Pochodne katynonu, zawierające w strukturze atom z grupy fluorowców, nie pasujące do powyższych kategorii.
ODPOWIEDZ
Posty: 2596 • Strona 202 z 260
  • 2 / / 0
20 lutego 2023bigfkinglizzy pisze:
i jak? chyba nie kłamali z tymi 99% czystości, pożarło hahah
Fakt. Trochę mnie zjadło. Dziś kupiłem to drugi raz w tym samym sklepiku i właśnie siadam do blatu. Prewencyjnie wziąłem na jutro dzień urlopu. :D
  • 1891 / 426 / 4
Zapodajcie tu/ktoś zdjęcie sortu który obecnie wg. was najlepiej smyra... chodzi o 3CMC
coś ciekawego pojawiło się w Stolicy i na Śląsku i coś czuję, że to inwazja CMCków

"odpowiednie służby" biorą te sorty do badań laboratoryjnych ciekawe co im wyjdzie.
DXM
  • 440 / 66 / 0
Czy trójka ma lekko mętne, łatwe do skruszenia kryształy, szczypie bardzo (że aż głowa sczypie przez kilkanascie sekund), i jest bezzapachowa? jeśli nie, to co to może być?
  • 3455 / 556 / 2
Trójeczka średnio łatwo się kruszy ale nawet łatwo czasem ma zapach i na pewno nie szczypie.
Uwaga! Użytkownik Mefistofeles1945 jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 4894 / 853 / 0
@NahoyCito tak, bardzo możliwe że 3cmc wszystko się zgadza. A jak działanie?
Uwaga! Użytkownik F6mGCrx3 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 81 / 35 / 0
@NahoyCito
prawdopodobnie 3CMC, wydaje mi się, że zmieszane z lidokainą dla znieczulenia po czym pieczę/szczypię morda, takie coś było wciskane jako 4MMC, bo oryginał znieczula pysk
Uwaga! Użytkownik bigfkinglizzy nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 4894 / 853 / 0
Przecież chlory same w sobie pieką i wyżerają nos i gardło. Lidokaina znieczula, nie walilem chlorow akurat z lido ale inne specyfiki i raczej to było przyjemne uczucie, drętwienie dziąseł, zębów a z nieprzyjemnych to taka gula w gardle i wrażenie że się nie da przełknąć śliny. Nie przypominam sobie by mnie szczypało, po chlorach natomiast to normalka że ból i szczypanie jest okropne tak że łezka leci z oka i przez 5min się kurwuje pod nosem po sniffie.
Uwaga! Użytkownik F6mGCrx3 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 81 / 35 / 0
@serotoninowy
mi nie raz zdarzyło się wyłapać cmcka z lidokainą i tak jak mówisz, raz drętwiały dziąsła, czy zęby, a bywało też tak, że piekła lub swędziała morda, nie wiem od czego to zależy, ale irytujące, tego z przełykiem też nie cierpię

jeszcze gorzej było jak ładowałem dobrą sznytę, po chwili to uczucie na gardle i myśli, że to jakaś alfa, czy coś z tych kurestw, nie raz wkręcałem sobie krzywo, dopóki nie zczaiłem co jest grane hahah

na necie w działaniach niepożądanych lidokainy jest właśnie między innymi pieczenie, świąd, więc raczej się nie mylę
Uwaga! Użytkownik bigfkinglizzy nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 39 / 4 / 0
10 marca 2023bigfkinglizzy pisze:
@NahoyCito
prawdopodobnie 3CMC, wydaje mi się, że zmieszane z lidokainą dla znieczulenia po czym pieczę/szczypię morda, takie coś było wciskane jako 4MMC, bo oryginał znieczula pysk
Tu sie zgodze bo moj dostawca mi to mówił takze moze tak byc ze byla domiecha lidokainy
  • 232 / 108 / 0
Taka aktualizacja... ;)

Po latach bycia przeciwnikiem podania oralnego 3-CMC z uwagi na zwyczajnie CHUJOWE (czyt. "leniwe" i tym samym w moim odczuciu - słabe) działanie... nie zmieniam zdania

Zaszły ketonowe okoliczności :D Żaden to powód do dumy, ale tak się jakoś przytrafiło w moim życiu, że zakurwiłem monstrualny wielomiesięczny ciąg. Waliłem to gówno nawet w przerwach w dostępie do mefedronu. Marudziłem, narzekałem, ale waliłem.

