Pozniej kupilem 4cec zeby sprawdzic czy to co dostalem jako 4cmc nie jest wlasnie cecem. Ale nie , to cec to juz w ogole tragedia i nie wiem jakim trzeba byc desperatem zeby to cpac.
Dokładnie tak jak piszesz. Za taką "euforię" to ja dziękuję. :nuts:
Jeśli za pkt odniesienia bierzesz 4MMC, to wiadomo że klefedron nie ma podjazdu. Ja bardzo mało przerobiłem mefki za czasów legalu (dosłownie kilka podejść), po delegalu w ogóle nie tykałem, ale do dzisiaj pamiętam że podobało mi się o wiele bardziej.
To trochę tak, jakby twierdzić że kodeina jest chujowa, bo hel oferuje dużo intensywniejsze doznania. Ja proponuję oceniać substancję w swojej klasie, co w tym przypadku oznacza porównanie do innych legalnych i łatwo dostępnych erceków. Patrząc z tej perspektywy, na ten moment raczej nie znajdziesz nic lepszego spośród tej kategorii releaserów SNDRA. Może poza 5-EAPB czy (kontrowersyjnym) X-CMC. Tylko że 5-EAPB daje gorszy zjazd niż klefedron (przynajmniej u siebie taki zaobserwowałem) i nie bardzo nadaje się do sniffowania, więc większość ketoniarzy oleje ów wynalazek ciepłym moczem, nauczona że ćpanie = wciąganie.
X-CMC: mam za sobą drugie podejście, bardziej udane mimo wciąż wystrzelonej tolerki (miałem dłużej odczekać i ją zbić, ale nie wytrzymałem... :wall: ) na b-k . Ale dalej nie wiem, jak to ocenić względem 4-CMC. Działać działa ogólnie przyjemniej, autentycznie czujesz serotoninowy błogostan i banan prawie nie schodzi z twarzy. Euforia jest też na względnie stałym poziomie, zjazdu praktycznie nie uświadczysz poza lekkim wypraniem z serotoniny. Ale jednak brakuje w tym wszystkim tego pierdolnięcia, jaki ma mefedron czy - w nieco innym wymiarze (bardziej nieogar i rozpierdol na bani, niż nagły zalew szczęścia) - klefedron. A ładuje się toto w chuj długo w porównaniu do ww. związków, chwilami zastanawiasz się czy w ogóle klepnie.
Zrobię kolejne zamówienie, szykują się pełne dwa tygodnie detoksu, może po tym czasie substancja pokaże pazur. Myślałem też nad nalewką z dziurawca w celu sensytyzacji rec. serotoninowych - ale z drugiej strony szkoda mi trochę wiosennej pogody, jednak dziurawiec stwarza ryzyko zwiększonej wrażliwości na promienie słoneczne.
wyznaczaniu stylu życia przeciętnego człowieka
---
Natural Born Sociopath
Ludzie często gęsto lekceważą potencjał zabawek typu MDMA, mefedron do windowania tolerki, również - czy raczej przede wszystkim - krzyżowej i zajeżdżania receptorów. A są przecież znane przypadki trwającej lata downregulacji receptorów 5-HT po zbyt intensywnych bojach na MDMA.
Na mnie klefedron pierwsze kilka razy działał wyraźnie euforycznie, szczególnie że waliłem bombki (sniff, o ile w ogóle, tylko na podbitkę) dające bardziej serotoninowo-kanapowy profil działania. Ale jak już pisałem, moje przygody z "królem ketonów" czy MDMA były bardzo sporadyczne i miały miejsce dobre kilka ładnych lat temu (kiedy był delegal 4MMC bo już nie pamiętam, 2010 r. czy jeszcze wcześniej?), więc może decydujące było to, że przyjmowałem na względnie świeży i nieprzeorany mocniejszymi wynalazkami organizm. Dopiero ostatnio widzę podobne objawy jak u Ciebie, czyli rycie bani i nieogar zahaczający przy większych dawkach o psychodelę (ja jeszcze lubię klefa miksować z mj, co tylko podbija takie efekty), a euforii coś jakby ubywa z każdym kolejnym podejściem. Kolejny powód, żeby zrobić dłuższy detoks.
wyznaczaniu stylu życia przeciętnego człowieka
---
Natural Born Sociopath
01 kwietnia 2017matiguzior pisze: Jak się zadba o śluzówkę to nie musi być wcale tak źle. Oczywiście rozpierdala nos w chuj, nie mowię że nie - ale można to zminimalizować.
Wiesz, ogólnie to nie chcę wyjść na jakiegoś obrońcę 4-CMC, bo to zdecydowanie nie jest i nie będzie my personal drug of choice pod względem euforii i nie tylko. Miałem parę miłych chwil z tym ketonem, ale nie wyobrażam sobie kolejnych kilkudniowych ciągów czy pojedynczych podejść częściej niż raz na miesiąc - 3 tygodnie. Jednak fizycznie przeoranie (jelit, śluzówki nosa - u mnie zwłaszcza to ostatnie mocno daje się we znaki) nie jest warte kolejnych, coraz biedniejszych i uboższych we wrażenia tripów.
Wolę oszczędzać receptory i zasoby neuroprzekaźników na psychodeliki, ich euforyczność przy dobrym s&s bije na łeb na szyję wszystkie klefy, mefy razem wzięte. Kurwa, nawet libido na afterglow po niektórych sajko jest bez porównania lepsze (DPT !!!
wyznaczaniu stylu życia przeciętnego człowieka
---
Natural Born Sociopath
Edit:
@kiper, zwiekszenie dawki mialo na pewno wplyw na to ze lepiej podzialalo, s&s takze kogos moze to smieszyc i powie "jakie s&s ? w przypadku ketonow s&s?" a wedlug mnie moze miec ogromny wplyw na dzialanie substancji. Jesli byles wyczillowany bez problemow na bani i wiedziales ze nikt nie zakloci twojej zabawy to tak, na pewno mialo to pozytywny wplyw na dzialanie w mojej opinii.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/uecocaine.jpg)
UE alarmuje: coraz więcej Europejczyków zażywa kokainę i inne ciężkie narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/weedtravelbyair.jpg)
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/dhh.jpg)
Bransoletka, która chroni przed „pigułką gwałtu”. Wynik w kilka sekund
Naukowcy z Portugalii i Hiszpanii opracowali papierową bransoletkę wyposażoną w miniaturowy czujnik, który w ciągu kilku sekund potrafi wykryć w napoju najczęściej stosowane substancje odurzające, m.in. GHB, skopolaminę, ketaminę czy metamfetaminę.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/cocaine-rotting-hides.ee7f25.jpg)
Zatrzymano oficera żandarmerii który kierował gangiem handlującym heroiną!
Policja w Portugalii zarekwirowała 1,5 tony kokainy od międzynarodowej grupy przestępczej, którą kierował kapitan żandarmerii z Porto.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/sadodlomlotek_0.jpg)
Farmaceuta skazany na 2 lata więzienia za nieumyślne doprowadzenie do śmierci
Sąd Najwyższy rozpatrywał niedawno wniosek o kasację wyroku, jaki wydano w sprawie farmaceuty, który miał nieumyślnie doprowadzić do śmierci kobiety. Z akt sprawy wynika, że wsypał zmarłej narkotyk do napoju, co doprowadziło do jej śmierci. Farmaceutę skazano na 2 lata pozbawienia wolności.