Substancje stanowiące pochodne kwasu γ-aminomasłowego (w tym gabapentynoidy) – m.in. baklofen i pregabalina.
ODPOWIEDZ
Posty: 2932 • Strona 254 z 294
  • 261 / 30 / 0
16 stycznia 2024Psilosoph pisze:
@Saguaro99

Dawki stopniowo zwiększałem, długo byłem na 2.5g, potem długo na 5g, finalnie 10-12.

Leciałem dobre pół roku jak nie lepiej, kiedyś to dokładnie na forum relacjonowałem jak i całą odstawkę.
Z resztą to nie pierwszy był ciąg..

Odstawienie było okropne, zmniejszanie dawki było koszmarem. Serio, porównywalne do odstawki CT benzo.

Pomógł mi psychiatra, zaznajomił się z tematem i sam zaproponował baklofen. Choć właśnie po to do niego przyszedłem, to wolałem nie sugerować.

To strzał w 10. Odstawiałem codzienne 1g fenibutu dodając 10mg baklofenu, pewnie i 5 mg by zdało egzamin. W bodajże tydzień zszedłem z feniem do 0 bez żadnych konsekwencji. Potem jakiś czas leciałem na baklofenie niepotrzebne, a następnie pomalutku zleciałem z nim też do 0 bez konsekwencji.

Co do pytania czy można bez konsekwencji lecieć dzień czy dwa - myślę że tak. Byłem kiedyś wjebany w alprazolam. Aktualnie robię sobie mini-ciągi, najczęściej 2 dniowe i nie odczuwam konsekwencji. Może czasem obniżony nastrój, ale to nic w porównaniu do walenia alko przez dwa dni.

Moja narzeczona bierze sporadycznie fenibut, dzień czy dwa i nie narzeka na jakieś zjazdy.

Bardzo ciężko się tnie fenibut, jak widać nawet po poście @Nicholas6000. Musisz ją albo zwiększać, albo utrzymywać jednocześnie nie odczuwając już efektu.


Jak ktoś się wjebie w fenia to tylko baklofen go wyciągnie bez większych konsekwencji ze strony OUN.

Jednak @Nicholas6000 bym nie polecał baklofenu. 600 czy 800 mg to bardzo niska dawka.
Skutki odstawienne fenia są najbardziej uciążliwe w pierwszym tygodniu. Skołuj sobie hydroksyzynę ewentualnie rolki. Skończ brać fenia, wrzuć sobie 3x25 mg hydro dziennie jak masz lęki a albo 3 dni po 5-10 mg rolek potem co drugi dzień 5 i po tygodniu stosowania 0. Powinno być lepiej.

A najlepszą opcją w Twoim wypadku będzie po prostu zwiększenie na jakiś czas dawki pregabaliny celem eliminacji lęków przy tak niskiej dawce fenia.

Opcjonalnie zaciśnij zęby i daj sobie tydzień.

Dobrze mieć przy sobie jakiegoś luja skurwysyna na lęki typu Alpra albo wspomniany diazepam. Lęki zazwyczaj przychodzą i odchodzą, jak masz pod ręką alpre i wiesz że w każdej chwili po 20 minutach po wzięciu tabletki miną - robi zajebistą robotę. Nauczysz się przeczekiwać te lęki, racjonalizować je sobie, a później same odejdą jeżeli nie mają wyraźnego podłoża. Unikaj marihuany i alkoholu.

Ja cały czas chodze ze słoikiem xana, jak przychodzą mi lęki to patrzę się na niego, obracam tabletkami i odkładam do kieszeni - działa.

Pomijam fakt że aktualnie żongluje agonistami GABA. Chuj wie jak się skończy, na razie w nic się spowrotem nie wjebałem permanentnie.


