Dział, w którym omawiane są konkretne kondycje, oraz ich wpływ na i współzależności z efektami środków psychoaktywnych.
ODPOWIEDZ
Posty: 425 • Strona 3 z 43
  • 913 / 39 / 0
Nieprzeczytany post autor: Kazik »
miczukow pisze:
Kwas nie powoduje schizofrenii, ani jakichkolwiek trwałych zmian w mózgu człowieka!!
A HPPD nie istnieje. LOL. Kolega głębiej powinien się w Erowida wczytać.
Porysowany pisze:
No i co z tego... dalej nie rozumiesz, ze to bzdura?
Ooo, jeśli dobrze pamiętam, miłośnik kwasów i absurdu z UK, wprawnie władający kontrowersyjną opinią :). Możesz przybliżyć co bzdura, Twoim zdaniem? Że schizofrenik jest chory tylko w oczach klasycznej psychiatrii czy że co? Nie ma jak trochę świeżego powietrza w temacie.
Your circuit's dead, there's something wrong, can you hear me, major Tom?
  • 60 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: Porysowany »
Kazik pisze:
Porysowany pisze:
No i co z tego... dalej nie rozumiesz, ze to bzdura?
Ooo, jeśli dobrze pamiętam, miłośnik kwasów i absurdu z UK, wprawnie władający kontrowersyjną opinią ]

Na poczatku - jak wypada - nalezaloby wyrazic wdziecznosc za pochlebstwa zbytnio, jak na moje oko przeceniane nie godzien tychze pochwal; bo dosc ostro kontestuje moje wypowiedzi, przeto slamazarne, czesto wytracone z kontekstu gryzmoly wspomagane slownikiem synonimów. Zatem posuwajac sie punktowo gdy przeszywa mnie to uczucie, ze juz nie chce nic w tym kierunku czynic, bzdura to ja.

(...) gdzies przeczytalem z jednych z wypowiedzi Sartre'a, ze wariat jest absurdalny w stosunku do otoczenia ale wart swego szalenstwa - to powinno zbudowac satysfakcjonujaca odpowiedz.
Uwaga! Użytkownik Porysowany nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 116 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Lorazepam »
Miala byc dyskusja o schizofrenii a nie kwasie!!!!!
Ale dobra dorzuce swoje zdanie.Znam z psychiatryka kolesia co ma duze doswiadczenie w kwestii dragow,dla mnie jest cos w stylu guru cpunskiego ;],jadl kwasy,dfy,doi,fentanyl,cpal fete koks latami, czesto w ciagach z tego co mi opowiadal.Koles ten od 5lat codziennie chodzi do osrodka dziennego na terapie,bierze od chuja lekow antypsychotycznych,powiedzial mi ze ma flashbacki od lat bo najadl sie od chuja dragow.Czy fakt ze nazarl sie tyle kwasow i ma flashbacki,i schizofrenie nie powoduje u was kurwa zdziwienia,czy to jest mega-koincydencja?
Uwaga! Użytkownik Lorazepam nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 915 / 4 / 0
Nieprzeczytany post autor: feydewey »
(...)

Schizofrenia jest niesamowitym doświadczeniem. Zarówno dla doświadczającego, jak i dla obserwatora. Olśnienie schizofreniczne można przyrównać do Oświecenia - często zresztą jest z nim mylone (oświecenie z olśnieniem i olśnienie z oświeceniem). Schizofrenia spowodowana LSD jest IMO dużo bardziej krzywa, i wypaczona niż przypadki ludzi, którzy zapadli na tę chorobę wiodąc normalne, szare życie. Kontrast i "zmiana padania światła" jak to określił Kępiński, muszą być ogromne.

Podczas swojego życia parę razy otarłem się o tę królewską chorobę. Mam na myśli obcowanie z chorymi. Dużo mnie to w życiu nauczyło i skierowało mnie na zupełnie nowe drogi, wręcz przepoczwarzyło.

Wydaje mi się, że poświęcenie uwagi tej chorobie (w wymiarze profesjonalnym) może odkryć wiele obszarów ludzkiego umysłu dokąd ukrytych w cieniu. Obserwując zdrowego człowieka zawsze mniej się można nauczyć, niż obserwując go w stanie choroby (jakiejkolwiek).

Ciekawe jest rozpatrywanie schizofrenii poprzez odmienne stany umysłu - olśnienie schizofreniczne może być krótkotrwałym wglądem w naturę rzeczywistości (kensho) co można łatwo rozpoznać rozmawiając z pacjentem (gdy jest on w stanie udzielać logicznych odpowiedzi) - osoba doświadczająca olśnienia schizofrenicznego może sobie po prostu nie poradzić z doświadczeniem i zstępuje głębiej w pomieszanie. Jak rozróżnić spontaniczne kensho od schizofrenii? Jak się rzekło - rozmawiając z pacjentem, gdy opisuje on m.in. zdarzenia archetypiczne (walka dobra ze złem, boga z szatanem) zwykle choroba działa razem z jego ego. Samo pojawienie się strachu determinuje już egotyzm "olśnienia"
Ayahuaska was uleczy!!!

IMO niebardzo. Ayahuaska aplikowana na pomieszaną głowę miesza w niej jeszcze bardziej. Prawdziwe doświadczenie ayahuaskowe zdarza się pewnie nielicznym osobom.

