TALK - Rozmowy [H]

[inanis00ffa]

Pierwszy raz waliłem ścierwo w tym roku, w 3 osoby jedna paczka fajek i 125gram tytoniu skręcanego w fajki te z blety i filterka, kolejny raz brałem to samo, w chuj jarałem, nawet bardziej niż zwykle, teraz jak zajebie to nie ma szansy na spalenie całego papierosa, pale maksymalnie do pojary i gasze i tak jeden papieros na cały dzień, odrzucają mnie teraz papierosy i po zapaleniu często odczuwam mega zmęczenie i fajna jazda na fecie kończy się zwałą i bólem brzucha na łóżku. Nie mówiąc już o tym jak ścierwo mi nos wypala to jeszcze ten smród z fajek, za bardzo odczuwam zapach papierosów co jeszcze bardziej ciągnie na wymioty.

[Pablokosa]

Ja po Władku jak mam zajęcie to zapominam o fajkach, (normalnie palę paczkę na dzień) natomiast jeżeli siedzę,gadam, nie mam czym się zająć palę co chwilę i tak samo piwo musi być pod ręką, gdy faza się kończy, kładę się niby spać ale potrafię nie spać jeszcze wiele godzin i palić fajkę za fajką i czytać hyperreal.

[lebowski]

Fajki nierozlaczny zestaw. Jakbym mial hajs tylko na kraj to bym nawet nie bral. Palenie niedopalkow do przyjemnych nie nalezy i czujesz sie jak lump

[Sniffgarden]

Pamiętam ten okres gdy szlugi 'smakowały' na spidzie. Jedyne co mi z tego zostało to "smak" palenia na zjezdzie :)
Tak jak niuchanie Metaamfy (czasem mef/amf) wkrecilo mnie w wieksze palenie, tak teraz po czasie mnie wręcz odrzuca i jedynie na ostatnich 12 godzinach jest sens i ochota by zapalic.. Ale też nie zawsze :)

[UJebany]

amfetamina bez papierosów to jak wziąć dziwkę i jej nie wyruchać tylko zaprosić na kawę.

[igla83]

tak powiadasz ? a cóż by w tym złego było ?

[NicNieBralem2000]

Staram sie nie palic do amfetaminy.

[skysea]

Normalnie nie palę papierosów, ale jak pierwszy raz zapaliłem do amfetaminy to było to tak dobre, że od razu pomyślałem że jeśli taki efekt dawały by papierosy na trzeźwo to paliłbym dwie paczki dziennie. Nie potrafię tego opisać, ale po za wzmocnieniem stymulacji odczułem taką przyjemność jaką nigdy nawet w ułamku nie odczuwam po samej amfetaminie czy samych papierosach. Chwile w których palę są dla mnie najlepszymi momentami fazy, sam się dziwię czemu tak mam :D

[UJebany]

Palenie na amph wchodzi idealnie.Tak samo jak na opioidach.
Po pierwsze jak kupimy jakieś dobre szlugi to jak nam spływa feta to zabija smak i do tego nikotyna też jest stymulantem wiec dodatkowo ``pobudza``.

[szmaczny]

Palenie przy amf to raczej z nudów, albo jako wypełniacz do rozmowy.

Po rzuceniu palenia tęsknię jedynie za samą czynnością, nie za smakiem i nikotyną. Stanęło na tym, że wychodzę ze znajomymi na papierosa tylko do towarzystwa.