Zapach zmienił się dość znacznie w porównaniu do świeżego, jednak wciąż jest piękny.
Jak kruszę boba na mniejsze kawałki, to wtedy czuć go najwyraźniej - prosto ze słoika jest tak ostry i "skumulowany", że aż drażni nos. Otwarcie wszystkich w mig zasmradza całe mieszkanie więc od jakiegoś czasu robię to na balkonie.
Ograniczyłem "burpowanie" do kilkunastu sekund co drugi dzień. Poziom wilgoci jest już niemal idealny i ryzyka pleśni praktycznie nie ma.
Czy moc wzrosła w porównaniu do świeżego? Ewidentnie!
Materiał mieli się bardzo lekki do świetnej konsystencji - żaden proch, czy twarde grudki.
Dym jest gęsty jak mleko i praktycznie nie czuć dymu w płucach - ostrość spadła znacznie, choć i tak palę z bonga.
Szczerze mówiąc nie przypominam sobie, kiedy ostatnio kupiłem coś tak dobrze wykurowanego... Podejrzewam, że większość materiału z ulicy nie widziało nigdy słoika...
Różnicy w smaku nie zauważyłem.
Nie widzę powodu, by robić coś takiego z dobrym plonem, który prawidłowo wysuszony sam da przyjemne aromaty i smaki. Ten patent to właściwie tylko deska ratunku w przypadku przesuszenia.
Dobrze wykurowane zioło trzyma optymalną wilgoć raczej długo (nie wiem ile, ale u mnie to już ponad 4 miesiące od wysuszenia i struktura jest idealna).
Zastanawia mnie, jak lepiej przechowywać ok połowę 1 L słoika - czy lepiej zostawić, czy przełożyć do 0.7 L i tym samym zminimalizować wolną przestrzeń i powietrze... 1 słoik przepakuję a drugi zostawię i się przekonam po powrocie z dalekich krajów.
do 6 miesiecy curringu zyskuje
6-12 miesiecy - zaczyna sie degradacja smaku (zmiana profilu, powoli wychodza nawozy; sloma - bio; mydlo - chemik).
>12 miesiecy - mocna degradacja smaku, wyraznie czuc nawozy.
efekt dzialania rowniez zmienia sie w czasie, jednak nie tak znaczaco jak smak.
03 lutego 20202004 pisze: minimum powietrza w pojemniku przedluzy stan "obecny". wiecej powietrza = wiecej rozpuszczalnika i przy kazdym otwarciu wymiana tegoz powietrza (wahania wilgotnosci, doplyw swiezego utleniacza itd.).
Zapas skończy się pewnie jakoś na jesień (góra do końca roku - chyba, że kupię waporyzator, to wtedy pewnie o wiele dłużej), czyli równo 12 miesięcy od wysuszenia.
Z tymi nawozami (i w ogóle) piszesz z doświadczenia? Ja póki co nic nie czuję niedobrego, ale to dopiero 4.5 miesiąca, czyli jeszcze "na gwarancji".
04 lutego 20202004 pisze: wiec przy polowicznym rozpadzie w tej samej jednostce czasu lepszy straci wiecej.
Dzięki za wartościowe wpisy!
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/5/51ba6a9e-d7b9-4722-acae-3a1cb6e884c9/IMG_20240523_203211.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250825%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250825T190401Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=7f593dd1d93f7ad3cba00f0473e9df3b3d50ad30c05e7de26ea76d529ce76e99)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/otwarcie-punktow-sprzedazy-marihuany-1038x1038.png)
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marijuana-smoking_0.jpg)
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat
Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/lisbon_international_airport-scaled.jpg)
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"
Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannaworld.jpg)
Właściciele sklepów z marihuaną pozywają stan. Urzędnicy pomylili się przyznając im licencję
Grupa kilkunastu punktów sprzedaży marihuany w Nowym Jorku wniosła w piątek pozew przeciwko stanowi. Właściciele domagają się uznania, że lokalizacje ich sklepów są zgodne z prawem pomimo błędu urzędników, którzy przyznali, że przez lata źle interpretowali przepisy dotyczące minimalnej odległości od szkół. Sprawa trafiła do stanowego sądu najwyższego w Albany.