Dział, w którym omawiane są konkretne kondycje, oraz ich wpływ na i współzależności z efektami środków psychoaktywnych.
ODPOWIEDZ
Posty: 138 • Strona 3 z 14
  • 684 / 9 / 0
[quote="alkocholik"]
Niestety nie mam kontaktów z tymi panami. Pana s, czy m tez nie znam
Lubie psychodeliki, jak do tej pory dropsy tez, ale jak ma tka dzialc to poczekam do grzybkow. Ewentualnie zlapie gdizes jakis kontakt jak ktos bedzie na tyle dobry i mnie oswieci. Ogolnie to ciagle poszukuje czego innego, ale wiesz jak to jest w Polsce np z LSD ]

Moze jakbys zarł 5HTP 200mg dziennie powiedzmy zaczynajac 3 dni przed wzieciem MDMA a konczac 3 dni PO to by bylok ok?

Co do Summer Daze to jest to bardzo dobra alternatywa MDMA, z tym, ze tez raczej wplywa na serotonine i nie wiadomo, czy by ci tam czegos tak samo jak MDMA nie pojebalo.
Uwaga! Użytkownik anonimowy_uzytkownik nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 684 / 9 / 0
Drobnowieszczanin pisze:
Nerwica lękowa i umiarkowana ChAD. Reszta zaburzen bardzo sie zmienia i zalezy od zaburzen dwubiegunowych. Lecze sie i pomaga, ale chca mnie zamknac na obserwacji, ale ja sie nie dam . Juz robia podchody, jak mi to pomoze, jakie to jest wazne i potrzebne - buahahahaha. Ogolnie chca zrobic ze mnie wariata, a to co pisze, ani to w jaki sposob pisze nie sprawia wrazenia skrzywionego, prawda?
Heh, ta choroba zawsze mnie bardzo fascynowała. Mozesz napisac cos wiecej o maniakalnych epizodach i np. porownac efekty z jakimis dragami? :)
Uwaga! Użytkownik anonimowy_uzytkownik nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 63 / 1 / 0
[quote="anonimowy_uzytkownik"]
Heh, ta choroba zawsze mnie bardzo fascynowała. Mozesz napisac cos wiecej o maniakalnych epizodach i np. porownac efekty z jakimis dragami? ]

Najpierw masz dola i nikt cie nie lubi, bo nic ci sie nie chce. Nie jest mi jakos smutno albo co, tylko mam wszystko w dupie i nie mam na nic ochoty. I to jest taka moja depresja. Nie wychodze z domu, chowam sie po katach, dochodzi fobia spoleczna, misantropia.

Potem dostaje leki, wszystko sie pooowoli poprawia. Az czuje sie calkiem dobrze. Wtedy duzo wyjazdow, pelno sily, a przede wszystkim checi. Stymulacja jest psychiczna, jesli nie mam na cos sily, to kawa sobie pomoge albo czym. Ale jest wielka ochota, na zrobienie wielu rzeczy. Wielkie plany. Ludzie sa pod wrazeniem mojej inteligencji i obycia, latwo nawiazuje znajomosci, jestem otwarty - i wtedy lekarka mi mowi, ze powinienem brac leki na glowe... Ale po ch*? Wszystko zaczyna sie w koncu ukladac...

Potem sie cos dzieje... No nie wiem, zaczynam sie zachowywac dosc absurdalnie, agresywnie. Ludzie zaczynaja sie powoli odwracac, najpierw zaciekawieni moja osoba stwierdzaja, ze jestem jednak pojebany i ze przesadzam (ew. popisuje sie), chociaz czesto jest to tak absurdalne, ze nikt tego nie rozumie i nie wiem... :-O

Potem zauwaza rodzina, ze cos jest zle, pojawiaja sie mysli samobojcze i urojenia. Czesto zaburzenia postrzegania rzeczywistosci. Ale wtedy juz wiem, ze jest cos nie tak, jestem tego swiadomy i podejmuje leczenie.

Urojenia znikaja po 2-3 tyg przyjmowania silnych lekow przeciwpsychotycznych. Od mysli samobojczych zaczyna sie moja depresja. Ktora mija, razem z efectinem. I tak w kolko. Na razie 3 razy.