Granice wytrzymałości ma każdy. W moich żyłach podobno nie płynie krew, tylko płynie mefedron (opinia znajomego), więc fizycznie nic mi nie jest (o dziwo! Wiem, że zaraz ktoś może wyskoczyć z tekstem, że nie ma absolutnie ŻADNYCH ale to ŻADNYCH dowodów na neurotoksyczność czy tam kancerogenność i ogólnie kurwa wysoką szkodliwość metaklefedronu, ale od pierwszego razu z tą substancją człowiek rozumny, aczkolwiek głupi jak but - po prostu wie, że ma do czynienia z gównianym dragiem, a nie żadnym rarytasem) .... oprócz - nosa.

Czy dbałem jak należy? Jakaś woda morska coś teges? Kurwa nie!
Ale ja nigdy nie dbałem jak należy, a zawsze waliłem szczury i nie robiłem z powodu szczypania w nosie afery jak niektórzy.

Tym razem jednak klama odmówiła posłuszeństwa, dając do mózgu wyraźny sygnał - "Static, Ty skończony durniu i idioto. Sam wiesz, że powinieneś przestać to napierdalać."

Wciągane kreski "ginęły w nosie", nie czuć było spływu, niezależnie od wciągniętej ilości (a rano przed wyjściem do pracy dzisiaj np. zdarzyło mi się na 3 sniffy zrobić 0.5g, w pracy drugie tyle). Działanie? Wiadomo, że jeśli było to spłycone (tolerka max), albo przejawiające się w formie tzw. "efektów ubocznych", które wielu użytkowników tejże substancji uznaje za efekty pożądane (śmieszne :D ).

Pewnego wieczora, gdy kolejna kreska po prostu została wchłonięta przeze mnie, jakby wpadła w czarną dziurę, nie wytrzymałem.
Ból w kichawie nie do opisania, krwią zalana cała pościel (tak, to już ten etap wjebania kiedy wali się "kreseczkę na spanie"). No i działania BRAK.

Static, znasz się na temacie jak nikt inny. Tolerancja tolerancją, no ale kurwa bez przesady... co to, 3 miesięcy sobie nie można polecieć? - stwierdziłem naćpany i głupszy niż zazwyczaj.

Czas na zmianę drogi podania! Ten skurwiały oral spróbuję, chociaż wiem, że to kurwa bez sensu. Trzeba dojebać z 0.7 w moim przypadku, przełknąć ten paskudny smak i czekać aż zadziała... nie tak jak 3-CMC, tylko jak... no wlaśnie?

JAK?

O ile klefedron kilka razy zjadłem, a nie wciągnąłem (czego mocno żałuję), 3-MMC również (też żałuję, ale mniej niż klefa), to z 3-CMC tego nie robiłem bo wiedziałem jak bardzo jest to bez sensu.
Mimo wszystko, ćpuny zachowują się bez sensu, więc po 9 latach od pierwszego spróbowania 3-CMC w końcu pokruszyłem przezroczyste, czyściutkie w chuj kryształy i jak prawilny ćpun z hajpa - NA OKO (a mam wagę w oku @eso , który nie wiem jaki ma teraz nick z pewnością potwierdzi), WJEBAŁEM JE DO SOKU.

Rozpuściły się błyskawicznie, wiedziałem że będzie niedobre w chuj, więc za jednym zamachem wypiłem .. na oko prawie grama 3-CMC.
Efekt? 2 godziny lekkiej stymulacji, na pograniczu "chce mi się spac czy mi sie kurwa nie chce spać?" + chęć robienia czegoś, ale chuj wie czego.

