Więcej informacji: Tramadol w Narkopedii [H]yperreala
No ogólnie działały dobrze - aż za dobrze . Zrobiły ze mnie totalnego robota depresja znikła a razem z nią oczywiscie wszystkie emocje. W tym czasie znalazłem robotę. Zacząłem mieć wyrąbane w hardcorowe melanże. Na luzie wytrzymywałem te 8h w robocie ( a że robiłem w tesco- nie na kasie to była ona totalnie nie wymagająca ). Ale po kilku miechach takiego życia z kamienną twarzą doszedłem do tego wniosku że ja żyję a zarazem nie żyję bo nie czuję ABSOLUTNIE NIC. Nawet satysfakcji jak dostawałem wypłatę. Naglę, pamiętam stojąc w kuchni stwierdziłem że wezmę nóż i potnę sobie łapy ( bez zamiaru samobójstwa ) żeby kurva w końcu coś poczuć kiedy miałem już go w łapie, praktycznie przykładałem do skóry, doszło do mnie co czynię i wypadł mi z ręki - a dodam żę NIGDY wczesniej nawet podczas tej depresji takich myśli nie miałem. ... Tego samego dnia podjąłem decyzję o rzuceniu tego. Także taka była moja przygoda z ssri. Brałem ok 1.5 roku
10 kwietnia 2007puchatek pisze: najlepiej to ja kiedyś wpadłem do doktorka swojego
Ja : panie doktorze a czy jak ja zażywam anafranil to czy mogę wziąść tramal.czy nie będzie żadnej interakcji?
DOC: może pan
Ja : ale na ulotce jest napisane że tramal jest inhibitorem wychwytu zwrotnego noradrenaliny i uwalnia serotonine i że nie można łączyć z antydepresantami.
DOC: aha no to nie może pan łączyć
:-D fajnego mam doktorka :-D
kiedyś walnąłem 200mg tramala retard do swojej kuracji ale nic szczególnego się nie działo.ale i tak nie polecam,to co na ulotce jest napisane to biblia dla lekomana i tego powinien się trzymać.
lecz na zdrowiu ucierpiał w połowie, bo główki miał tylko pół.
Morał: doznajemy przykrości proporcjonalnie do świadomości.
Takie combo wprowadziło mnie w stan pobudzenia w którym byłem wulkanem gniewu - drażliwym, zaczepnym, chamskim, nadmiernie pewnym siebie. Dodatkowo zacząłem robić nadmierne zakupy, niekontrolowane i niepotrzebne. Praca (z ludźmi) wydawała się wręcz magiczna - potrafiłem siąść i opowiadać grupie niestworzone historie przeplatane kwantami oraz kosmosem, mało tego nazywać to terapią.
Inna sprawa że każdy konflikt mnie bawił, bawiło mnie to że można takie sytuacje zaogniać.
Czułem jakbym był totalnie inną osobą.
Skręt po trampku na wczasach - z braku leku - nie polecam nikomu. Sraka, ból istnienia, poty, bezsenne noce, niepokój. Osłabienie - wysiłek który wcześniej nie sprawiał trudności znosiłem jak 70latek z cukrzycą po 3 zawałach. W bonusie drażliwość i wahania nastroju.
Udało mi się zamienić to g***o na buprenorfinę, żeby nie czuć skrętu oraz podziałać p/depresyjnie. Skręt nie wrócił, za to działanie antydepresyjne żadne - bupra rozpieprzyła mi układ nagrody i stępiła emocje. Chcę przejść na bupropion.
A trampka nie polecam nikomu. Po 1) to żaden antydepresant, po 2) szkodzi, po 3) robi z życia więzienie ograniczone porą łykania tabletek.
"This is in accordance with the fact that the 5-HT2A receptor is the predominant serotonin receptor thought to be involved in the pathophysiology of serotonin syndrome (with the 5-HT1A receptor seeming to be protective). Mirtazapine is a potent 5-HT2A receptor antagonist, and cyproheptadine, a medication that shares this property, mediates recovery from serotonin syndrome and is an antidote against it."