[przeedytowane - a następnym razem będzie przynajmniej warn. Ufam, że może zrobiłeś to niechcący. pozdrawiam - jacok]
Ostatnio zmieniony 03 czerwca 2009 przez jacok, łącznie zmieniany 3 razy.
Uwaga! Użytkownik feydewey nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 60 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: Porysowany »
feydewey pisze:
(...)
Do Kazik na zyczenie][skracaj cytaty do minimum - w tym wypadku chyba nawet nie był potrzebny ;) - jacok][/color]
Ostatnio zmieniony 03 czerwca 2009 przez jacok, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga! Użytkownik Porysowany nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 17 / / 0
Nieprzeczytany post autor: miczukow »
Kazik pisze:
miczukow pisze:
Kwas nie powoduje schizofrenii, ani jakichkolwiek trwałych zmian w mózgu człowieka!!
A HPPD nie istnieje. LOL. Kolega głębiej powinien się w Erowida wczytać.
Dzięki za zwrócenie na to uwagi ;-)

Edit: Ok coś takiego jak HPPD istnieje, tylko ile jest przypadków związanych z LSD i jak dobrze są zbadane?
Ostatnio zmieniony 03 czerwca 2009 przez miczukow, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 913 / 39 / 0
Nieprzeczytany post autor: Kazik »
Lorazepam pisze:
ma flashbacki od lat bo najadl sie od chuja dragow.Czy fakt ze nazarl sie tyle kwasow i ma flashbacki,i schizofrenie nie powoduje u was kurwa zdziwienia,czy to jest mega-koincydencja?
Znów ten sam problem jest - trudno stwierdzić co tu jest przyczyną, a co skutkiem, jeśli w ogóle. Jeśli we wsi je bida i wszystkie chłopy piją, to piją bo jest bida we wsi, czy je bida we wsi bo piją?

Jedni twierdzą, że psychodeliki ułatwiają, słowami feydeweya, "pomieszanie" - wtedy kolesiowi odpierdala, bo przesadził z dragami (nie tylko psychodelikami zresztą). Inni twierdzą, że ci, którzy już są pomieszani starają się samoleczyć zażywając psychodeliki - ci twierdzą, że zażywał, bo mu odpierdałało. Tak czy siak, trudno udowodnić, że jedno z drugiego wynika.
Your circuit's dead, there's something wrong, can you hear me, major Tom?
  • 3901 / 562 / 0
Nieprzeczytany post autor: lol »
fey, mozesz powiedziec, czego się nauczyles przebywajac z chorymi na schizofrenię?
  • 413 / 26 / 0
Nieprzeczytany post autor: Adm »
Mam takiego jednego kolege,na trzezwo jest normalny ,ale jak sie czyms mocno zajebie(narkotykami).
To opowiada rozne,dziwne ciekawe rzeczy i muwi je na 100% powaznie:
-ze jest prorokiem,apostolem Rastafari
-ze jest sledzony przez tajna organizacje i jej wyslannikow
-ze w domu sa ukryte kamery i mikrofony
-ze wszyscy sa w spisku przeciw niemu takze ja
Nie raz bierze biblie,czyta i mowi ze tam napisana jest najwieksza prawda,a takze jego zycie ,przyszlosc i przeslosc.Oraz inne rzeczy.
Na poczatku bylem przerazony tym co on wyprawia na bombie a potem sie przyzwyczilem,(dodam ze wogule nie jest agresywny),czasem to jest nawet smieszne.
  • 2 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Dee »
trzy punkty z czterech mialem:D
ucieklem nawet z domu na "fazie". powstaje pytanie jak nagle, bo wczesniej potrafilem sie skupic na dluzej i czytac ksiazke godzinami, teraz jestem w stanie zajac sie czyms na maksimum pol godziny. nawet internet nie daje takiej frajdy jak kiedys:D
teraz jestem na nowym etapie schizofrenii, mianowicie czasem slysze jakby ludzie mowili o mnie nawet najdrobniejsze szczegoly zmojego zycia. czasem to przeraza, bo jest to idealnie dopasowane, taka jakby ukladanka slowna wielu osob tworzaca spojna calosc, jednak na dany moment odbieram to jako kontakt z boginia czy z cyzms co tam jest powyzej nami, caly czas mam wrazenie jakbysmy nie byli sami, nie tyle co ufo, ale ze ogolnie sa jakies istoty w innej czasoprzestrzeni ktore nas kontroluja i wlasnie takie rozmowy innych ludzi, ktore generalnie tycza sie zwyklych spraw, ale tworzac szyfr daja nam cos do zrozumienia(np jak postepowac). sorry za chaos ale przez ziperid troche trudno mi sie skupic, jednak mam nadzieje ze wiadomo o co chodzi.
Uwaga! Użytkownik Dee nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 425 • Strona 3 z 43
Newsy
[img]
Kieleccy policjanci zlikwidowali fabrykę klefedronu w powiecie sandomierskim

W minioną środę kieleccy policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej współpracując z Biurem Kryminalnym Komendy Głównej Policji oraz kontrterrorystami z Kielc i Radomia przeprowadzili realizację, która doprowadziła do likwidacji dużej, fabryki produkującej klefedron. W sprawie zatrzymano 32 – latka, który najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.

[img]
Marihuana tylko na receptę. Tajlandia zmienia politykę dotyczącą "miękkich" narkotyków

Marihuana w Tajlandii jest dostępna już tylko na receptę; w życie wszedł dekret zmieniający wprowadzone trzy lata wcześniej liberalne zasady sprzedaży specyfiku - podała w piątek agencja AP, przypominając, że Tajlandia była pierwszym azjatyckim państwem, które zdekryminalizowało obrót marihuaną.

[img]
Bochnia. Policja ujęła dilerów narkotyków. W garażach przy KN-2 urządzili „biuro” i magazyn

Małopolscy policjanci zlikwidowali „przedsiębiorstwo” zajmujące się handlem narkotykami. Wynajmowane garaże przy jednej z ulic w Bochni spełniały rolę biura oraz magazynu ze środkami odurzającymi. Zabezpieczono duże ilości środków odurzających oraz zatrzymano 4 osoby.