocjom. "
Ludzie lubią bajki pisać, nie ważne czy mają 14, 20 czy 50 lat...
Dr. Johnson
Legalizować? Tak, ale pod pewnymi obostrzeniami. marihuana nie powinna być dostępna jak bułki i mleko, raczej tak jak alkohol – w specjalnie do tego przeznaczonych miejscach, sklepikach. Dlaczego? Przede wszystkim po to, żeby zlikwidować czarny rynek i utrudnić dostęp nieletnim. Poza tym zarobi na tym budżet państwa. No i jest to szlachetna roślina, z której można robić papier, materiały, nawet ocieplać nią domy. Przecież to absurdalne, żeby zabraniać rosnąć roślinie.
2) Jack Herrer - smaczny, słodki i cięzki dym, faza dosc euforyczna, troche ciąży na bani
White widow - nawet fajna fazka, duzo smiechów i przy wiekszych ilościach fajne zamieszanie w bani.
Po fazie miałem oporową zamułke przez kilka godzin, zero siła na cokolwiek.
3) Skunk - spoko ziółko, podejżewam że dosc często spotykane u dilów bo faza w stylku dobrego tematu z ulicy. Gram wygląda bardzo obficie, na mnie działa troche dziwnie bo raz mnie muli i siadam, żeby za chwilke pobudzić i wyciągnać mnie z fotela.
4) Super Shiva /Shiva - dla mnie number 2 po jamajce. Bardzo ładny zapach zarówno kwiatów jak i dymu. Faza mocna ale nie zajebujaca do wyra.
5) Purple Haze - ciężko powiedzieć bo zioło które paliłem było bardzo ciemne i pachniało jak ściółka/grzyby.
Nie wiem czy było zepsute czy takie powinno być. Działanie nawet spoko, bardziej w stronę sativy.
6) Hawaiian Haze - mocno śmierdzące kwiaty, ciężki dym, faza bardzo mocna ale nie zabijająca, niezłe rozkminki i smiechy.
7) Orange Bud - dla mnie nic ciekawego, mało euforyczne, ciazyło mi na bani i oczach, troche inna percepcja wzrokowa.
8)White Lady - dosc długo się wkręca właściwa faza, ale jak wejdzie jest nawet spoko, sporo rozkminek. Podobne do wdowy ale jakby słabsze fizycznie.
9)Zoldertrots (nie wiem czy nie przekręciłem nazwy) - Bardzo mocna faza, sporo euforii, czuc ją fizycznie ale nie przeszkadza w dobrej zabawie. Mozna się nia zajebac masakrycznie
10) Chytral - indyjka, ale daje sporo energii i mimo cięzkiej fazki chce sie cos kreatywnego porobić
11)Thai - dziwna sativka, fazka nawet euforyczna, czasami odczuwałem po niej spore spadki cukru i słabawo sie mi robiło. Ogólnie po spaleniu sporej ilości działa mniej jak sativa a bardziej jak indica.
12)Royal - lajtowe ziółko, bardzo przyjemne. Dobre na co dzień.
13)Cheese - zapach serowy, działanie bardzo fajne, lekko ciąży fizycznie ale jest euforyczne więc nie jest źle.
14)Chocolope - zapach kwiatów lekko kakaowy, dymu też. Faza mocna, pobudzająca a zarazem przygniatająca. Dużo nakręcających się rozkminek.
15) Amnesia - zapach palonej amnezji przypomina zapach kadzidła kościelnego. Czasami spotykam taki zapach kupując blunty od dilów. Faza niby euforyczna i energetyczna, ale czasami mam wrażenie że jakby zanika żeby zaraz powrócić. Działa na mnie tak jakby falami z momentami takich lekko psychodelicznych rozkminek. Sam nie wiem czy mi sie podoba
16) AK-47 - bardzo pobudzajace ziolko. Mój numer 1, chce się wszystko i można wszystko.
17) Kush - Jak palilem orginalnego kusha to zmiotalo mnie z ziemi. Faza dluga i dosc ciezka. Ale dla codziennych jaraczy cos pieknego ;)
17) NYC Diesel - piękna sativa. By spotkać się ze znajomymi na łonie natury i podziwiać ten pięknie otaczający zielony kolor ;d
18) Romuland - Ogłupiacz :D no jak paliłem to przez tydzień dzień w dzień to uśmiech miałem większy od
komuś będzie zależeć to moge poprzypominać sobie więcej
[wyodrębnij te części postu na które odpowiadasz, poprawi to czytelność: Mnichu11]
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/b/b35e2831-b8e4-4109-930b-8e74a5858ab8/Polish_20240404_204937260.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250826%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250826T183701Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=062e9ca2007093952c12cd595835ac89f7cae1ccfecc5d39661237383b56e8d3)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/otwarcie-punktow-sprzedazy-marihuany-1038x1038.png)
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marijuana-smoking_0.jpg)
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat
Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/lisbon_international_airport-scaled.jpg)
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"
Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannaworld.jpg)
Właściciele sklepów z marihuaną pozywają stan. Urzędnicy pomylili się przyznając im licencję
Grupa kilkunastu punktów sprzedaży marihuany w Nowym Jorku wniosła w piątek pozew przeciwko stanowi. Właściciele domagają się uznania, że lokalizacje ich sklepów są zgodne z prawem pomimo błędu urzędników, którzy przyznali, że przez lata źle interpretowali przepisy dotyczące minimalnej odległości od szkół. Sprawa trafiła do stanowego sądu najwyższego w Albany.