Mi sie kiedys zdarzyło wziąć 100mg trampka do 22.5mg mirty i byłem zdrowo naspidowany (pierwszy kontakt z tramcem i opio w ogóle).
Mogę to potwierdzić również na sobie, bo przy regularnym braniu Escitalopramu, 450-600mg tramadolu nie wywołało ZS. Samo działanie tramadolu natomiast bardzo słabe niestety, może nawet czasami nieprzyjemne
Natomiast od paru dni znowu biorę 10mg Esci, przedwczoraj wrzuciłem, wczoraj Trampka 450mg bez SSRI i poklepało jeszcze jako tako
Ci co biorą lecznicze dawki tramadolu i SSRI nie powinni się raczej martwić o konsekwencje. Dzisiaj wziąłem 20mg Esci i 150mg tramadolu Retard przeciwbólowo i wszystko w porządku. Myślę, że tak do 200mg tramadolu nie ma ryzyka
Z drugiej strony, ja mogę potwierdzić, że tak to wyglądu u mnie przy braniu Escitalopramu. Nie gwarantuję, że w przypadku innych antydepresantów będzie tak samo. W końcu są różne typy o różnych mechanizmach działania
Tak zwany Wielozakonnik
Z tytułem Zakonnego Doktorka
lecz na zdrowiu ucierpiał w połowie, bo główki miał tylko pół.
Morał: doznajemy przykrości proporcjonalnie do świadomości.
Wiadomo, każdy organizm inny. Ale moim zdaniem to o wiele trudniejsze do osiągnięcia niż się powszechnie wydaje.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/germancannaclubs.jpg)
Niemiecki ekspert: trudno dostrzec w legalizacji konopi cokolwiek pozytywnego
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/uecocaine.jpg)
UE alarmuje: coraz więcej Europejczyków zażywa kokainę i inne ciężkie narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/a12a216cf97460608e37260bc2663020f9aa0a82.jpg)
Dlaczego Portugalia może być europejską stolicą medycznej marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/mjheart2.jpg)
Jak marihuana niszczy serce
Na Uniwersytecie Kalifornijskim w San Francisco wykazano, że przewlekłe używanie konopi - niezależnie od tego, czy są one palone, czy przyjmowane w jakimś jadalnym produkcie - wiąże się z istotnym ryzykiem dla układu sercowo-naczyniowego.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/dopalamy.jpg)
Powracająca moda na dopalacze. RPD apeluje o sprawną interwencję
W sprawie edukacji dzieci i młodzieży na temat substancji psychoaktywnych zwróciła się Rzeczniczka Praw Dziecka do Ministry Edukacji. – Z rosnącym niepokojem odnotowuję kolejne doniesienia medialne alarmujące o powracającej wśród dzieci i młodzieży modzie na dopalacze. Prawdopodobnie szeroka dostępność tych nielegalnych substancji – sprzedawanych m.in. poprzez Internet – oraz ich relatywnie niska cena sprawiają, że środki zastępcze oraz nowe substancje psychoaktywne zyskują coraz większą popularność, także wśród młodych ludzi – wskazała Monika Horna-Cieślak w piśmie do MEN z 2 czerwca.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/mozgnastolatka.png)
THC i rozwój mózgu nastolatków – co pokazują najnowsze badania?
Używanie marihuany może prowadzić do ścieńczenia kory mózgowej u nastolatków – wynika z najnowszego badania prowadzonego przez Gracielę Piñeyro i Tomáša Pausa, naukowców z CHU Sainte-Justine oraz profesorów Wydziału Medycznego Uniwersytetu w Montrealu. Współpraca dwóch laboratoriów badawczych, korzystających z uzupełniających się podejść, wykazała, że THC – czyli tetrahydrokannabinol, substancja aktywna w konopiach – powoduje kurczenie się arborescencji dendrytycznej, czyli „sieci anten” neuronów, które odgrywają kluczową rolę w komunikacji między nimi. Skutkuje to zanikiem (atrofią) pewnych obszarów kory mózgowej – co jest szczególnie niepokojące w wieku, w którym mózg się rozwija.