@Detronizator2 Pisał o upregulacji receptorów za pomocą pregabaliny, też mi się nie chce wchodzić w temat. Jednak gdy któregoś razu dostawa nie dojechała na czas i z dnia na dzień zjechałem z 3g do zera, to chuja mi pomogła pregaba. Natrętne myśli, lęki i totalny kac po prostu mnie niszczyły od środka.
Jednak na pewno pomaga gdy ktoś zdecyduje się na powolną odstawkę przy jej pomocy.

Długo też byłem na samej pregabalinie, biorąc fenia raz na tydzień/dwa. Nie odczułem wyraźniejszego spadku tolerancji wobec fenibutu względem totalnej abstynencji.
Jednak to subiektywna opinia, może i upreguluje.
Dzięki za wyczerpującą odpowiedź :) Zamotam sobie z ciekawości baklofen na podmianę z fenibutem co by nie brać go co tydzień. Tak jak mówisz, dwudniówka alko to syf straszny, dlatego przerzuciłem się na fenibut po wielu latach weekendowego zatruwania sie alkoholem, nadal szukam jakichś alternatyw do fenia co działa na gaba. Jeśli testowałeś coś ciekawego to możesz podrzucic :)
  • 361 / 93 / 0
Zasadniczo to bez znaczenia czy będziesz brał baklofen czy fenia. To jak wybór między klonem a alprą.

Ale spróbować nie zaszkodzi (chyba).

Moim zdaniem baklofen ma trochę inny profil działania, mi nie do końca gra.
Z pewnością niema działania przeciwlękowego jak fenibut. Mi nie podnosi tak nastroju i nie nadaje pędu jak fenibut, inni jednak sobie chwalą.

Nie znam nic ciekawszego od wspomnianych. Nie szukałem też za bardzo.
Fenibut i pregabalina to zdecydowanie dobre połączenie.
Jedyny sposób by pozbyć się pokusy, to jej ulec.
  • 927 / 288 / 5
Fenibut z tego co pamiętam działa też na GABA-A a baclofen tylko i wyłącznie na gaba-b, a różnica między tymi dwoma receptorami jest olbrzymia, podobieństwa w zasadzie kończą się na przynależności do depresantów i wspólnym naturalnym ligandzie.
No i baclofen działa też mocno na dopaminę ale to już inna kwestia.
W każdym razie baclofenowi daleko dalej do fenibutu niż clonowi do alpry.
"Nie istnieję, nigdy nie istniałem, ale skoro Ty już istniejesz to może i ja zaistnieję."
"Żona kocha, warto żyć!"
"Do mniejszych dawek trzeba dorosnąć"
  • 361 / 93 / 0
@Detronizator2

Miałem na myśli, że fenibut jak i baklofen jest pełnym agonistą GABA-b.
Po prostu bez różnicy czy weźmiesz jedno czy drugie wobec tego receptora który się nie zupreguluje.
Kolega pisał o zmotaniu baklo by nie brać fenia co tydzień, a wobec tego receptora to bez znaczenia.
Jedyny sposób by pozbyć się pokusy, to jej ulec.
  • 305 / 40 / 0
Zmniejszyłem dawkę dzienną Fenia o 200mg i już czuję dużo zwiększony lęk, zwiększenie dawki pregabaliny i włączenie fasoracetamu niezbyt pomaga, jeszcze jakieś sposoby może? Jutro muszę iść do pracy i pewnie będzie ciężko.
  • 3245 / 617 / 0
Trzeba pamiętać że fenibut wpływa na ciśnienie, nie wolno przesadzać a jak już to uważać, zwłaszcza w miksach. Ja w nocy kiedyś zjadłem fenibut z l-teaniną od szwajcara, jak to ja, czyli więcej niż ustawa przewiduje, i nad ranem jak szedłem w kimono spożyłem ashwagandhę i budząc się zle się czułem dopóki nie poczułem zapachu zalanej porannej kawy, w sumie to dzięki bardzo dla @AnnaS że zwróciła mi uwagę na ten czynnik.
Uwaga! Użytkownik Verbalhologram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 305 / 40 / 0
Ja akurat nigdy jakichś astronomicznych dawek nie brałem, więc problemów z ciśnieniem nie było, regularnie było mierzone i zawsze w normie. Co do ashwagandhy czy l theaniny to nigdy nie działały na mnie takie naturalne suplementy, brane nawet w dużych dawkach przez kilka tygodni.
  • 12 / 1 / 0
17 stycznia 2024Psilosoph pisze:
Z pewnością niema działania przeciwlękowego jak fenibut. Mi nie podnosi tak nastroju i nie nadaje pędu jak fenibut, inni jednak sobie chwalą.
U mnie z kolei występuje (występowało) zarówno działanie przeciwlękowe, jak i mega podniesiony nastrój, libido i speed. Piękne czasy, ale odkąd walę w ciągu to już praktycznie nic z tego nie zostało.
  • 47 / 3 / 0
Czy po spożyciu Fenibut będzie robiła się też tolerancja na Sunifiram? Czy ma inny mechanizm działania?
  • 361 / 93 / 0
@hypcio393939

