TALK - Rozmowy [H]

[Zgienty]

Taka sytuacja: kurwy mi przysłały do matki (matkę mi straszą jebusy) ze skarbowki 500 zl do zaplacenia. Na szczęście na koncie nie mam tej kwoty. Z tym, że muszę zasilać konto bo mnie będą kasować za prowadzenie. A jak zamknę konto to te lichwiarze z banku sobie kafla policzą. Co tu zrobić żeby nie dać się im ojebać? W sumie to się leczę, jestem bezrobotny, więć jakim prawem mnie nękają? Pisać jakieś pismo czy coś?

[Procent]

Jeżeli pińćset złotych jest za mandaty, to miej wyjebane, a będzie Ci dane. Serio. Ściągalność mandatów oscyluje na poziomie 35 %, więc jak będą mieli Ci z czego ściągnąć (np. ze zwrotu podatku), to ściągną.
A co do starszych braci w lichwie. Jak to, że policzo Ci kafla za zamknięcie konta ? Czy tych pejsatych skurwysynów już do końca pojebało ? Bierz przykład ze mnie - nie miałem nigdy konta w banku, staram się jak najczęściej obracać w szarej strefie, żeby mieć satysfakcję, że państwo mnie nie okrada na tyle, na ile by mogło :cheesy:

[Wincent]

Taka sytuacja: kurwy mi przysłały do matki (matkę mi straszą jebusy) ze skarbowki 500 zl do zaplacenia. Na szczęście na koncie nie mam tej kwoty. Z tym, że muszę zasilać konto bo mnie będą kasować za prowadzenie. A jak zamknę konto to te lichwiarze z banku sobie kafla policzą.

Jak jest zajęcie to te kwoty co będziesz wpłacał żeby mieli za prowadzenie to bank powinien w pierwszej kolejności dawać komornikowi więc zadłużenie wobec banku i tak się będzie tworzyć IMO.

W sumie to się leczę, jestem bezrobotny, więć jakim prawem mnie nękają? Pisać jakieś pismo czy coś?

Prędzej zadaj pytanie jakim prawem mają się ode mnie odpierdolić. Gdzie jest napisane że bezrobotnego nie mogą gonić za długi? Albo że leczenie się uwalnia od długów. Widziałem egzekucje 400 PLN z 800 zl przychodu osob ze stwardnieniem rozsianym.

[jak89]

Jeżeli pińćset złotych jest za mandaty, to miej wyjebane, a będzie Ci dane. Serio. Ściągalność mandatów oscyluje na poziomie 35 %, więc jak będą mieli Ci z czego ściągnąć (np. ze zwrotu podatku), to ściągną.
A co do starszych braci w lichwie. Jak to, że policzo Ci kafla za zamknięcie konta ? Czy tych pejsatych skurwysynów już do końca pojebało ? Bierz przykład ze mnie - nie miałem nigdy konta w banku, staram się jak najczęściej obracać w szarej strefie, żeby mieć satysfakcję, że państwo mnie nie okrada na tyle, na ile by mogło :cheesy:

Poza tym po upływie trzech lat każdy mandat jest z automatu umarzany. Ja swoje zapłaciłem, natomiast moja siostra która nazbierała ich sporo m.in. za zbyt szybką jazdę, co i rusz otrzymuje pisma od Naczelnika Urzędu Skarbowego o anulowaniu kolejnego mandatu. Cierpliwość popłaca.
Oczywiście trza mieć odpowiedni status i działać jak napisał Procent w szarej strefie

[Gość]

Wystarczy się podejmować spłaty, żeby był spokój. 500zł to nie jakaś futuna. Spróbuj rozłożyć to u Nich na 5 rat po 100zł na 5, lub więcej miesięcy i oszczędzasz sobie problemów. :old: