Leki przeciwdepresyjne, tymoleptyki - SSRI, SNRI, iMAO, TLPD i inne
Zobacz też: Wikipedia
ODPOWIEDZ
Posty: 2718 • Strona 257 z 272
  • 1018 / 273 / 0
Wy zabijacie lęki po burpropionie Xanaxem? Nie można zmniejszyć dawki albo zrezygnować z leku? Albo karbą zbić, która chociaż nie ma działania odurzajacego?

Ludzie.
  • 904 / 222 / 0
@GermanskiOprawca
Akurat nie zauważyłem żeby ktoś tak pisał, ale przyznaję, że jest już późno i nie wertowałem dokładnie wątku, więc uznajmy że masz rację.
To też zależy kto i jak używa tej alpry. Jeśli chodzi o zbijanie lęków zanim buprio się rozkręci czyli od 1 do 3 tygodni to why not? Przecież dokładnie tak samo stosują je psychiatrzy przy ssri. Organizm przeżywa mniej stresu, obrywa mniejszym kortyzolem, nie wzrasta tak ciśnienie, mikro i makroelementy nie są zużywane na coś na co nie muszą być.
A jeżeli piszesz że lęki które nie przechodzą po buprio mają być leczone alprą (xd) to masz 100% racji.
A odnośnie tej karby... mówisz o karbamazepinie? To jest lek przeciwdrgawkowy, nic więcej. A no i induktor połowy cytochromu p450.
  • 1018 / 273 / 0
@DobryWujas

Karba mi super regulowala nastrój rozchwiany nałogiem czy głodami. Do tego osłabia działanie większości leków, więc tak mi do głowy wpadła. Na razie z niej rezygnuję, bo potrzebuję troszkę mocniejszego działania antydepresyjnego swojego stacku.

Dla mnie leczenie depresji benzo to czysta abstrakcja, ale wzoruje się na swoim przypadku. Ja dostaję deprechy na tydzień, jeśli wezmę nawet jedna tabletke tego typu uspokajacza. Idąc na chłopski rozum, jeśli to obniża poziom neuroprzekazników, to dla osoby z depresją jest to zwykle dobijanie leżącego.
  • 3065 / 1040 / 0
można powiedzieć, że dopiero zacząłem zażywać bupropion, jako preparat stały, w moim przypadku wybór korzystny, ze względu na brak interakcji z opioidami, benzodwuazepinami, czy ewentualnie rozważnie z MPH. pierwszy raz mam z nim do czynienia, biorąc zamiennik Oribion w dawce 300 mg/d. wiele póki co nie jestem w stanie powiedzieć, ten wychwyt zwrotny noradrenaliny niby wyczuwam, ale to nic wielkiego - dopaminowego efektu brak. preparatu jednak nie skreślam, dam mu szansę - zaufam swemu wewnętrznemu "lekarzowi" i pobiorę go jeszcze w oczekiwaniu na rozkrętkę.

martwi mnie jednak cena, bo to nie jest najtańszy antydepresant, ale Oribion jest akceptowalny.

ćpać tego nie zamierzam, z góry mówię

%-D

pozdr, przodownik
w razie potrzeby proszę kontaktować się ze mną przy pomocy PM-ek, przy poruszaniu tematów "drażliwych" proszę o używanie PrivNote lub o kontakt mailowy.

skrzynkaprzodownik@protonmail.com

with regards, przodownik
  • 46 / 9 / 0
Właśnie zaczęłam leczenie bupropionem, dzisiaj łyknęłam moje pierwsze 150 i... widzę, ze leki i telepawka dobrze grają. Czuje się zdenerwowana i agresywna.

Dobrze, ze pojutrze idę do lekarza to mniej więcej będę wiedziała o co poprosić / zasugerować na zbicie tych lekow i rozchwiania.

A zamierzam go brać przez minimum trzy miesiące bo słyszałam, ze również ma właściwości odchudzające... a, ze ciężko mi cokolwiek zrzucić to chętnie przetestuje.
  • 2949 / 247 / 0
Ile wam zajęło całkowite rzucenie szlugów po bupropionie ? Zastanawiam się, aby to wysępić od psychiatry/rodzinnego (mam dokumentację, kiedyś już to brałem i było spoko), zwłaszcza że preparaty z bupropionem potaniały.
  • 1403 / 373 / 2
@Amunicja wiesz co szlugi może i rzuciłem po bupropionie, ale nikotyny nie. Natomiast od dwóch lat nie zapaliłem zwykłego papierosa, co uważam za sukces, bo paliłem jakieś 8-9 lat... a podejście do zmiany na e=peta z solą nikotynową to było chyba moje z piętnaste jak nie dwudzieste... Mimo iż nie biorę bupropionu i brałem go maksymalnie 5 msc to nadal nie palę zwykłych szlugów, a po e-peta sięgam coraz rzadziej.
Wspomóż edycję narkopedii - https://narkopedia.org/
"Narkotyki to syf i mega biznes czaisz? ktoś żyje z Ciebie i Twoich ziomali"
  • 3065 / 1040 / 0
ja zamieszczam małą aktualizację dot. stosowania bupropionu, który jednak byłem zmuszony odstawić ze względu na skutki uboczne, które przeważały i tak nikłe korzyści terapeutyczne. stosowałem dawkę 300 mg/d przez prawie trzy tygodnie i jakoś specjalnie się nie rozkręcił ten wychwyt zwrotny dopaminy, gdzie jednocześnie cały czas odczuwalne było wrażenie sztucznego pobudzenia. nie oczekiwałem zbyt wiele, ale sądziłem, że pomoże przynajmniej w redukcji użycia tytoniu, co też nie wypaliło, bowiem różnicy nie widziałem - palić chciało się jak zawsze, smak papierosa niezmienny. pozytywny wpływ na zdolności poznawcze, koncentrację, zapamiętywanie także był nikły, więc tak naprawdę nie miałem gdzie dać mu już później szansy. tym bardziej, że osoby trzecie sugerowały, iż jestem bardziej nerwowy niż zwykle, dziwnie poddenerwowany. także zdecydowałem się bupropion odstawić, co przebiegło bez zauważalnych skutków ubocznych.