Static pomyślał wówczas - CHUJNIA NIESŁYCHANA, TAK JAK SIĘ SPODZIEWAŁEM. ACZKOLWIEK NA CIŚNIENIU I Z ROZJEBANYM NOSEM - JAK NAJBARDZIEJ DO PRZYJĘCIA

Powtórzyłem ten zabieg dnia dzisiejszego. Właśnie minęło 46 minut od wpierdolenia w siebie prawie grama na 3-4 sniffy i prawie drugiego grama na wypicie pomieszanego 3-CMC z sokiem.

Tolerka tolerką, ale tu się nic nie dzieje. Propagowanie jedzenia tej substancji jest bardziej idiotyczne niż propagowanie tej substancji w ogóle! :D

Jeżeli ktoś już świadomie chce wpierdalać takie gówno jak metaklef, to CO ZA LUDZIE PROPONUJĄ ORAL takiej osobie ?!?!?

1/4, albo i 1/5 potencjału jaki drzemie w towarze jest wykorzystana. Myslę, że bardziej mnie robią te wciągnięte szybko 3 gigantyczne kreski niż to co wypiłem. I mam na uwadze tolerkę oraz idiotyzm swojego zachowania.

Jako człowiek przeżarty tym syfem apeluję jednak, aby JEŻELI JUŻ, TO WCIĄGAĆ. Boli - i dobrze kurwa cpunie jebany!!! :D A chcesz by bolało bardziej?
To zapodaj sobie oralnie - wtedy zmarnujesz materiał.


Pozdrawiam, pełen nienawiści do własnej osoby z powodu wyżej poczynionych aktywności (w perspektywie długoterminowej), Static.

PS. Jeżeli umiecie to serio tego nie ćpajcie, ja pierdolę!!! Na ulicy DA SIĘ znaleźć 3-MMC, a nawet i mefedron (i to w cenie atrakcyjnej jak na mefedron). Nie popełniajcie mojego błędu. A jeżeli jesteście debilami jak ja, to tego nie jedzcie.

Albo róbcie co chcecie, jestem w końcu liberałem klasycznym.

PS.2 - aha bym zapomniał

JEŻELI SĄ TU ZWOLENNICY PODANIA ORALNEGO TEJ SUBSTANCJI TO CHĘTNIE BYM Z NIMI PODYSKUTOWAŁ I PRZEANALIZOWAŁ DLACZEGO AKURAT, KURWA, NA MNIE WSZYSTKIE KETONY JAKIE BRAŁEM ORALNIE DZIAŁAŁY CHUJOWO

The end of shitposting.
<Static>
https://www.youtube.com/watch?v=c7zN-D5vg7c
ODPOWIEDZ
Posty: 2596 • Strona 202 z 260
Newsy
[img]
Leki na ADHD i medyczna marihuana a testy drogowe. Czy testy rozpoznają źródło substancji?

Czy zażycie niektórych leków może skutkować oskarżeniem o prowadzenie pojazdu pod wpływem narkotyków? Zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich, Stanisław Trociuk, zwrócił się do Komendanta Głównego Policji z pytaniem, czy używane przez funkcjonariuszy testy narkotykowe potrafią rozróżnić substancje aktywne od leczniczych. Odpowiedź Policji nie rozwiewa wszystkich wątpliwości – zwłaszcza w kontekście leczenia ADHD czy terapii z wykorzystaniem medycznej marihuany.

[img]
Narkopandemia w Niemczech. Umiera coraz więcej młodych ludzi

Liczba zgonów spowodowanych zażywaniem narkotyków utrzymuje się w Niemczech na wysokim poziomie. W ubiegłym roku 2137 osób zmarło z powodu konsumpcji narkotyków. To o 90 niż rok wcześniej – przekazał Hendrik Streeck, pełnomocnik niemieckiego rządu ds. uzależnień i narkotyków.

[img]
Wpadli w trakcie transakcji

Piaseczyńscy kryminalni zatrzymali narkotykowy duet. Mężczyźni wpadli w trakcie transakcji, która odbywała się na jednym z parkingów w Wólce Kosowskiej. Na posesji 49-letniego obywatela Ukrainy, policjanci znaleźli uprawę marihuany. Krzaki konopi indyjskiej zostały zabezpieczone. 44 i 49-latek usłyszeli zarzuty karne oraz zostali objęci policyjnymi dozorami.