Według najłatwiej dostępnych źródeł:

Mechanizm działania sunifiramu jest nieznany. [1] Sunifiram, podobnie jak unifiram, badano w szerokim panelu miejsc, w tym w najważniejszych receptorach , kanałach jonowych i transporterach , ale nie wykazano powinowactwa do żadnego z miejsc. [1] [3] W szczególności nie wiązały się z receptorami glutaminianu , GABA , serotoniny , dopaminy , receptorów adrenergicznych , histaminowych , acetylocholiny ani opioidowych w stężeniach do 1 μM.

Co oznacza zupełnie inny mechanizm działania od fenibutu. Brak powinowactwo do kluczowych dla niego receptorów.
Fenibut nie powinien mieć żadnego istotnego wpływu.

100% pewny nie jestem. Ale dość pewny.
19 stycznia 2024Nicholas6000 pisze:
Zmniejszyłem dawkę dzienną Fenia o 200mg i już czuję dużo zwiększony lęk, zwiększenie dawki pregabaliny i włączenie fasoracetamu niezbyt pomaga, jeszcze jakieś sposoby może? Jutro muszę iść do pracy i pewnie będzie ciężko.

Jaką dawkę pregabaliny bierzesz?
Mi 300mg dobrze tłumiło lęki większość dnia. Brałem jedną dawkę z rana.

Raczej nic skuteczniejszego co zadziała dość szybko i skutecznie niema ponadto co opisałem Ci parę postów wcześniej.

Może ktoś coś wymyśli, ale mi zupełnie nic nie przychodzi ponadto do głowy.
Jedyny sposób by pozbyć się pokusy, to jej ulec.
ODPOWIEDZ
Posty: 2932 • Strona 254 z 294
Artykuły
Newsy
[img]
W Sejmie dyskutowano o depenalizacji marihuany. Co wynika z najnowszego raportu?

W Sejmie odbyło się posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. Depenalizacji Marihuany. Podczas spotkania zaprezentowano raport „Między potrzebą a kontrolą” dotyczący aktywnych użytkowników marihuany w Polsce. Temat wywołał sporo emocji.

[img]
Przemytnicy kokainy z Kolumbii skazani. Pachnące mentolem narkotyki przylatywały na Śląsk

Gliwicki sąd skazał sześciu członków grupy przestępczej, która drogą lotniczą przemyciła na Śląsk kilkadziesiąt kilogramów kokainy. Przewożona ją w paczkach z napisem "Rolls Royce".

[img]
Przemycają narkotyki w ciałach żywych jałówek. Eksport bydła z Meksyku do USA kwitnie

Meksykańskie kartele wykorzystują żywe bydło do przemycania narkotyków przez granicę USA. Narkotyki zaszywają wewnątrz zwierząt.