jak zacznę pić dalej to niby jest lepiej ale to wciąż nie to, do tego odrzuca mnie smak tych wszystkich zwykłych browarów po 3zł,
muszę zacząć od czegoś słodkiego(redds) albo smakowego(pszeniczne, ciemne, coś z małych browarów typu czarnków), dopiero po 2-3 zaczynają wchodzić wszytki inne książe po 1,99zł, pewnie dlatego że jestem otępiony i mam wyjebane
po wódzie też nieciekawie, smak odrzuca, po kilku kielonach niby zwiększona euforia ale też to pieprzone otępienie, przy każdym kolejnym kielonie muszę coraz bardziej uważać by się nie pożygać, w dodatku te fale - nagłe uderzenie w banie i jeb wiesz że jest grubo, starasz się nad tym zapanować, udajesz że ogarniasz a w myślach modlisz się żeby trochę puściło, czekasz w końcu puszcza za chwile pijesz kolejnego i jeb znowu to samo...
dlatego wódę i browary ograniczyłem do minimum, wódy najchętniej w ogóle bym już nie chlał
za to najlepsza, euforyczna bania jest po winie
czerwona półsłodka kadarka, pita nie za szybko, bardzo przyjemnie rozgrzewa, rozluźnia, tak jak powinno być,
generalnie jeśli pilnuję tempa i nie wypije całej butli w 15min to jest bardzo fajnie i przy tym jak na razie pozostanę
ArsonMJ pisze:lekko przesadziłeś ;)
chusajn pisze:Jarałem się stanem alkoholowym, dopóki nie poznałem marihuany i psychodelików. Nie pamiętam, kiedy ostatni raz mialem jakiś wybitnie przyjemny stan po alkoholu, ale pewnie ze 3-4 lata temu. Teraz pijam jedynie piwo dla smaku, rzadko. Trzeźwość jest dla mnie dużo fajniejsza niż alkoholowa najebka.
Prz pierwszych próbach z alkoholem działanie jest zupełnie inne, bardziej euforyczne itp. Z czasem ten efekt słabnie.
Dużo też zależy od sytuacji. Będąc w dobrym nastroju i w dobrym towarzystwie i pijąc w umiarkowanych ilościach da się jeszcze dobry nastrój wykrzesać. W innym wypadku- lipa.
Znaleźć nie warto i zgubić nie warto.
Przysiądz nie warto, wierzyć nie warto,
Chodzić nie warto i leżeć nie warto.
Pieścić nie warto, łowić nie warto,
Stracić nie warto, zarobić... no.
Jedno co warto, to upić się warto." ;)
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/b/bcbf3421-8070-46d5-91ca-7f1208a02183/xan-shooter.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20251005%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20251005T025202Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=abf5632e09bc8cab6a4f28bbdf4e1cc1bde0be93df010ef2bf92e3e0680107bf)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/otwarcie-punktow-sprzedazy-marihuany-1038x1038.png)
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/globalimage.png)
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/mjpregnancy.jpg)
Marihuana negatywnie wpływa na płodność kobiet? Nowe badania kanadyjskich naukowców
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/lsd_may_offer_viable.jpg)
Jednorazowa dawka leku psychodelicznego zmniejsza objawy zespołu lęku uogólnionego
W prestiżowym czasopiśmie JAMA opublikowano wyniki badania klinicznego fazy 2b, które rzucają nowe światło na leczenie zespołu lęku uogólnionego (GAD – generalized anxiety disorder).
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/sejm9.jpg)
Marihuana tematem w Sejmie. Przyszło kluczowe pismo z rządu
Przed wyborami w 2023 r., a nawet już po nich, politycy z obozu rządzącego wyjątkowo liberalnie wypowiadali się na temat marihuany. Powstał nawet Parlamentarny Zespołu ds. Depenalizacji Marihuany z głośnymi nazwiskami w składzie. Coś się jednak zmieniło. Jak informuje "Rzeczpospolita", jednoznaczne stanowisko rządu zaskoczyło wielu polityków: nie ma mowy o żadnej liberalizacji. Argumentem mają być m.in. doświadczenia innych krajów.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/alko24h.jpg)
Nocna prohibicja godzi w wolność? „Nic tak nie zabiera jak alkohol i narkotyki”
Przeciwnicy nocnej prohibicji argumentują, że tego typu zakazy godzą w wolność człowieka. - Nic tak nie zabiera wolności jak alkohol i narkotyki - zauważyła w rozmowie z PAP psychoterapeutka uzależnień Anna Biskot.