Dział dotyczący roślin wykazujących działanie pobudzające, w tym: guarana, herbata, kawa, khat, yerba mate.
Tytoń ma osobny dział → >LINK<
ODPOWIEDZ
Posty: 314 • Strona 3 z 32
  • 35 / / 0
Nieprzeczytany post autor: el colgado »
Ile sypiesz do kubeczka? Słyszałem że ok 2-4 dużych liści starczy
Uwaga! Użytkownik el colgado nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2129 / 29 / 0
Nieprzeczytany post autor: Kuba Powiatowy »
Działanie oczywiście subtelne i myślę, że trzeba znać swój organizm, żeby je odczuć i rozpoznać.
Wszystko zależy od ilości liści, z których sporządziłeś napar. Przy większych ilościach guayusa potrafi dać nieprzyjemną stymulację, większą od mocnej kawy. Nic dziwnego, skoro zawiera od niej więcej kofeiny. W mniejszych ilościach działa bardzo przyjemnie- delikatnie pobudza, poprawia nastrój, działa antydepresyjnie i wywołuje świadome sny.
Toksyczna chemia z 15 metrów
  • 543 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: fajka »
Wrzucam ok. 4-5 liści, może nieco więcej. Większych ilości zażywać nie mam zamiaru, bo po co mnie to. Działa OK, myślę jeszcze jak tu dopracować smak.
Kuba, swoją drogą widzę, że szkolisz użytkowników z etnobotaniki metodą Callana ;)
1-2-fuck off, drop out, never trust a fucking hippie
And for that matter don't trust anyone.
Quit school, don't work, livin' out the music de punk.
If I could do it so could anyone.
  • 8 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: baniol »
Nie mogę znaleźć guayusa w smartshopie. Dajcie jakiś link gdzie go można kupić. Z góry dzięki.
  • 145 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Sky »
Zacytuje sam siebie
Wczesniej ktoś pisał i to potwierdzam-masz Shamanshop.pl i MO oraz duckduckgo :P
A w Smartshopie nie znajdziesz oni już raczej zajmują się przyprawami itd
  • 2129 / 29 / 0
W smartshopie raz jest a raz nie. Myślę, że wkrótce pojawi się ponownie w ich ofercie. Tymczasem możesz guayusa kupić w Magicznym Ogrodzie i Shamanshopie.
Toksyczna chemia z 15 metrów
  • 8 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: baniol »
Dzięki Panowie za info.
  • 35 / / 0
Nieprzeczytany post autor: el colgado »
popijam sobie wlasnie sproszkowane liscie i muszę powiedzieć że są o wiele mocniejsze niż całe. Choć zaparzone cale liscie mają naprawdę świetny smak ale troche mniejszą moc niż sproszkowane!!
Polecam
-wygotować ok 5min napar to wtedy nabierze prawdziwej mocy!
-im bardziej pokruszycie liscie tym napar będzie mocniejszy

i gotować gotować go...wracam do nauki-teraz to jest nawet przyjemne:pełne zaangażowanie i skupienie mimo lecącej w tle muzyki i latającej dookoła rodzinki:)
Uwaga! Użytkownik el colgado nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 54 / 2 / 0
Zaliczam właśnie debiut z guayusą przy biurku w pracy. Poranne zmulenie jest na tyle odpowiednie, żeby wypróbować :-) Od dwóch lat popijam też yerba mate, ale moje ogólne zmulenie i rozkojarzenie jest tak wysokie, że działanie odczuwam wyraźnie tylko przy pierwszych dwóch zalaniach. Żeby zminimalizować rozczarowanie guayusą, zaparzyłem pół litrowy kubek, dość sporo tego suszu wrzuciłem, powiedzmy 2-3 razy więcej niż zwykłej herbaty. Zaparzyło się na ciemy kolor, wyglądało to srogo... Pierwszy łyk i....spore zaskoczenie - zamiast gorzkiego kofeinowego diabła, czuję subtelny, przyjemny smak.

Minęło ok. pół godziny i trzeba powiedzieć, że działa. Mam tylko nadzieję, że nie powtórzy się historia z yerba mate, bo ta też mnie łupała na początku, teraz piję raczej dla relaksu niż stymulacji. Nawet po przerwie nie robi na mnie takiego wrażenia jak kiedyś. Natomiast guayusa obudziła mnie w tej chwili jak nic, efekt na pewno powyżej placebo i powyżej jakiejkolwiek herbatki, którą miałem okazję wypić. Jest lepsza nawet od Coca Tea, w Polandzie jeszcze nielegalnej. Za pierwsze wrażenie, mega pozytyw!!! To prawda co piszą w MO - pobudza i uspokaja zarazem.

I tutaj pytanie do znawców - ile razy warto zalewać te same liście?
Ostatnio zmieniony 11 lutego 2010 przez narkoziom30, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga! Użytkownik narkoziom30 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3 / / 0
Nieprzeczytany post autor: KozAii »
Bardzo prosił bym o poświęcenie chwilki i rzucenie okiem na zdjęcia ;) -
[ external image ][ external image ]

Nie wiem jak wy jak dla mnie strach to pić . Co o tym sądzicie ? długie gotowanie powinno zabić bakterie/grzyby ale chyba i tak niepowinno to tak wyglądać... pozatym jest sposób przyrządzania przez zalanie wrzątkiem wtedy może chyba być nieciekawe. Pozatym na większej ilości liści widać przebarwienia tzn nie sa jednolitego koloru tylko ciemno-mniej ciemno zielone :P. Proszę o opinie i czy np spotkaliście się z taką sytauacją na liściach zamówionych z netu :|. Może powinienem złożyć reklamacje... napiszcie jak to było w waszym przypadku z tym "towarem" :/ .
Ostatnio zmieniony 15 lutego 2010 przez KozAii, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ
Posty: 314 • Strona 3 z 32
Artykuły
Newsy
[img]
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat

Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.

[img]
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"

Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.

[img]
Właściciele sklepów z marihuaną pozywają stan. Urzędnicy pomylili się przyznając im licencję

Grupa kilkunastu punktów sprzedaży marihuany w Nowym Jorku wniosła w piątek pozew przeciwko stanowi. Właściciele domagają się uznania, że lokalizacje ich sklepów są zgodne z prawem pomimo błędu urzędników, którzy przyznali, że przez lata źle interpretowali przepisy dotyczące minimalnej odległości od szkół. Sprawa trafiła do stanowego sądu najwyższego w Albany.