O efectin musze blagac, bo jedynie on na mnie dziala dobrze. Ale baaardzo niechetnie mi przepisuje lekarka. Za to benzo w ch* i tak juz tolerke mam na to spora. Cud, ze w ciagach nie biore ^_^
Traveling by telephone.
Hey ho, here we go
Ever so high.
  • 684 / 9 / 0
OK dzieki, to mam jeszcze kilka pytan.
pojawiaja sie mysli samobojcze i urojenia. Czesto zaburzenia postrzegania rzeczywistosci
Na czym dokladnie te urojenia i zaburzenia postrzegania rzeczywistosci polegaja?
Od mysli samobojczych zaczyna sie moja depresja. Ktora mija, razem z efectinem. I tak w kolko. Na razie 3 razy.
Ale taki lek raczej od razu nie dziala, dopiero po czasie... Czyli te epizody sa naprawde dlugie? I czy jest tak, ze depresja trwa znacznie dluzej niz mania, czy raczej po rowno?

Poza tym dziwi mnie w sumie troche to, ze np. bierzesz normalnie rozne dragi. Na przyklad taki DXM nie wywoluje fazy maniakalnej czy cos w tym stylu, uzywki sa kompletnie niezalezne od choroby?
Ostatnio zmieniony 10 sierpnia 2008 przez anonimowy_uzytkownik, łącznie zmieniany 2 razy.
Uwaga! Użytkownik anonimowy_uzytkownik nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 98 / 1 / 0
choroba afektywna dwubiegunowa z tego co czytam, to niezależne od dragów, ale czy ich zażywanie nie pogarsza Twojego stanu ?
Uwaga! Użytkownik problem_child nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1285 / 30 / 0
Nieprzeczytany post autor: ksionc »
alkocholik napisałem ci maila

moje zaburzenia to depresja i kłopoty ze snem

zaburzenia te nię są aż tak mocno nasilone aby mi jakoś znacznie utrudniało funkcjonowanie, ale myślę ze na jesień powrócę do antydepresanta sertraliny, a może spróbuje tego nowego Lexapro
Uwaga! Użytkownik ksionc jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 63 / 1 / 0
anonimowy_uzytkownik pisze:
Poza tym dziwi mnie w sumie troche to, ze np. bierzesz normalnie rozne dragi. Na przyklad taki DXM nie wywoluje fazy maniakalnej czy cos w tym stylu, uzywki sa kompletnie niezalezne od choroby?
DXM bralem x3 w zyciu i wlasciwie nie dzialal, ze wzgledu na ciagle przyjmowane leki przeciwpsychotyczne. Tramadol tez nie dziala na mnie. Kodeina dziala i bardzo ja lubie. Benzo to wiadomo. A tak wlasciwie, to nie biore roznych dragow ]
Ale taki lek raczej od razu nie dziala, dopiero po czasie... Czyli te epizody sa naprawde dlugie? I czy jest tak, ze depresja trwa znacznie dluzej niz mania, czy raczej po rowno?
[/quote]
Efectin dziala zazwyczaj po ok miesiacu. W leczeniu depresji biore serie 3 miesiace i przerwa. Potem z depresja problemow nie mam, ale pojawiaja sie inne zaburzenia :-/
pojawiaja sie mysli samobojcze i urojenia. Czesto zaburzenia postrzegania rzeczywistosci
Zaburzenia postrzegania rzeczywistosci... mialem np. okres niecale 2 mies, gdzie nie czulem przynaleznosci do tego swiata. Czulem ciagly olbrzymi dyskomfort, jakbym przebywal nieproszony na jakiejs imprezie. W tym czasie mysli samobojcze i okaleczenia to byla drobnostka. Moglo sie to juz zle skonczyc, bo dostawalem kurwicy, chcialem sie jak najszybciej gdzies "wyniesc". Dostalem Thioridazin, krotka hospitalizacja, dom i potem bylo ok. Poza tym rozne urojenia i halucynacje polegaja na tym, ze rozmawiam sobie z kims, kto zalozmy wszedl do pokoju. Siedze przed kompem i z nim gadam. A potem okazuje sie, ze nikogo nie ma. Albo paranoja dotyczaca roznych sytuacji i nieracjonalne zachowania i interpretacja rzeczywistosci. Nigdy zadnych oev'ow nie mialem. Takie rzeczy wystepuja przy jakims znacznym uszkodzeniu mozgu i to jest rzadkie i bez rokowan praktycznie.

Czasem jakies uzywki np DXM, przyspieszaja faze maniakalna choroby, ale przy calej chorobie to i tak jest nieuniknione raczej.

