Luźne dyskusje na tematy związane z substancjami psychoaktywnymi.
ODPOWIEDZ
Posty: 434 • Strona 3 z 44
  • 645 / 7 / 0
Nieprzeczytany post autor: dobson »
Ćpun?
Większość czasu myśli jak i kiedy się zajebać.
Narkotyk staje się celem nadrzędnym ;-)
Częste ciągi.
Zmiana myślenia np. kreska na rano, piwo na rano itp.
Zamiast kupić sobie np. zajebistą koszulke, woli kupić "smakołyki".
"Nie należy mylić prawdy z opinią większości"
                                Jean Cocteau
  • 352 / 97 / 0
Nieprzeczytany post autor: TenTyp »
Nie lubie określenia ćpun, choć w powszechnym rozumieniu nim jestem :D Wole określenie użytkownik. Cpun to okreslenie na osobe chorą (jak alkus to alkocholik). Jestesmy chorzy :D
Zwierzęta i ludzie może nie są podobni
Ale w jednej sprawie są na pewno zgodni
Że trzeba mieć miejsce w którym można się rozjebać
Ostro zabalować a później wszystko sprzedać
  • 10 / / 0
Nieprzeczytany post autor: red »
...czyli nikt. Ot, zwykly obywatel, ktory wpadl w wir otaczajacego go swiata, probujacy chociaz przez chwile go zrozumiec lub o nim zapomniec...
I would love to change the world, but they won't give me the source code :(
  • 645 / 7 / 0
Nieprzeczytany post autor: dobson »
Dobra teoria ;-)
"Nie należy mylić prawdy z opinią większości"
                                Jean Cocteau
  • 352 / 97 / 0
Nieprzeczytany post autor: TenTyp »
...czyli nikt. Ot, zwykly obywatel, ktory wpadl w wir otaczajacego go swiata, probujacy chociaz przez chwile go zrozumiec lub o nim zapomniec...
Jak to kurwa nikt?! czuje sie oburzony :D I co?! e ? wpadł w wir? :D hehehe, piekne tłumaczenie. Ćpam bo wpadłem w wir otaczającego mnie świata? Kto tak jeszcze mysli?

Dla mnie to po prostu świetne oszukiwanie sie. Dorabianie ideologii. Uwazam ze wiekszosc nie radzi sobie z zyciem bo ćpa, a nie ćpa bo nie radzi sobie ze swiatem. Jakiś tam procent na bank zaczeło cpac z powodu problemow. Przynajmniej w moim otoczeniu 8/10 zaczeło z ciekawosci albo z powodu towarzycha i po prostu im sie spodobało.


W zyciu osiągnąlem prawie wszystko co chciałem. Latałem... opuszczając własne ciało; chodziłem po wodzie... będąc na chodniku; zasmakowałem kolorów; poczułem dzwięk; zobaczyłem smaki; doszedłem do sedna materii, przemierzając własny umysł; prowadziłem konwersacje z własnym alter ego i super ego; poznałem moc swojego umysłu w wiekszym stopniu niz wielu innych; odkryłem nowe teorie... zgodne z rzeczywistością mojego świata; spotkałem się z Bogiem... rowniez swoim własnym. Gdybym potrafił to udowodnic okrzyknelibyście mnie Wielkim, nie robicie tego wszak jestem tylko "ćpunem", wszystko to pojawiło sie w moim umysle, wszystko to co mowie jest prawdą, to sie wydarzyło. Mozecie mi tylko zazdroscic. A ze przezyłem to pod wpływem specyfików? To Wasz problem nie moj, do osiągnięcia celu, potrzeba środków. A środki dobiera się takie, jakie komu pasują.

To dla wszystkich ktorzy uważają ze cpun to ktos gorszy.

Odpowiadam na pytanie, kim jest dla mnie ćpun? Jest człowiekiem ciekawym mozliwości własnego umysłu.

P.S
Pamiętajcie ze takie badania niosa za soba konsekwencje. Warto czy nie? It's your choice :D
Zwierzęta i ludzie może nie są podobni
Ale w jednej sprawie są na pewno zgodni
Że trzeba mieć miejsce w którym można się rozjebać
Ostro zabalować a później wszystko sprzedać
  • 3490 / 55 / 0
Nieprzeczytany post autor: Kurwik »
TenTyp widzę, że mamy podobno na pierwszy rzut oka podejście ;-)

Miałem kiedyś co do ceny za odkrywanie takie przemyślenie, e jestem jak postać z RTSa jakiegoś, która wydając resourcy (mind stability, body health) buduje powoli ulepszenie "enlightment". Jak wonder w Age of Empires :) Pochłania maaaasę zasobów ale ile daje.
Zrobić coś bez czegoś ale żeby było jak z tym czymś. To by dopiero było coś.

