TALK - Rozmowy [H]

[slesz]

Jakie dawki w jakich odstępach czasu najlepiej brać alprazolamu (dokładniej - Afobamu), żeby nie mieć tolerancji oraz objawów abstynencyjnych?

Pamiętam, jak w tamtym roku, po tygodniu jedzenia bardzo dużych dawek i po nagłym przerwaniu było ze mną bardzo źle (straszna depresja, która zarazem się połączyła ze skrętem po fentanylu, swoją drogą).

Dziś jestem o to doświadczenie mądrzejsza i teraz, od jakiegoś czasu, jem 1 tab (1mg) Afobamu w odstępach minimum pięciodniowych. Jak na razie ani tolerancja nie skacze, a "efektów z odbicia" - brak.

Jednakże nie wiem, czy to wkrótce się nie zmieni i czy przy takiej częstotliwości jest możliwość przyzwyczajenia organizmu, żeby znów, jak wtedy, odwdzięczył mi się "choróbką skrętową"?

Ci, co mieli zwały po benzo - jak często i w jakich ilościach to jedliście?

Pozdrawiam

[slesz]

No dobra, proponuję wziąć niezależną osobę i postawić np alprox, alpragen, zomiren i xanax. I zapodawać załóżmy przez 4 dni inny, z Twojej perspektywy niewiadomego pochodzenia alprazolam. Ciekaw jestem, czy odgadniesz, który to król Xanax. :D
To dobry sposób do przekonania się o wielu rzeczach. Bo niby dlaczego Xanax miałby być lepszy? Skoro skład jest taki sam we wszystkich zamiennikach? To jak Stillnox i Onirex.

Oxan pisał właśnie w tym wątku o tych różnicach u poszczególnych producentów tej samej substancji - alprazolamu. Chodzi o czystość. To wpływa na to, że alprazolamu pod każdą nazwą handlową ma inny czas wejścia, samego działania itp.

[4p]

Bardzo chętnie się z tym zapoznam, tylko 200stron tematu do przekopania to trochę dużo. Jak masz namiary to podaj, może być na pw. Chętnie się doedukuję w tej kwestii. Natomiast na pewno nie zmieni to faktu, że żal wydać 50zł na 1 paczkę Xanaxu...

[jezus_chytrus]

No dobra, proponuję wziąć niezależną osobę i postawić np alprox, alpragen, zomiren i xanax. I zapodawać załóżmy przez 4 dni inny, z Twojej perspektywy niewiadomego pochodzenia alprazolam. Ciekaw jestem, czy odgadniesz, który to król Xanax. :D
To dobry sposób do przekonania się o wielu rzeczach. Bo niby dlaczego Xanax miałby być lepszy? Skoro skład jest taki sam we wszystkich zamiennikach? To jak Stillnox i Onirex.

Co znaczy niezależną? Ja jestem zależny i moje obserwacje są nieważne? : )
Tak, teoretycznie te leki powinny działać identycznie, jednak cała rzesza ludzi odczuwa ewidentną różnicę na korzyść Xanaxu. Jeżeli chodzi o różne generyki zolpidemu, to dla mnie wszystkie działają tak samo (jadłem 4 różne).
Myślę, że dalsza dyskusja na ten temat jest bezcelowa i niech każdy zostanie przy swoim zdaniu. Jeżeli ktoś woli xanax, kto mu zabroni kupować i "przepłacać"?

Natomiast na pewno nie zmieni to faktu, że żal wydać 50zł na 1 paczkę Xanaxu...

Mi nie było : ) Kiedy nie miałem kasy na Xanax, kupowałem Afobam, bo był jak dla mnie najbliżej X. Jako ciekawostkę dodam, że rezydując swego czasu w Chile, skończył mi się xanax i siostra załatwiła u sąsiadki lekarki recki. Okazało się, że Xanax kosztował tam 3 x więcej, niż w PL. Był jednak generyk tamtejszej produkcji (Alprazolapm się zwał poprostu) i kosztował w przeliczeniu jakieś 2,50PLN... Niestety okazało się, że musiałem jeść tego 3 x więcej, a i dupy nie urywało.

[4p]

No dobra, proponuję wziąć niezależną osobę i postawić np alprox, alpragen, zomiren i xanax. I zapodawać załóżmy przez 4 dni inny, z Twojej perspektywy niewiadomego pochodzenia alprazolam. Ciekaw jestem, czy odgadniesz, który to król Xanax. :D
To dobry sposób do przekonania się o wielu rzeczach. Bo niby dlaczego Xanax miałby być lepszy? Skoro skład jest taki sam we wszystkich zamiennikach? To jak Stillnox i Onirex.

Co znaczy niezależną? Ja jestem zależny i moje obserwacje są nieważne? : )
Tak, teoretycznie te leki powinny działać identycznie, jednak cała rzesza ludzi odczuwa ewidentną różnicę na korzyść Xanaxu. Jeżeli chodzi o różne generyki zolpidemu, to dla mnie wszystkie działają tak samo (jadłem 4 różne).
Myślę, że dalsza dyskusja na ten temat jest bezcelowa i niech każdy zostanie przy swoim zdaniu. Jeżeli ktoś woli xanax, kto mu zabroni kupować i "przepłacać"?

Natomiast na pewno nie zmieni to faktu, że żal wydać 50zł na 1 paczkę Xanaxu...{/quote]

Mi nie było : ) Kiedy nie miałem kasy na Xanax, kupowałem Afobam, bo był jak dla mnie najbliżej X

Po prostu wbrew przekonaniu może się okazać, że jednego dnia łykniesz Alprox, a strzelisz, że to Xanax. I wcale bym się nie zdziwił, ale pomijając już to, że kwestia sporna, to @slesz poruszył ciekawy wątek i jak najbardziej czekam na jakieś dalsze info. Może się okazać rzeczywiście, że Xiarze mają rację. ;) Ema.

[tramadolol]

po jakis 2-4mg xanaxu sr pamietam, ze ogarnialo sie inaczej, ale nie było sie sennym.
Teraz 1mg i... usypiam :/

[johnyblaze83]

Chlordiazepoksyd rzeczywiście łatwiej jest odstawić, tyle że jest on o wiele słabszy od alprazolamu. Nie napisałeś jak długo brałeś ten xanax, w jakich ilościach i czy doraźnie czy codziennie, ale w każdym razie jeżeli sporo i często go brałeś to elenium zapewne w ogóle na Ciebie nie zadziała.

chlordiazepoksyd jest mocniejszy od afobamu jest to jedna z najstarszych benzo,i jedna z nielicznych działa euforyzująco

[davidb1]

W sumie nadal mnie nurtuje dlaczego alpra w takim Alpragenie jest tak słaba, a w takim Xanaxie czy Afobamie działa jak miód...
Cena robi swoje, zapewne poziom oczyszczenia substancji aktywnej, no i inne substancje pomocnicze...
Pytanie moje jest takie: Jaki jest najtańszy w miarę dobrze działający preparat z alprą?
Alpragen odpada... Alprox już był lepszy...

[gbu]

W teorii nie powinno być żadnych różnic.Chyba że nadzór wali w chuja

[4p]

@gbu też mam takie zdanie, niemniej z chęcią przeczytałbym ten post @Oxana gdzie przytacza różnice alpry u różnych producentów i na czym to polega, że rzekomo X jest najlepszy itd. Ja cenię sobie Alpragen. Najczęściej jednak kupowałem Alprox ze względu na pudełeczko. :D