TALK - Rozmowy [H]

[J73]

500 fety +450 deksa i gęba mi się nie zamyka :finger: a dzisiaj łyknąłem 200 ssri i 1650 dexa i właśnie czekam na eksplozję. Właśnie zaczyna wchodzi. Pozdrawiam wszystkich szaleńców

[pilleater]

Osobiście, przyznam się szczerze jak na spowiedzi, żem osobiście nie futrzył po terapii kaszlodynem, albowiem jeszcze bym se co nawkręcał i złapał na spidzie bada :P Amfetamina, choć rzeczowych informacji dowodzących jako takich znaleźć coś nie mogę [bo i słabo szukam], jest rzekomo imao. Łączyłem mdma z kaszlakiem i przeżyłem bez żadnych ekscesów, tak więc gdyby jeszcze kusiło mnie do dexa to prawdopodobnie stestowałbym miks z amścierwaminem[na marginesie {choć żadnego tu nie widzę } postanowienie mam ubiegłoroczne o nie wciąganiu tego białego skurenseństwa]. Kiedyś Orłoś mówił w teleekspresie, że po uprzednim przetestowaniu siły ścierwa, walnął sobie kilka dób hotelowych później standardową dla niego dawkę 600mg [nie odważyłbym się tyle do fety personalnie ujmując], a następnie zapodał bodajże 1/4 "grama". Powiedział jeszcze, z tego co nie zapomniałem, że bardzo fajne miał wygaszacze oczu w ciemności.

Uważam, że miks ten w niskim dawkowaniu [know your body, source, itd. itp. etc. dxm.] mógłby wyglądać całkowicie całkiem, całkiem. W każdym razie, na kilka dni przed planowanym miksem, przetestowałbym moc ścierwa żeby sobie nie zrobić kukułki. Chuj wie co w prochu siedzi i jaka jego moc. Gadka dilera, że zajebisty, jest stara i wcale nie odziwo - modna

[kwik763]

A brałem tak, brałem. Nie zamierzenie ale zdarzyło się. To był okres gdy zawsze chciało mi się bełtać po Aco oraz gdy moją słabością była feta. Na wieczór zaplanowałem 450 mg i łykałem bardzo powoli aby nie wkurwić żołądka. Po skonsumowaniu 20 tabletek okazało się że mnie znajomy katuje o ogarnięcie fufu. Misja autem więc szybko. Że z dilem dobrze żyłem to wróciłem do domu z dwójką gratisową. Już w podróży odczuwałem pierwsze efekty dexa. Oczywiście ma słaba wola przegrała z białym proszkiem i od razu jak wróciłem do domu przyjebałem kreskę i reszty tabletek nie zjadłem. Nocka przed kompem była. Jakoś nie było to fajne połączenie. Niby pobudzony ale trochę odmóżdżony. Nie ważne.

Drugi raz połączyłem idąc na balety. To były początki dekszenia więc 150 mg mnie robiło że mi się podobało. Wyobraźcie sobie że nawet czasami miałem po takiej dawce CEV'y oraz leżąc w łóżku typowo dexowe podróże z tymi przemyśleniami i znajdowaniem się gdzieś oraz dnia następnego kaca ale huj z tym nie o tym mowa. Z braku odpowiedniej ilości kasy zestaw baletowy składał się z półki niezbyt dobrej fety i 10 (lub 15 nie pamiętam) tabletek Acodinu które miałem na domowym składzie. Po fecie czułem się pobudzony (nie wyjebany) że miałem ochotę na taniec a dex dał mi humor, to uczucie w głowie i lekkie klatkowanie obrazu i chęć dziwnego potańcywania dzięki czemu na parkiecie udawałem trochę robota i Majkela Dżeksona Bez przesady oczywiście. Raz poruszałem się normalnie a czasem takimi szybkimi ruchami z zatrzymywaniem ich. Podobało mi się.

[Kenio]

Witam, to mój pierwszy post na forum.
Czy jeśli codziennie biorę leki przeciwhistaminowe (zyrtec, telfexo lub telfex), kortykosterydy (flixotide) oraz singulair mogę wziąć DXM? Te wszystkie leki związane są z alergią oraz łagodną astmą. Byłbym wdzięczny za szybką pomoc. Pytam ze względu na ten fragment FAQ: "-nigdy nie bierz DXM jeśli bierzesz, będziesz brał, lub brałeś w ciągu sześciu tygodni niektóre leki antyhistaminowe (np. terfenadine)." oraz profilaktycznie ;-)

[Pandemonium]

Generalnie astmatykom odradza się DXM.

A jak wygląda współpraca deksa z mefedronem? Zastanawiam się, czy mogę wziąć aco na zejściu bomby z mefa i boję się, że mi się serducho wykopyrtnie.

[Nirvana]

Przyznam że osobiście bałbym się tego połączenia.
Jeszcze w odwrotnej kolejności przy niewielkich dawkach mefa mógłbym się skusić.

Wiadomo jednak że każdy zna siebie najlepiej i zrobi to co uważa za stosowne.
Ja bym odradzał.
Wiem że wiele osób przetrwało łączenie dxm ze stymulantami, ale po co ryzykować?

[Pandemonium]

No właśnie trochę się boję tego miksa. Dla ścisłości, mefa brałem gdzieś chwilę przed godziną 16. Dużo tego nie było, bo jedynie próbkę na test dostałem od kumpla, tyle co kot napłakał, ale na raz starczyło. Gdzieś półtorej godziny od wzięcia czułem, że schodzi i dopaliłem mieszanką. Teraz jestem trzeźwiutki i serducho w normie. Chyba zaryzykuję.

[..::Abli::..]

daj znać tak gdzieś za dwa tyg którą stronę ciała Ci odbierało.

Znajomemu po miksie efy z deksogównem sparaliżowało lewą (powód: wylewik do mózgu)

[Pandemonium]

Jednak dobrze, że zrezygnowałem z tego pomysłu.

[Kenio]

Wiem, że się odradza, nie pytałbym gdybym już nie zdecydował. Ze względu na bardzo łagodny przebieg astmy i dobrą kondycję postanowiłem spróbować. Najwyżej skończę na próbie uczuleniowej. Interesuje mnie tylko kwestia interakcji DXM z wymienionymi przeze mnie lekami.