Kannabinoidy, w których "mostek" jest wiązaniem amidowym, lub estrowym.
ODPOWIEDZ
Posty: 235 • Strona 24 z 24
  • 447 / 45 / 1
wyczuwam zmaczanienie/zwarzywienie w stopniu znacznym xD
Rozmyte kolory kończę, sorry...

Spoiler:
  • 26 / 1 / 0
rodozz313 pisze:
Siema, nigdy kanna, zioło gdzies z 10x. Mysle popale sobie na wieczor i kupilem trojke pinaci. Jakie propozycje, co z tym zrobić dla osoby bez tolerki na kanna i wielką tolerka na stimy?
Ja 3g piraci tylko vapo i ciurkiem porobilem tak w 5 miechów?
  • 129 / 34 / 0
WTF czemu najlepszy obecnie dostępny kannacz jest aż na trzeciej stronie :d
  • 380 / 89 / 0
Brał ktoś ---/wycięto nieregulaminową treść/----

WARN. Nie rozmawiamy o vendorach w dziale innym niż Sprzedawcy+ /neurobiolog
:fuj: :fuj: :fuj:
  • 345 / 6 / 0
Dostępna gdzieś jeszcze, czy już nielegal ?
ODPOWIEDZ
Posty: 235 • Strona 24 z 24
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
To nie rzeżucha. Internauci drwią z ujawnionej „plantacji” marihuany

Policjanci z Komisariatu Policji w Dębnie (woj. zachodniopomorskie) pochwalili się w zlikwidowaniem małej plantacji konopi indyjskich, które zaczął hodować w swoim domu jeden z mieszkańców gminy. Hodowla składała się z siedmiu jeszcze bardzo malutkich sadzonek. Zdjęcia całej instalacji dębniccy policjanci udostępnili w sieci. W mig w sieci zaroiło się od prześmiewczych komentarzy, które porównywały łup policjantów do… rzeżuchy. Tak bowiem wyglądały sadzonki ustawione obok siebie na jednym ze zdjęć.

[img]
36 kg marihuany ukryte w szpuli z kablem. CBŚP i KAS przechwyciły transport na A4

Ponad 36 kilogramów marihuany o czarnorynkowej wartości przekraczającej 1,7 mln zł zabezpieczyli funkcjonariusze CBŚP oraz Służby Celno-Skarbowej podczas kontroli ciężarówki na autostradzie A4. Narkotyki były ukryte w specjalnie przygotowanej skrytce wewnątrz przemysłowej szpuli z kablem. Kierowca został zatrzymany i tymczasowo aresztowany.

[img]
Palenie marihuany na mrozie: Dlaczego „faza” uderza dopiero po wejściu do ciepła?

Stoisz na balkonie, skulony w kurtce, przestępując z nogi na nogę. Jest minus pięć stopni. Odpalasz jointa, zaciągasz się mroźnym powietrzem i… masz wrażenie, że to nic nie daje. „Słaby temat?” – myślisz. Dopiero gdy wchodzisz do ciepłego salonu i zdejmujesz czapkę, rzeczywistość uderza Cię z siłą pociągu towarowego. Nogi robią się miękkie, a głowa nagle waży tonę.