ODPOWIEDZ
Posty: 283 • Strona 28 z 29
  • 577 / 127 / 0
@PuTTy: Moje doświadczenie pasuje do punktu numer 2. Jedynie co do poziomu intensywności można się przyczepić. Czytałem, że łatwo to przedawkować, więc nie chciałem walić jakichś szalonych dawek typu 200mg lub więcej na pierwszy raz.

Gdzieś czytałem, zdaje się na jakimś anglojęzycznym forum, że 5-APB występuje w 2 rodzajach soli i jedna z nich jest słabsza w działaniu od drugiej. A może po prostu sort dobry, ale trochę rozcieńczony i trzeba odpowiednio dostosować dawkowanie.
  • 1180 / 5 / 0
Podejrzewam, że ten tani to jest właśnie to góvno. No bo kto sprzedaje cos dobrego (albo wręcz wspaniałego - wspomniany efekt "audiofila" ) po promocyjnej cenie.

Ja miałem raczej tańszy sort to lipa była, ale wrzucałem podczas 12-nastej godziny fazy pente + mmc (i to sporą dawkę z pente podane SC) i nie byłem zadowolony, tylko bodyload odczułem + wyostrzone kolory no ale nie ma co się dziwić, ketony wyssały neuroprzekaźniki.
  • 10 / / 0
Jak myślicie, czy 100mg 5-APB w 3 dni po benzydaminie i ew 1 dzień po paleniu (ale to może szczur odpuścić) będzie miało potencjał jakiegoś rozpierdolu myślowego, czy powinno być w porządku ?
Uwaga! Użytkownik Cielu1 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1167 / 13 / 0
czy mogl by ktos porownac dzialanie do 5mapb?
  • 35 / 1 / 0
5 apb na pewno mniej euforyczne,bardziej energiczne, ogólnie mniej pluszowe i wgl samo w sobie moim zdaniem nic ciekawego nie oferuje, jeżeli jadłeś 6 apb to piątke określam tak jak 6 tylko pozbawioną tej mocnej euforii i empatii a z większym speedem. dochodzi do tego większy bodyload, generalnie nie polecam bo dawałem tej substancji 4 szanse i jakos ja i moi znajomi stwierdziliśmy ze nie watro bo nie tego occzekuje się po tego typu smakołykach
Uwaga! Użytkownik Pangucio777 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 284 / 4 / 0
5-APB to chyba najcieńszy benzofuran jaki mi dane było smakować. Zdecydowanie wyżej stawiam 6 i 5-MAPB. Bardziej energiczne, ale do moich rc-flippów jakoś się nie nadaje zbytnio. Od biedy jak już...
There is no dark side in the Moon, really. Matter of fact, it's all dark.
Też boję się ciemności, chcę mieć przezroczystą trumnę!
  • 1095 / 34 / 0
5-APB kojarzy mi się z takim upierdoleniem , ale nie jest to wcale przyjemne, racja?
Wszystko co napisałem na tym forum to nieprawda; opisywane sytuacje nigdy nie miały miejsca.
  • 720 / 12 / 0
Strzał w 10. Zacpany i tyle. Zero frajdy. Ale to niby dlatego ze chujnia sort.
  • 284 / 4 / 0
tak średnio, na jeża %-D ale nie wart swojej ceny wg. mnie.
There is no dark side in the Moon, really. Matter of fact, it's all dark.
Też boję się ciemności, chcę mieć przezroczystą trumnę!
  • 211 / 29 / 4
Na pewno dużo słabsze niż 5-MAPB. Dziwna ta substancja, niby coś czujesz, ale w sumie nie. Ogólnie lepiej 5-MAPB
Uwaga! Użytkownik ravestar6 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 283 • Strona 28 z 29
Newsy
[img]
Rozbita grupa pseudokibiców zajmująca się przemytem narkotyków

Ponad 2,5 tony narkotyków mogło trafić na polski rynek dzięki działalności zorganizowanej grupy przestępczej wywodzącej się ze środowiska stołecznych pseudokibiców. Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji i Komendy Stołecznej Policji pod nadzorem Prokuratury Krajowej skutecznie uderzyli w struktury przestępcze, zatrzymując jej kluczowych członków.

[img]
Mieli podawać własnemu synowi narkotyki. Sąd Apelacyjny w Legnicy nie miał dla nich litości

Historia niespełna trzymiesięcznego Arturka z Legnicy na Dolnym Śląsku wstrząsnęła opinią publiczną w Polsce. Dorian G. i Katarzyna K. mieli poić malca narkotykami. W trakcie procesu wzajemnie obarczali się odpowiedzialnością. W czwartek (9 października) Sąd Okręgowy w Legnicy rozpatrzył apelację oskarżonych. — Tylko oni byli odpowiedzialni za to, że w organizmie dziecka znalazły się substancje psychoaktywne i w takim stężeniu, że zagrażały życiu i zdrowiu tegoż niemowlęcia — mówił sędzia Lech Mużyło podczas ustnego uzasadnienia wyroku.

[img]
Rytuały, narkotyki i przestępstwa seksualne. Są zarzuty dla fałszywego szamana

Mężczyzna z Gryfina (woj. zachodniopomorskie), Dariusz T. przedstawiał się jako uzdrowiciel, radiesteta, bioenergoterapeuta i praktyk kambo. Jego działalność, która miała pomagać osobom zmagającym się z traumami i depresją, okazała się jednak przykrywką dla niebezpiecznych praktyk i przestępstw. 62-latek oskarżony jest o przeprowadzanie "rytuałów" przy użyciu roślin psychoaktywnych i przestępstwa o charakterze seksualnym.