Jesli rok ma 12 mies. to 3-4 mies to jest depresja, 1 miesiac silne zaburzenia, 2 miesiace lzejsze formy (razem 3 mies) i okolo pol roku mam spokoju w calym tym cyklu. Spokoj rowna sie lekka depresja lub lekkie formy psychotyczne, ale raczej jest to stan okreslany jako remisja.

DXM juz brac nie bede, kodeina brana raz na tydzien nie szkodzi w niczym i czekam na to, bo sa nadzieje na dluzszy okres remisji, zgodnie z przebiegiem choroby i jesli bede bral odpowiednie leki kolejnego napadu psychotycznego moze juz nie byc (przez kilka lat nawet - podobno). Na razie czuje sie bardzo dobrze i sie ciesze zyciem ^_^
Traveling by telephone.
Hey ho, here we go
Ever so high.
  • 302 / 4 / 0
Nieprzeczytany post autor: alkocholik »
anonimowy_uzytkownik pisze:
alkocholik pisze:
Niestety nie mam kontaktów z tymi panami. Pana s, czy m tez nie znam
Lubie psychodeliki, jak do tej pory dropsy tez, ale jak ma tka dzialc to poczekam do grzybkow. Ewentualnie zlapie gdizes jakis kontakt jak ktos bedzie na tyle dobry i mnie oswieci. Ogolnie to ciagle poszukuje czego innego, ale wiesz jak to jest w Polsce np z lsd ]

Moze jakbys zarł 5HTP 200mg dziennie powiedzmy zaczynajac 3 dni przed wzieciem MDMA a konczac 3 dni PO to by bylok ok?

Co do Summer Daze to jest to bardzo dobra alternatywa MDMA, z tym, ze tez raczej wplywa na serotonine i nie wiadomo, czy by ci tam czegos tak samo jak MDMA nie pojebalo.
"Kłopot" w tym, ze dropsy to zawsze był spontan. Cieżko w okolicy o to, a o cos dobrego to już całkiem. Za miesaic zrobie tak jak mówisz z tym Summer dazne, ewentualnei czyms mneij legalnym ja ksie trafi...
http://pl.youtube.com/watch?v=KepMuZMiCr8
  • 3250 / 355 / 2
Nieprzeczytany post autor: jogurt »
Ja jestem zajebiście nieśmiały, w stosunku do dziewczyn, osób ogólnie (szególnie, pracodawców, nieznajomych, nawet psychiatry), do tego jestem prokrastynatorem i nic nie moge zrobić co sobie zaplanuje bo przekładam w nieskończoność na później. Sertraline zwiekszyłem do 150 bez wiedzy doktórki i nie wiem czy mi pomoze, wątpie. Najgorsze jest to że kazdy myśli że specjalnie tak robie. Szczególnie starsza mnie wkurwia swoim "weź coś rób, rusz sie", "zajmij sie czymś".
L-8a - blog neurofarmakologiczno-empiryczny
SAMURAJOGURT.BLOGSPOT.COM

Pozdrawiam %-D
  • 98 / 1 / 0
jogurt pisze:
do tego jestem prokrastynatorem i nic nie moge zrobić co sobie zaplanuje bo przekładam w nieskończoność na później
o to, to. od 13 dni idę na pocztę wysłać list, a do biblioteki oddać książki wybieram się od marca :-D
Uwaga! Użytkownik problem_child nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 138 • Strona 3 z 14
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
USA: Przedawkowane narkotyki zabiły mniej osób w 2024 roku

Liczba ofiar śmiertelnych związanych z przedawkowaniem narkotyków w Stanach Zjednoczonych znacząco spadła w 2024 roku, osiągając najniższy poziom od czasów sprzed pandemii COVID-19 – wynika z najnowszych, wstępnych danych opublikowanych 14 maja przez Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC).

[img]
Rekordowe uderzenie w narkobiznes. Zlikwidowano 19 laboratoriów i ujęto 67 osób

Co najmniej tysiąc funkcjonariuszy wzięło udział w największej w ostatnich latach operacji wymierzonej w syndykat narkotykowy działający na terenie Ukrainy. Zlikwidowano 19 laboratoriów i 17 magazynów oraz zatrzymano 67 osób, w tym 32-letniego bossa organizacji. Szacuje się, że miesięcznie narkogang produkował nawet 700 kg mefedronu, alfa-PVP i amfetaminy.

[img]
Papier nasączony syntetyczną marihuaną

W strzelińskim zakładzie karnym wykryto próbę przemytu substancji ABP, którą nasączone były kartki listu. Działanie syntetycznego narkotyku można porównać do silnego działania marihuany.