TALK - Rozmowy [H]

[jan potocki]

Jest popyt na najgorsze substancje psychoaktywne i jest związany, m.in. ze słabym funkcjonowaniem tradycyjnego rynku narkotykowego w Polsce.

Tradycyjny rynek narkotykowy ma się w Polsce doskonale, obejmuje swoją siatką zasięgu każdy zakamarek naszej udręczonej ojczyzny, dostarczając czysty, zróżnicowany i o wysokiej jakości towar, dostępny 24 godziny na dobę.

[StrangeloveDr]

Dawniej krechy dochodziły do 80-100 mg. Po długiej przerwie dałem niby uczuleniowo 20 mg ... no i okazało się, że słusznie.

[Metropolis]

@jan potocki

Zapewne znasz badania czystości ulicznej amfetaminy tudzież heroiny i kokainy w Polsce. Diler "gwiazd" w Warszawie miał taki podobno najlepszy towar, który okazał się kokainą około 40%.

[zerowatolerka]

Heniek zostawił mocny ślad u mnie po sobie

Jedno spotkanie z tą substancją mi wystarczyło. Nie będę mówić ilości jaką przyjęłam, bo aż wstyd :-D Przez ponad 13 godzin zdychałam w swoim pokoju, ale tak fest. Fizyczne objawy dałabym radę wtedy jako tako znieść, gdyby nie to, że załączyła mi się mania prześladowcza i przez 10 godzin leżałam wciąż w tej samej pozycji. To co działo się wtedy w głowie to nie jestem w stanie tego opisać :rolleyes: a potem przez kolejne 2 tygodnie nie wypiłam ani kropli piwa i nie paliłam papierosów, gdzie palę nałogowo od 13 roku życia.

Wciąż się zastanawiam jak ja mogłam doprowadzić się do takiego stanu :nuts:

Heniek mnie przemielił na drobny mak, będę go długo wspominać ^_^
Niech to ścierwo zniknie z powierzchni ziemi!

[dragowszukam]

Haha, ja tak miałem po prawilnej alfie PVP od czecha jeszcze za legala

Teraz się z tego śmieję ale przeżywanie tego było przejebane

Podobno hex tak nie ryje jak alfa, to nie wiem ile tego musiałaś przyjąć

[zerowatolerka]

Ponad gieta w ciągu 5 godzin. Kolega po ok. 200 mg zachwalał to ścierwo, że w sumie to zajebiste, tylko serce nakurwia.
:nuts:

Na początku też byłam zadowolona, ale po jakieś godzinę lub dwóch, usiadłam i zadałam sobie pytanie: "o chuj tu chodzi w tej fazie?"
Bełkot totalny, a ryj mi się nie chciał zamknąć.

A potem już żarłam, bo w sumie myślenie się wyłączyło :wall:

[vrz]

Pytanie z serii jak długo trzyma w moczu.... ktoś? coś?

[dezynfekatorodbytuw]

Lubię czytać ten temat, te wszystkie akcje parano, zjazdy, rozjebane serca - i wtedy sobie przypominam, że zostało to okrzyknięte "polską kokainą"
Generalnie gdyby nie to, że stymulacja trwa godzinę i co-by-się-nie-dzia-ło będzie zwała, którą znosi tylko benzo lub alko, to faktycznie działanie jest świetne :-D Sam tego dawno nie brałem, bo tak intensywna stymulacja i działanie mnie już nie interesuje, a jednak mimo to psychicznie kusiło mnie bardzo długo i prawie się zlamałem.

Może to, że rys na psychice w postaci psychoz itp. mi to nie zostawiło, jest skutkiem tego, że nie waliłem dużych dawek na sniffy i nie zarywałem praktycznie nocek. To taka czysta stymulacja, clearhead, bardzo dużo energii, motywacja, odczucie, że wszystko jest do ogarnięcia i nie ma żadnych barier. Do amfetaminy, a tym bardziej kokainy bym tego nie porównywał pod względem samej, tak silnej stymulacji. Fakt, czas działania jak kogz.

Nie ma co się nad tym rozwodzić, samo zachowanie, nadpobudliwość, robienie wszystkiego na raz, suchość w buzi i sama gadka od razu wyklucza, żeby się tak u ludzi pokazać. Najprościej bym to określił - cała amfetaminowa stymulacja zawarta w godzinnym wypierdolu :-D

Wiadomo tolerancja skacze jak pojebana, i nie ma co się łudzić na jedną kreskę z rana i resztę dnia nie sniffować dalej, bo ciśnienie na dorzutkę jest ogromne. A co najlepsze, pomimo tylu wad, strasznych zjazdów, tego jak obciąża serce (bym się bał latem pod wpływem na taki gorąc wyjść i cokolwiek robić) - to strasznie wciąga psychicznie.

Z tego co pamiętam najlepszy sort był takich malutkich, wilgotnawych igiełkach, które jak się kreśliło lepiły się do karty. Nie wiem jakie to ma znaczenie, ale każdy inny sort niż w tych igiełkach był gówniany.

[fantastikum]

Dobra a ja mam takie pytania:
1) Ktoś posiada jakieś publikacje z badań nad tym związkiem? - naukowe oczywiście
2) Co z kardiotoksycznością ? Jak dla mnie na serce dziwnie działa:
1-strzał ok. 20mg i czuć wyraźne działanie (na wejściu puls dochodzi do 120 - potem w miarę szybko spada do 100)
2-strzał ok. 30mg trochę mocniejsze działanie niż wcześniej (na wejściu puls do 120 - potem w miarę szybko spada do ok.100)

Działanie zamyka się chyba w godzince lekcyjnej 9:00 sniff - 9:15 wejście - 10:00 (zaczyna się przebijać eti) - bo podkładke zrobiłem ok. 1,25 mg eti.

3) Wracając do tego serca, każdy stim powoduje u mnie jakąś podwyżkę pulsu (to fakt!), z tym, że na tętnicy szyjnej przy okazji czuć to bicie po przyłożeniu palca. Natomiast w tym przypadku serce bije leciutko ale szybko.

4) AF Detect - taki program na androida. Puls pokazuje z dokładnością 99%. Jest wykres, który ma za zadanie wykryć tzw. migotanie przedsionków.
I teraz tak: na trzeźwo - piki ładne; po 4f-mph - piki ładne; po hex-en (przez 45 min) coś gryzmoli w tych pikach; po fecie tak samo jak przy hex-en, z tym, że głównie pojawia się to na zjeździe.

P.S. Wiem, że program nie zastąpi profesjonalnych badań, ale zdziwiony jestem tymi reakcjami. Ktoś ma na to jakieś wytłumaczenie ?

[proximo]

Spotkal sie ktoś z problemami ze wzrokiem? Po całym dniu i ok. 0.5g praktycznie nic z bliska nie wiedzę. Mam nadzieje ze rano przejdze.