Stymulanty, w strukturze których występuje trzeciorzędowy atom azotu (w pierścieniu pirolidynowym).
Więcej informacji: Alfa-pirolidynoalkilofenony w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 3289 • Strona 180 z 329
  • 103 / 2 / 0
Lepiej nie bierz stary bo zamieni Ci mózg w opary %-D bedzie kiszka, a jak chcesz walić po kablach do juz w ogóle moim zdaniem kiepskawy pomysł
Blue Berry pisze:
Topiąc się po szyję w szczynach, jak przystało na kontemplujące życie ścierwo, spinające dupę, co 5 min w ramach akcji pocieszenia podupadłej godności wypierdalasz z podkulonym ogonem.
  • 206 / 3 / 0
Thirteen pisze:
Nie. Ty jesteś idiotą skoro wiesz, że jesteś paranoikiem podatnym na psychozy a i bierzesz się za branie tak mocnego NDRI. Nie wiem czego się spodziewałeś innego.
Tak wiem. Spodziewałem się tego ale nie aż takich efektów. Z drugiej strony kiedy mam stestować po delegalizacji?
Może też było to efektem całkiem nieprzespanej nocy przed przyjęciem
oczywiście 0,5g otrzymanego w gratisie specyfiku momentalnie spłukano w kiblu
NieZaczynaj pisze:
Jak ktoś podatny to niech odpuści bo to wywala na wierz wszystkie ukryte lęki, obawy.
Lata temu po dobrej fecie mialem pszychozy typu wszyscy na mnie patrza w tramwaju wszyscy wiedza itd.. ale emocje byly jakby znieczulone i taka wyjebke sie mialo na to. A po alfie lęki i paranoje były takie realne i głębokie czasami paraliżujące.
.
  • 1095 / 34 / 0
Z alfa już tak jest i trzeba się pogodzić z tym, że biorąc taką kosiarkę zgadza się na to , że paranoja raczej murowana (łatwo wpaść w ciąg), bo mało kto ma na tyle paukładane w czajniku, że obejdzie się bez tego.

Pamiętam jak klejofas brał alfę chyba ze dwa lata i nie narzekał na paranoje, więc można chyba jednak.

Wogóle alfa to jak jakaś spełniająca się przepowiednia z tymi paranojami.
Wszystko co napisałem na tym forum to nieprawda; opisywane sytuacje nigdy nie miały miejsca.
  • 2334 / 9 / 0
No, to zależy od osoby. Był tu taki toshiro mifune, potrafił ćwiatkę w kabel wpuścić i mówił, że jego się psychozy nie trzymają. Ja jak już miałbym wpieprzać alfę (nie bardzo się zapowiada), to tylko w połączeniu z opio. Nie ma tego roztrzepania, schiz, pojebania, a faza jest dużo lepsza.
  • 1095 / 34 / 0
W alfie wkurwia jeszcze to, że nie da się w spokoju ustać w miejscu tylko ciągle trzeba sie ruszać, ten niepokój zdradza mocno pacjenta. pentedron też taki jest, że ciągle trzeba się ruszać, a 3mmc już nie.
Wszystko co napisałem na tym forum to nieprawda; opisywane sytuacje nigdy nie miały miejsca.
  • 206 / 3 / 0
no dokładnie nawet do sklepu ciężko wyjść żeby nie zdradzać się z poddenerwowania jak taki przestraszony czlowiek to ciezko tez zdanie skleic i zeby starac sie jeszcze zeby glos nie brzmial jak przestraszony. Ale w łozku jak się zaczną przymyślenia to ja się zrobiłem sztywny i jak by nie znalazł jakiegoś zajęcia żeby odwrocic uwage od mysli to lezalby jak kamien.
.
  • 1095 / 34 / 0
blablab pisze:
No, to zależy od osoby. Był tu taki toshiro mifune, potrafił ćwiatkę w kabel wpuścić i mówił, że jego się psychozy nie trzymają. Ja jak już miałbym wpieprzać alfę (nie bardzo się zapowiada), to tylko w połączeniu z opio. Nie ma tego roztrzepania, schiz, pojebania, a faza jest dużo lepsza.
Toshiro pod koniec jego występów na forum stwierdził, że pojawiły się i u niego jakieś psycho-atrakcje, chyba głosy. Wali on jeszcze materiał? A może zmienił nick?
Wszystko co napisałem na tym forum to nieprawda; opisywane sytuacje nigdy nie miały miejsca.
  • 348 / 9 / 0
Mi dopiero po naprawdę długim czasie bez snu i odpowiedniego odżywiania pojawiały się problemy z psychiką, takie zauważalne i przeszkadzające w normalnym funkcjonowaniu. Tak to albo ich nie było, albo na tyle łagodne, typu przestraszenir się, bo ktoś w nocy głośno zatrąbił na pobliskiej ulicy, że nie robiły sieczki z mózgu. Przy tej substancji bardzo ważne jest jak mamy poukładane w głowie i jak skrupulatnie stosujemy się do harm reduction, żeby o tę głowę zadbać. Ale wciąga niemiłosiernie, to trzeba przyznać.
Żyję szybko bo mi wolno.
  • 2647 / 41 / 0
Czy ktoś z tego robił maczanke? jakie propocje dać??

Nic się nie stanie jak rozpuszcze w acetonie czy spirycie?
Uwaga! Użytkownik ShadySharky nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1095 / 34 / 0
Maczankę z tego mozna traktowac tylko jako ciekawostkę, bo nic nie zastąpi czystego wrzutu na folię i widoku gotujacego się materiału.....
Wszystko co napisałem na tym forum to nieprawda; opisywane sytuacje nigdy nie miały miejsca.
ODPOWIEDZ
Posty: 3289 • Strona 180 z 329
Newsy
[img]
Alkohol ma zniknąć z pola widzenia? Jest petycja do resortu zdrowia

Polska Organizacja Przemysłu i Handlu Naftowego (POPiHN) złożyła w Ministerstwie Zdrowia petycję, w której proponuje wprowadzenie jednolitych zasad tzw. sprzedaży bezwitrynowej alkoholu. To rozwiązanie nie polega na zakazie sprzedaży ani na ograniczaniu konkretnych kanałów dystrybucji. Chodzi o to, by alkohol nie był eksponowany wprost w przestrzeni zakupowej.

[img]
Rodacy odstawiają alkohol i papierosy. Sklepy na osiedlach już liczą straty

Jak podaje Polska Izba Handlu i CMR, w listopadzie 2025 r. całkowita wartość sprzedaży w sklepach małoformatowych spadła o 1 proc., natomiast łączna liczba transakcji w tym formacie sklepów obniżyła się o 4,6 proc. w porównaniu z analogicznym okresem rok wcześniej.

[img]
Palenie z trzeciej ręki staje się z czasem coraz bardziej szkodliwe

Bierne palenie – narażanie osoby postronnej na oddziaływanie dymu tytoniowego – jest dobrze rozpoznanym zagrożeniem dla naszego zdrowia. Znacznie mniej wiadomo natomiast o „paleniu z trzeciej ręki”, czyli o sytuacji gdy dym z palonego papierosa już wywietrzał, a my wdychamy związki chemiczne, które po paleniu papierosów osiadły na ścianach, dywanach, meblach, firankach czy ubraniach.