Kuuurwa, to jest coś.
Czesław ja też po MDMA raczej nie posekszę, nie stanie ni hu hu a przytulnie tak jak mówisz, jest niebo lepsze.
NeuronowyJeździec
Muchomor! Czy już wszyyystkiee maAAaaszz?! Zdążymy ocalić świat! muchomor!
Taaaak, przyjaciel Twój! Ramie w ramie w wielki bóóóój.MUCHOMOR!
po krótkim namyśle dodałem; byle była muzyka jaką lubisz.
Według mnie najbardziej komponuje się z rave'ami, jakimś mocniejszym uderzeniem i jak się uprzeć to można jakieś gatunki oparte na niskich dźwiękach podciągnąć, chociaż w sumie z dubami idealnie się komponuje.
Co można robić jeszcze? Ryć ludzi, rozsiewać wokół siebie pozytywną aurę, po prostu wszystko przychodzi samo.
No tak, przytulanie się pod wpływem MDMA jest niesamowite, dotyk sprawia ogromną przyjemność. Co do picia to właśnie często zapominam, albo pochłaniam ogromne ilości alkoholu.
Ale co najlepiej robić po MDMA ? Chyba jakiś klub jest zajebistą opcją.
Czeslaw pisze:Dla mnie seks po MDMA jest niewykonalny, po pierwsze kłopoty z erekcją, po drugie nie sprawia to takiej przyjemności jak normalnie (o ile jakąkolwiek), po trzecie dojście jest niemożliwe, po czwarte dosłownie wszystko jest przyjemniejsze. Zwykłe przytulenie się to orgazm dla duszy, natomiast seks jest taki dziwny, kojarzy mi się wtedy z plugawieniem towarzyszącej osoby. Większość znajomych opisuje podobne wrażenia.
Na MDMA najlepsze są wspólne kąpiele w wannie![]()
W tym stanie świntuszenie i ero pieszczoty są genialne.
Wyłazi z człowieka momentami niezłe zwierzę - ale imho to jest fajne:)
A na pytanie co robić po MDMA ? Iść na spacer na łąkę czy do parku - poleżeć na trawie.
Wbić na imprezę albo do knajpy posiedzieć pogadać.
Ja tam lubię wbić na jakąś dobrą imprezę - tech housy itp. Aczkolwiek rozmowo-przytulanio-lubieżności :) wydają się równie dobre:)
circus pisze:Tyle tylko, że takie kąpiele nie są zbyt zdrowie dla organizmu. Chyba, że mowa o wodzie o temperaturze odpowiednio niższej od temperatury ciała.
Czeslaw pisze: Brałeś kiedyś MDMA? Próbowałeś "ruchać"?
Nikomu nie pozwolę obrażać Seksu w mojej obecności.
Seks.
A po MDMA polecam iść do lasu, zwłaszcza przez najbliższy miesiąc. Zaliczyłem, coś fantastycznego. Z kompanem albo z psybientami na uszach. Jogging na leśnych ścieżkach to cudo, nie czuć zmęczenia, bieg jest radością.
I mean no harm.
Ani To Ani Tamto
Możesz też zanurzyć się pod kołdrę i sluchać ulubionej muzy wijąc się w ciepłym puchu.
NeuronowyJeździec
Muchomor! Czy już wszyyystkiee maAAaaszz?! Zdążymy ocalić świat! muchomor!
Taaaak, przyjaciel Twój! Ramie w ramie w wielki bóóóój.MUCHOMOR!
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
Pacjenci szukają ulgi w bólu. Jak zmienia się podejście do medycznej marihuany w Polsce
Matka przemycała narkotyki dla syna w więzieniu. Nasączyła nimi strony książki kulinarnej
Dzięki czujności funkcjonariuszy Zakładu Karnego nr 1 w Strzelcach Opolskich oraz szybkiej reakcji policjantów, udaremniono nietypową próbę przemytu narkotyków. 50-letnia kobieta, która przyszła na widzenie ze swoim synem, osadzonym w zakładzie karnym, chciała przekazać mu książkę zatytułowaną „Zdrowie zaczyna się na talerzu”. Jak się okazało, książka kryła coś znacznie bardziej niebezpiecznego niż przepisy na zdrowe posiłki.
Dostęp do legalnych sklepów z marihuaną wiąże się ze spadkiem nadmiernego spożycia alkoholu
Nowe, finansowane ze środków federalnych badanie przeprowadzone w stanie Oregon wykazało, że dostęp do legalnych sklepów z marihuaną wiąże się z niższym poziomem nadmiernego spożycia alkoholu, zwłaszcza wśród osób dorosłych w wieku 21–24 lata oraz powyżej 65 roku życia.
Wrocławianin hodował w domu grzybki halucynogenne. Policji tłumaczył, że to tylko pieczarki
Awantura domowa w jednym z mieszkań przy ulicy Popowickiej we Wrocławiu zakończyła się odkryciem nielegalnej hodowli i magazynu narkotyków. Policję wezwano z powodu kłótni między parą, jednak szybko okazało się, że 29-latek ukrywa w domu m.in. grzybki psychoaktywne. Policji mówił, że jest to "projekt" i że są to "pieczarki.