szkoda, bo w teorii wyglądał ten związek na ciekawy twór - szczególnie zainteresował mnie jego wpływ na dopaminę, ale mimo relatywnie wysokiej dawki nie urzekły mnie efekty.

pozdrawiam, przodownik.
w razie potrzeby proszę kontaktować się ze mną przy pomocy PM-ek, przy poruszaniu tematów "drażliwych" proszę o używanie PrivNote lub o kontakt mailowy.

skrzynkaprzodownik@protonmail.com

with regards, przodownik
  • 116 / 67 / 0
19 lutego 2025Amunicja pisze:
Ile wam zajęło całkowite rzucenie szlugów po bupropionie ? Zastanawiam się, aby to wysępić od psychiatry/rodzinnego (mam dokumentację, kiedyś już to brałem i było spoko), zwłaszcza że preparaty z bupropionem potaniały.
Nie brałem bupropionu z intencją rzucania palenia, ale po kilku miesiącach po prostu przestałem palić. Z ok. 10 dziennie zszedłem do 3, potem paliłem tylko 1 rano na rozbudzenie, a w końcu nawet rano nie chciało mi się wstawać i palić. Chyba dobrze, bo nikotyna raczej nie jest wydajnym stymulantem i ratowanie się energią z każdego szluga w depresji zapewne ją pogłębia. (Przy okazji polecam redukcję kofeiny -- jeśli walisz 4 energole lub kawy dziennie, to nic dziwnego, że przestaje cokolwiek dawać. Sugeruję mocną herbatę na rozbudzenie, a kawę w sytuacjach kiedy rzeczywiście kofeina może się przydać.)

Wreszcie załatwiłem sobie bylicę roczną -- ziółko, które podobno jest bardzo silnym inhibitorem CYP2B6. Nie lubimy za bardzo tego enzymu, bo przerabia nawet z 95% bupropionu zanim w ogóle dostanie się we krwi. Chcemy mieć jak najwięcej bupropionu (NDRI), a jak najmniej pochodnych (selektywne NRI), by maksymalnie skorzystać z działania dopaminergicznego i zredukować działania niepożądane. Inhibicja CYP2B6 bardzo w tym pomoże, a być może w ogóle pozwoli zredukować dawkę i utrzymać ten sam efekt terapeutyczny z lepszym profilem efektów ubocznych.

Czytałem o ekstrakcie, niestety przygotowanie go chwilę potrwa, więc na razie w grę wchodzi parzenie. Wydaje mi się, że to wystarczy, ale następne dni pokażą czy w ogóle będzie jakakolwiek interakcja. Ostatecznie chcę wykorzystać ten efekt do redukcji dawki i możliwości połykania tabletek zamiast trzymania ich w ustach, bo bupropion najwyraźniej mało lubi się ze śluzówką, a nie chcę hodować sobie raka każdym jej podrażnieniem.
  • 381 / 102 / 0
(Przy okazji polecam redukcję kofeiny -- jeśli walisz 4 energole lub kawy dziennie, to nic dziwnego, że przestaje cokolwiek dawać. Sugeruję mocną herbatę na rozbudzenie, a kawę w sytuacjach kiedy rzeczywiście kofeina może się przydać.)
teina to to samo co kofeina przeciez :) Fakt, ze farmakokinetyka bedzie inna, ale co do istoty rzeczy jest to ta sama substancja.
ODPOWIEDZ
Posty: 2718 • Strona 257 z 272
Newsy
[img]
Psychodeliki i zdrowie psychiczne: Nieuregulowani 'szamani' z Kapsztadu

Choć substancje psychodeliczne są w Republice Południowej Afryki nielegalne, wielu samozwańczych uzdrowicieli i szamanów z Kapsztadu otwarcie reklamuje ich stosowanie w swoich terapiach.

[img]
Dostęp do legalnych sklepów z marihuaną wiąże się ze spadkiem nadmiernego spożycia alkoholu

Nowe, finansowane ze środków federalnych badanie przeprowadzone w stanie Oregon wykazało, że dostęp do legalnych sklepów z marihuaną wiąże się z niższym poziomem nadmiernego spożycia alkoholu, zwłaszcza wśród osób dorosłych w wieku 21–24 lata oraz powyżej 65 roku życia.

[img]
Kolejny akt oskarżenia w sprawie przemytu 2 ton marihuany ukrytej w konstrukcji mostu

Jest kolejny akt oskarżenia w sprawie zorganizowanej grupy przestępczej, która w imitacji stalowej konstrukcji mostu przemyciła z Hiszpanii do Polski 2 tony marihuany. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Regionalna w Gdańsku. Tym razem przed sądem stanie Radosław Rz., ps. „Zeszyt”. Odpowie za przemyt ponad 900 kilogramów środków odurzających.