uprawa na dworze lub w szklarni poprzez użycie specjalnych technik
ODPOWIEDZ
Posty: 121 • Strona 3 z 13
  • 5801 / 1193 / 43
Musiałbym po raz trzeci przesadzać z pięciu do trzech, w jedną donicę.
Zależy mi na szybkim outcie, nie ważna jest ilość, lub jakość.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 5801 / 1193 / 43
Do tego mama krzywo na to patrzy...
Naciska żebym się tego pozbył z parapetu.

Trudno, poświęcę dwie sadzoneczki w imię hajpowej nauki.
Wytrzymają przykryte plastykowymi butelkami -1 C ?
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 12601 / 2437 / 0
Słabo to widzę, choć kto wie. Z przymrozkami miałem do czynienia tylko w końcówce sezonu i później szczyty były takie jakby popalone. A młode siewki są super delikatne więc cholera wie. Lepsze od butelek są plastikowe doniczki bezbarwne - bardziej pojemne.
  • 5801 / 1193 / 43
Oczywiście mówisz o przykryciu sadzonek ?
Ma się rozumieć.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 514 / 102 / 0
20 marca 2024london5 pisze:
Wytrzymają przykryte plastykowymi butelkami -1 C ?
Na lajcie. Moje sobie stoją przy minusowych i dają rade, tylko że ja nie mam automatów. Gdy automaty swoje najważniejsze dni życia stoją w chujowych warunkach atmo to tak jak już wspominałem będą karłami i dadzą po pare gieta, a nie dobry plon. Sezony sobie to odkują gdy przyjdzie dobra temperatura i zdążą urosnąć, automaty nie.


Problemy Inżynierii Rolniczej nr 2/2007 Lidia Grabowska, Jacek Kołodziej, Henryk Burczyk Instytut Włókien Naturalnych w Poznaniu

"Konopie należą do roślin ciepłolubnych. Nasiona kiełkują przy temperaturze 8-10'C w ciągu 8-12 dni. Młode rośliny znoszą przymrozki do -6'C [Termagroep Regionale Ontwikkeling 1982; Bosca, Karus 1997], co umożliwia to stosunkowo wczesny siew konopi. Termin siewu jest istotnym elementem agrotechniki, gdyż rozwój konopi w dużej mierze zależy od ilości światła, a szczególnie od długości dnia (w warunkach długiego dnia wydłuża się faza wzrostu wegetatywnego)."
  • 5801 / 1193 / 43
Dzięki.
Kiedyś chodziłem do szkoły rolniczej, dużo książek mi zostało. Chciałem iść na studia w tym kierunku. No trudno.

Z 10 nasion wykiełkowały wszystkie. Jedno zmarnowałem bo pijany chciałem wsadzić do donicy z kaktusem.

Pamiętam, że sadziłem tak wcześnie w 2019 roku, plony miałem pod koniec czerwca.
Niechaj Bóg da dobrą pogodę, ziemię, nawozy etc. to mam w jednym palcu. Nie bawię się w jakąś plantację czy chuj wie jakie zbiory. Ot tak.
Dla zabawy. Lubię to. Uprawa lepiej mnie cieszy niż palenie z tego.
Bron Boże, nie zamierzam niczym handlować.
Ot tak, mieć trochę swojego palenia, podlewanego swoim moczem.

Na dniach wrzucę fotki.
Coś za szybko rosną.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 5801 / 1193 / 43
Poszło.
4 dzisiaj do gruntu, przykryte odciętymi butelkami po wodzie. Na miejsce dobrze przygotowane z dobrą ziemią. Teraz wszystko w rękach Boga.

Cholera. Tradycyjnie zapomniałem podlać ich moczem.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 12601 / 2437 / 0
W życiu bym nie pomyślał, że młode są wstanie przeżyć przy -6C, choć w sumie jak nasze chwasty potrafią...
Rośliny na pewno będą karzełkami. Żeby auto urosło tak jak na fotach producenta, wszystko musi być perfetto. A to i tak nie niczego nie gwarantuje, bo są mniej odporne na wilgotność - trzeba je mocno trenować, żeby nie tworzyły zbyt dużych skupisk kwiatków.
  • 5801 / 1193 / 43
Zostały takie.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 12601 / 2437 / 0
Już dość mocno wyciągnięte - za mało światła. A tu jeszcze przesadzanie... ja bym startował od nowa w normalnym terminie ; )
ODPOWIEDZ
Posty: 121 • Strona 3 z 13
Newsy
[img]
65% Amerykanów popiera legalizację marihuany na poziomie federalnym

Analiza sondażu Emerson College Polling (sierpień 2025).

[img]
Holenderska władza kontra zapach jointa: rekordowa kara dla plantacji!

Witajcie w kraju, gdzie marihuana jest legalna… pod warunkiem, że jej nie widać, nie słychać i – broń Boże – nie pachnie. W Hellevoetsluis, malowniczej miejscowości pachnącej dotąd głównie morzem i smażonymi frytkami, sąsiedzi od dwóch lat żyją w aromatycznej chmurze z największej w kraju plantacji konopi. Teraz sąd wziął głęboki wdech i wydał wyrok: tydzień na zamontowanie filtrów albo kara, która zaboli nawet tak wielką firmę jak CanAdelaar. Czy holenderski eksperyment z legalną trawką właśnie zamienia się w dym?

[img]
Nocna prohibicja godzi w wolność? „Nic tak nie zabiera jak alkohol i narkotyki”

Przeciwnicy nocnej prohibicji argumentują, że tego typu zakazy godzą w wolność człowieka. - Nic tak nie zabiera wolności jak alkohol i narkotyki - zauważyła w rozmowie z PAP psychoterapeutka uzależnień Anna Biskot.