I mean no harm.
Ani To Ani Tamto
  • 377 / 14 / 0
Nieprzeczytany post autor: gofel »
dla mnie ćpun to osoba dla której najwiekszą przyjemnością w życiu jest ćpanie :)
gdy ćpanie nie sprawia ci juz przyjemności a robisz to dalej to jesteś narkomanem
Uwaga! Użytkownik gofel nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 41 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Kosz »
ja to ćpun.I jak na ten moment jest git.
A i jeszcze kto powiedział ze alkoholik to nie ćpun, alkohol to tez narkotyk. Ale w społeczenstwie sie przyjeło ze sporzywanie dzien w dzien alkoholu czy od czasu do czasu to nie ćpanie a palenie od czsu do czasu to ćpanie na chuja to co ja na to poradzic mam, a ludzie nawet nie wiedza ze alko. to narkotyk tak to gówno juz zakozenione w naszej natuze. A wniosek z tego taki wypływa ze jak se palisz od czasu do czasu to jestes ćpun i jak se pijesz tak samo to tez jestes ćpun tylko ze nikt sie do tego nie przyzna. A sobie wniknijce ile mamy cponow na tym swiecie jak sie nikotyne nazwie narkotykiem :) same kurwa ćpuny na ulicach i to większosc solidnie uzaleznionych. A my tylko ziele palimy i czasem cos dla odmiany?? Ćpuny.
Ostatnio zmieniony 05 stycznia 2007 przez Kosz, łącznie zmieniany 1 raz.
Zobacz więcej niż możesz zobaczyć, poczuj więcej niż możesz poczuć, usłysz więcej niz możesz usłyszeć.
Myśl szerzej.
  • 107 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: konserwa »
ćpun. to dla mnie osoba, która jest w stanie poświęcić wszystko dla "swojej miłości". to osoba "zakochana po uszy", dla której ta m ała przyjemność jest rutyną. to osoba z pewnością uzalezniona. fizycznie.
czasem powiem żartobliwie "ćpun", ale to zdarza się sporadycznie.
nie uważanm się za ćpunkę, choć:
ciumolotka pisze:
Właśnie znalazłam idealny tekst na okreśnenie słowa ćpun: "narkoman poświęci każdą najmniejszą cząstkę swego jestestwa, aby zdobywać i używać środka, który według niego sprawia, że jest szczęśliwy. Rodzina, przyjaciele, praca, czy szkoła przestają się liczyć. Kiedy narkoman kradnie pierścionek z domu przyjaciela, to nie myśli o tym, że rujnuje długoletnią przyjaźń, ale o tym, że może zdobyć więcej narkotyku" i to jest święta prawda. Niestety...
ta wypowiedź niejako podciąga mnie pod to pojęcie.
mimo wszystko obstaję przy swoim - na tym forum jest jedynie kilku ćpunów i z pewnością ja się do nich nie zaliczam.
Uwaga! Użytkownik konserwa nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 5 / / 0
Nieprzeczytany post autor: M.A. »
nie wiem czy dobrze zrozumialam moich wykladowcow ze studiow ale narkoman (cpun) jest osoba ktora czynnie zazywa substancje zmieniajace swiadomosc, badz ich nie zazywa przez dlugi okres jak to mawiaja cpunem jest sie do konca zycia ale nie przez to ze osoba zacpa sie na smierc, zakladam ta pozytywne wyjscie czyli wyjscie z nalogu :-D
Uwaga! Użytkownik M.A. nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 434 • Strona 3 z 44
Newsy
[img]
THC i rozwój mózgu nastolatków – co pokazują najnowsze badania?

Używanie marihuany może prowadzić do ścieńczenia kory mózgowej u nastolatków – wynika z najnowszego badania prowadzonego przez Gracielę Piñeyro i Tomáša Pausa, naukowców z CHU Sainte-Justine oraz profesorów Wydziału Medycznego Uniwersytetu w Montrealu. Współpraca dwóch laboratoriów badawczych, korzystających z uzupełniających się podejść, wykazała, że THC – czyli tetrahydrokannabinol, substancja aktywna w konopiach – powoduje kurczenie się arborescencji dendrytycznej, czyli „sieci anten” neuronów, które odgrywają kluczową rolę w komunikacji między nimi. Skutkuje to zanikiem (atrofią) pewnych obszarów kory mózgowej – co jest szczególnie niepokojące w wieku, w którym mózg się rozwija.

[img]
Kurier Uber Eats myślał, że wiezie burrito. W środku była marihuana

Wyobraź sobie, że realizujesz zwykłe zamówienie jako kurier. Odbierasz paczkę z jedzeniem i ruszasz w drogę. Nagle czujesz dziwny, bardzo intensywny zapach marihuany. Dokładnie to spotkało kuriera Uber Eats w New Jersey, który zamiast meksykańskiego przysmaku, nieświadomie transportował zioło.

[img]
W miesiąc zarabiają milion złotych. Gangi porzucają narkotyki dla papierosów

Gangi znowu wchodzą w papierosy, znowu jest to żyła złota, a ryzyko dużo mniejsze niż przy handlu narkotykami - donosi we wtorek "Gazeta Wyborcza". W miesiąc bez żadnego problemu zarabiają milion złotych.