4-MMC, M-CAT, metyloefedron
Więcej informacji: Mefedron w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 7684 • Strona 199 z 769
  • 481 / 5 / 0
ja na twoim miejscu bym przyjebał kreske :-D
  • 102 / 7 / 0
[quote="śpiący"]
Ale wiesław ty bzdury pierdolisz że aż mi ręce opadają,że niby mefedron nie jest śmiercią w proszku ? mi wystarczy fakt że jest bardziej szkodliwy i uzależniający od amfetaminy,zdelegalizować to akurat trzeba i to szybko,chcesz to czekaj na raporty toksykologiczne,ponapierdalaj trochę cwaniaczku mefa a zoboaczysz że już nie będą ci te raporty do niczego potrzebne,ogólnie to sam jesteś kiepski,porównujesz potencjał uzależniający alkoholu do mefa ? to jest najbardziej śmieszne ]

a umiesz czytac ze zrozumieniem ?:)
Uwaga! Użytkownik wieslawinho nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 481 / 5 / 0
tak i mam wrażenie że starasz się bronić szatana w proszku który kiedyś mnie zgubi bo zbytnio kocham ten lot :-)
  • 39 / / 0
trzeba zbojkotować te pisemko brukowe "gazetka"
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... ekcja.html

Dzisiaj zerwał z nimi umowe lech poznań bo sie wszystkiego czepiali.
  • 481 / 5 / 0
jak coś cię uraziło to wybacz ale nie lubię jak ktoś broni mefa bo to bardzo ciężki narkotyk jest,a że demonizuję go większość użytkowników dlatego że to jest straszny syf,a jak wiadomo im cięższe uzależnienie tym bardziej ludzie jadą po substancji,spójrz na przykład na heroine...i powiedz mi że nie mam racji.
  • 834 / 11 / 0
Nieprzeczytany post autor: Reez »
On mi nie daje szczęścia, tylko odprężenie po ciężkiej pracy. Jednak już definitywnie zakończyłem ten rozdział. Zwała przeszła, chęć też. Wróciłem do normalnego trybu życia i mefedronem będę interesował się tylko w sferze naukowej. Za ciężkie są powikłania po nim, żeby nawet raz na dwa tygodnie to walić, a co mówić dzień po dniu. Nigdy tak nie zrobiłem (oprócz opiatów) i nie zrobię z żadną substancją psychoaktywną. Nie jestem idiotą i widzę co jest grane. Już kiedyś to tłumaczyłem na przykładzie MDPV.

Edit: Nie wiem kto to zrobił, ale teraz mój post jest ni w dupę, ni w oko... To było do Gwynn, którego post został przeniesiony do wątku o uzależnieniu.
Ostatnio zmieniony 30 marca 2010 przez Reez, łącznie zmieniany 1 raz.
To, powyżej, to tylko fikcja. Tak! Zmyśliłem wszystko! Wszystko! Pewnego dnia się obudzisz i będziesz prosił Boga, żeby to był nadal sen (zaboli dusza). Jesteś uczuciowym dnem. Znikniesz,, w swoim obleśnym umyśle, jako przykład psychopaty.
  • 130 / 1 / 0
ehh mialem juz tego nie brac, wczoraj w nocy zamowilem ,,ostatnie,, 0,5g ale chwile pomyslalem i jednak zmienilem zdanie. napisalem 2 maila(z 30min po pierwszym) ze jednak rezygnuje

dzis okazalo sie, ze bialy mis nie sprawdzal poczty i o 6 rano poszla przesylka...
niby te 250mg to nie jest duzo(licze polowe bo sam tego nie bede bral) ale dzis rano myslalem, ze odbiera mi reke, mialem napad strasznego nerwo bólu w okolicach przedramienia, nie moglem koszulki zalozyc bo myslalem ze sie zesram, wczoraj uderzylem sie w ta reke skaczac przez plot(ale nie w przedramie tylko w dlon i wcale nie tak moco bo przestalo bolec w 5min)

a, ze mefa walilem przedwczoraj takze wydaje mi sie, ze to moze miec jakis zwiazek
moze troche to wyolbrzymiam bo kupowalem mefa tylko raz(1g) ale wydaje mi sie, ze czuje uzaleznienie psychiczne(a to nawet euforycznie na mnie nie dzialalo, czysty speed i poczucie zajebistosci(ze moge wszystko)

wczoraj 50% moich mysli z calego dnia skupialo sie na wciagnieciu kreski...
nawet jak tego nie odbiore co bedzie trudne bo jutro bedzie sobie czekalo na poczcie to oczywiscie za wysylke oddam

jestem osoba bardzo podatna, podczas mefowej fazy rozwazalem sprobowanie fety chociaz zawsze powtarzalem, ze nigdy tego scierwa nie wezme, ze bede tylko palil, jak myslicie biorac nawet te marne 250mg moge sie bardziej wjebac?
troche sie rozpisalem pewnie malo kogo bedzie to obchodzic ale jakos musialem sie tym podzielic

Dodano akapity -- 909
Uwaga! Użytkownik Kamilthc jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 834 / 11 / 0
Nieprzeczytany post autor: Reez »
Wjebać? Po tych 250mg będziesz czuł taki niedosyt, że sobie ręce poobgryzasz ;-)
A jak miałeś się wjebać, to już to nastąpiło.
Ostatnio zmieniony 30 marca 2010 przez Reez, łącznie zmieniany 1 raz.
To, powyżej, to tylko fikcja. Tak! Zmyśliłem wszystko! Wszystko! Pewnego dnia się obudzisz i będziesz prosił Boga, żeby to był nadal sen (zaboli dusza). Jesteś uczuciowym dnem. Znikniesz,, w swoim obleśnym umyśle, jako przykład psychopaty.
  • 102 / 7 / 0
[quote="śpiący"]
tak i mam wrażenie że starasz się bronić szatana w proszku który kiedyś mnie zgubi bo zbytnio kocham ten lot ]

nie bronie ale i nie demonizuje :)
Uwaga! Użytkownik wieslawinho nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2179 / 30 / 0
pamiętaj że tu z rozsądkiem sie nie spotkasz za często ;)
Hidden mefedron User
ODPOWIEDZ
Posty: 7684 • Strona 199 z 769
Newsy
[img]
Cudowne "koktajle" i narkotyki. Nieznane oblicze złotej ery Hollywood

Narkotyki, używki i magiczne koktajle, które miały utrzymać największe gwiazdy ekranu w dobrej kondycji, zdolne pracować na planie przez trzy doby bez przerwy, były w Hollywood na porządku dziennym...

[img]
Jak marihuana niszczy serce

Na Uniwersytecie Kalifornijskim w San Francisco wykazano, że przewlekłe używanie konopi - niezależnie od tego, czy są one palone, czy przyjmowane w jakimś jadalnym produkcie - wiąże się z istotnym ryzykiem dla układu sercowo-naczyniowego.

[img]
Medyczna marihuana kontra bezdech senny

Według danych opublikowanych przez badaczy z Minnesota Office of Cannabis Management, 40 proc. pacjentów z obturacyjnym bezdechem sennym (OSA) uczestniczących w stanowym programie medycznej marihuany doświadczyło znaczącej i trwałej poprawy jakości snu po rozpoczęciu terapii konopiami.