TALK - Rozmowy [H]

[Czeslaw]

Nie prowokuj!
Na pewno nie na pierwszy raz, a dla wielu ludzi - w ogóle nie nadaje się tak duża ilość benzydaminy.

[CosmoDo]

Zgadza się . Ja juz po 3 saszetkach miałbym ciężko . Po za tym nielubie tej fazy . Wolę o wiele bardziej aviomarin po którym moge normalnie spać i na drugi dzień nic mi nie dolega .

[Bill]

Nie prowokuj!
Na pewno nie na pierwszy raz, a dla wielu ludzi - w ogóle nie nadaje się tak duża ilość benzydaminy.

Ja na pierwszy raz uderzyłem 4 saszetki 450 dxm i kilka piw. Mimo, że trip był cudowny (ciemny las i mała tętniąca życiem miejscowość turystyczna), to teraz bym wrzucił 6 saszet i dex bez piw i jeżeli jeszcze kiedyś będe to brał (lubie to i to zajebiście, nawet zwał mi nie przeszkadza, nawet smak, ale po każdym tripe mam odczucie, że to mnie naprawde uszkodziło, nie wiem czemu, ale tak mam) to na pewno będzie to jakiś silny mix benzy z dexem (hmmm może 4g i 900mg?)

[ironia]

2 g [+450 mg DXM? Bill?] to absolutnie za mało jak na pierwszy raz. :/

[Syn Bozy]

zależy dla kogo :) wierz mi że przy mojej odporności na benzę, po takiej dawce nigdy nie byłbym normalny
Kiedyś opowiem Ci swojego BT na benzie, to uwierzysz w moje słowa ;-)

[Bill]

No fakt. Ironia po 2g i 450 dxm na pierwszy raz nie była jakoś wielce pod wrażeniem działania benzydaminy ;] Co więcej była na tyle trzeźwa rzeby mnie zbierać z podłogi, pomagać w chodzeniu i pilnować żebym nie zrobił krzywdy sobie i sprzętom domowym :) (chociaż poźniej nie wiedzieć czemu dała sobie spokój i postanowiła sobie przebywać zawsze w innym pomieszczeniu niż ja :D ) - nie pijcie alkoholu do benzydaminy (nawet mała ilość powoduje ogromną faze alkoholową).

Co do pierwszego razu, to się zastanowiłem i doszedłem do wniosku, że 2g to na początek odpowiednia ilość (dla kobiet 1,5, w końcu z reguły mniej odporne :) - Ty, Ironio się nie liczysz ;) ). Jeżeli kogoś nie będzie satysfakcjonować faza po 2g, niech zarzuca 3g. Ja teraz (w dalekiej przyszłości) myśle nad 4g (ale już bez dodatków, a na pewno bez alkoholu).

[Syn Bozy]

Ja teraz (w dalekiej przyszłości) myśle nad 4g (ale już bez dodatków, a na pewno bez alkoholu).

Chyba tylko z miksem z pasami bezpieczeństwa

[Bill]

Strach to mnie raczej nie obleci. Tylko raz naprawde się bałem po benzydaminie - pierwszy raz z benzydaminą, 2g, 450dxm i ciemny las w środku nocy.

3g brałem po raz pierwszy.

Jeżeli zdecyduje się na 4g, to na pewno tylko i wyłącznie benzydamina (chociaż ten dex kusi, jest taki piękny w mixie z bzdm) i na pewno nie sam (Ironia, popilnujesz mnie?? :D )

Co do tego co się działo w mojej głowie, to było to naprawde niesamowite i nie jestem tego w stanie dobrze opisać. W każdym razie to nie były halucynacje. To było nagięcie rzeczywistości. Wycieczka po innym wymiarze. To nie do opisania, widzisz to wszsytko, co należy do tej prawdziwej rzeczywistości, ale też to co jest tylko w Twojej głowie. Halucynacje przechadzają się beztrosko w JASNYCH pomieszczeniach i mijając się z Ironią, każda jest w 100% prawdziwa. Rozmawiasz z nimi, witasz się .. nie do opisania.

[Tenpa-San]

Ludki 1g benzy Na pierwszy raz(po 1 nie udanej próbie z 0,5g :-( )poklepie coś czy dokupić jeszcze jedną saszetke?

[Syn Bozy]

jak po 1 nie było nic, to wal 3