TALK - Rozmowy [H]

[Silentium]

Nie wykluczam takiej możliwości i jest ona zresztą bardzo prawdopodobna. Choć póki co nie patrzę w przyszłość z pesymistycznym nastawieniem. Grunt to zdawkowa, bo zdawkowa, ale kontrola, którą wydaje mi się jeszcze posiadam ;]

[Rgd]

Kiedyś myślałem, że jestem uzależniony, maniakalne tripy, praktycznie codziennie, potem co tydzień (bo jednak szkoła wykluczała "całe życie na fazie"). Wewnętrzne "muszę latać". Po kilku rozmowach z Akazem doszliśmy razem do wniosku (on sam to powiedział, ja przyznałem potem rację), że to z czasem minie i faktycznie minęło, mogę robić przerwy jakie mi się podoba, gdy powiem "nie" i nie przelatam soboty i niedzieli, DXM już nie istnieje i wtedy to czy będę tripował zależy tylko od tego, czy będę miał ochotę, bez ciśnienia "muszę latać"
Z tolerką się nie wypowiem, bo każdy lot poprzedzam grejpami, które ani tej tolerki nie zbijają, ani jej nie podbijają, z drugiej strony gdy raz spróbowałem bez nich, nagle "marne 900" wywaliło mnie lepiej niż 1800mg razem z grejpami, nasz dexter lubi płatać figle :)

[winotu]

Po paru latach żarcia dexa dzień w dzień, człowiek odpierdala naprawdę chore akcje. Moim zdaniem nie jest to słabe uzależnienie.
A co do powrotu do niego, można się przed tym ustrzec, rozsądnie aplikując sobie inne używki.

[pol90]

Nie ma tutaj wątku dotyczącego DXM uzależnienie więc napisze go w tym temacie otóż od niedzieli nie biorę DXM i objawy jakie mam jeżeli chodzi o nagłe odstawienie to.

Wzmożone łaknienie spać się ciągle, więcej się je, a pomimo tego się chudnie takie dziwne zawroty głowy nadwrażliwość zmysłowa, bóle pleców, dysforia, świąd(Czyli swędzenie).

[wintermute]

Nie ma tutaj wątku dotyczącego DXM uzależnienie więc napisze go w tym temacie otóż od niedzieli nie biorę DXM i objawy jakie mam jeżeli chodzi o nagłe odstawienie to.

Wzmożone łaknienie spać się ciągle, więcej się je, a pomimo tego się chudnie takie dziwne zawroty głowy nadwrażliwość zmysłowa, bóle pleców, dysforia, świąd(Czyli swędzenie).

wzmożone łaknienie i chęć podjadania (słodycze) wiąże się w tym wypadku z zanikiem działania SSRI, które wykazuje regularnie brany DXM (w tym wypadku wystarczy zaopatrzyć się w prawdziwe antydepresenty i po kłopocie)
senność można (między innymi) zrzucić na zanik wychwytu zwrotnego dopaminy- tutaj polecam melatoninę i zdrowy, długi sen. Na dzień zaś aminokwas Tyrozynę (allegro) jako prekursor dopaminy oraz magnez i potas, a także substancję pobudzającą- osobiście polecam Yerba Mate.

Oczywiście najlepiej jest kończyć z DXM tak jak z każdą inną substancją - stopniowo, Cold Turkey zawsze będzie dawać mniej lub bardziej nieprzyjemne objawy, nawet jeśli odstawiamy kofeinę czy nikotynę.
Możesz spróbować przyjmować malejące dawki, lub bardzo małe (15-60mg) i obserwować jak zachowuje się twój organizm i stopniowo zmniejszać dawkę.
Ważna jest też zdrowa dieta i wysiłek fizyczny, ale kogo ja do tego będe przekonywał- sam się nie stosuję.

[pol90]

wzmożone łaknienie i chęć podjadania (słodycze) wiąże się w tym wypadku z zanikiem działania SSRI, które wykazuje regularnie brany DXM (w tym wypadku wystarczy zaopatrzyć się w prawdziwe antydepresenty i po kłopocie)

Tak tylko, że ja biorę antydepresant (SSRI) biorę Fluoksetynę w dawce 40 mg/d i Fluoksetynę biorę już jakieś ponad rok.

[Ironheart]

Powiem, że jak brałem (około rok i dość często zazwyczaj po 450, albo 900 mg) to myślałem, że jestem uzależniony. Tripy po dexie to fajna sprawa jest i miałem wrażenie, że ciężko mi będzie się z tego wyrwać. Jestem zaskoczony, bo gdy przestałem (10 lipca 2011) to w ogóle mnie nie ciągnęło i od tamtej pory ani razu nie zjadłem ani jednej tabletki, tym bardziej nie łykałem syropu (szczerze mówiąc nigdy tego nie próbowałem) Mogę śmiało stwierdzić, że w moim przypadku rok zażywania dexa uzależnił mnie dużo mniej, niż 2 miesiące palenia marihuany (i to nie codziennie) Ostatnio jednak zastanawiam się nad jednorazowym tripem dla przypomnienia, choć sam nie wiem, czy do tego dojdzie. :)

Efekty uboczne w moim przypadku przy odstawieniu: Wieczorna nuda :D
Nie będę kłamał. Przez pierwszy miesiąc albo i lepiej miałem jakby dziurę w pamięci. Wydarzenia sprzed 2 lat wydawały mi się bardzo odległe i słabo je pamiętałem. Teraz jednak wszystko wraca do normy i nie czuję się jakoś bardzo zmieniony po mojej przygodzie z dexem.

[next1368]

Sami oceńcie - czy to już nałóg ( uzależnienie ) ? dexa ćpam od trzech roków , może trochę więcej. Przedtem dawki około 360-390 ze dwa razy w miesiącu, może raz. Od pół roku na problemy życia muszę przyćpać przynajmniej raz na tydzień. Wykupuję niemal na to czas. Jeden dzień 450 na drugi dla poprawki 360 i około tygodnia przerwy. Czuję po tygodniu, że muszę. Jakbym się bez tego nie mógł wysrać. Tak se myślałem, że gdyby nie praca to by się działo ......

[iVision]

Witam ^^ Jestem nowy i nie całkiem doświadczony, ale mam problem (a raczej moja koleżanka ma). Ćpa od roku raz na dwa dni, nie wysokie dawki (25-30aco). Niestety ćpa dla ćpania i z problemów. Nie mogę dotrzeć jakich problemów. Gdy bierze i faza wchodzić raz przy mnie zaczęła płakać. Co gorsze bierze na dworze, jeździ rowerem i od wypadku nie brakuję naprawdę dużo. Nie chce, żeby sobie marnowała tym, życie. Macie jakieś rady jak do tego podejść? Jak uświadomić? Nie mam pomysłu na to....

[Fatmorgan]

W jakim wieku jest koleżanka ?