15 stycznia 2024Elkov21 pisze: I nie miałeś nigdy problemu ze spaniem po dhc? Ja miałem ogromne i teraz panicznie boje się brać ją na parę godzin przed snem, po tym jak ani 4 tabsy ketrelu ani zolpidem nie był w stanie mnie uśpić, mimo że na razie ze stimami 2 ketrele zwykle wystarczają żeby od razu iść spać
Wypilem 2 uncje z trzech i czuje się naprawdę dobrze. Tolerke na kode mam sporą 240 nawet nie czuje, może coś tam pogrzeje przy 540, konkret faza to musi być z 720 czyli trzy duże paki za bądź co bądź eufo i sedacje na większość dnia, ale ostatnio zjadlem 720 po dluzszej przerwie i tak mi wyjebalo histamine ze myslalem ze zejde, dlatego teraz wiem ze musze być ostrożny z wrzucaniem takich dawek po przerwie.
Natomiast co do tego syropku dziala bardzo miło i można sie poczuć jak afroamerykanie i flipować butle ze sprajtem, polecam w huj, zdaje sie to dhc rozkręcać dłużej niż koda i przede wszystkim dorzutki (dopitki) działają, jestem zadowolony :)))
Ciepełko o niebo lepsze niż przy samym thio, chociaż może sobie to wmawiam. Spokój, sedacja i wyjebongo, czyli wszystko czego mi w tym momencie trzeba. Delikatnie ciężej się oddycha, ale nie jest to uciążliwe. Przypominają mi się pierwsze razy z średnimi dawkami oxy przed dłuższą przerwą z opio.
Właśnie sobie siedzę, gram w gierke, popijam wyrób piwopodobny (garage hard lemon) i jest super
@WujekMorda DHC jest na zwykłą recke
wczoraj zrealizowałem e-reckę i wykupiłem zdobycz, cena dużo się nie zmieniła - jakieś 44 zł z lekkim groszem, czyli tak jak dawniej. powiem szczerze, że nigdy dihydrokodeina mnie nie zawodziła zawsze dając radę i tak też było wczoraj, gdy przyjąłem 480 mg rozgryzionych tabl. o przedłużonym działaniu. od razu, po godzinie zaczęło się przypominać te silnie usypiające działanie pełnego agonisty, który nie musi się uprzednio do niczego metabolizować, przez co brak mu tej wkurzającej kapryśności, jak to ma miejsce w wypadku kodeiny/tramadolu. poczułem się zaspokojony i nie musiałem się niczym doprawiać, charakterystyczna, silna reakcja histaminowa również wystąpiła, źrenice po ok. 2 godzinach przybrały kształt główek od szpilek, a cały wieczór głowa spadała mi na klawiaturę, przez co nie mogłem nawet niniejszej recenzji wczoraj w tym wątku zamieścić. leżałem i słuchałem muzyki, zawieszony w stanie opioidowej nieważkości.
mankamentem jest to, że poprosiłem tylko o jedną paczką i to w dodatku 60-tek, a to jest dosyć mało - przy nawet niedużych, rekreacyjnych dawkach preparat szybko schodzi. pamiętam, że kiedyś, będąc na tym w ciągach, musiałem mieć tego od groma, aby jakoś funkcjonować z jako-taką, stałą rezerwą.
niemniej i tak jestem z siebie zadowolony, odstąpiłem od wysępienia silniejszych analgetyków, mimo, że taka opcja była. opłaci mi się to, na razie dam sobie spokój z igłami, tolerancja się tak przy tym nie wywinduje prędko. później czas pokaże, co nastąpi. teraz to DHC Continus raczej i tak będzie sobie czekało na kryzysowe sytuacje silnego ciśnienia. obecnie zależność fizyczna mnie nie obejmuje, więc dam radę nie brać codziennie posiłkując się tramadolem/buprenorfiną.
jak wspominałem - ciężko by mi było nie pochwalić się teraz zdobyczą. czy inni forumowicze w ostatnim czasie mieli styczność z w/w? środek widzę tak jak był, tak nadal jest mało popularny wśród koneserów.
pozdrawiam, przodownik
skrzynkaprzodownik@protonmail.com
with regards, przodownik
@sclero2014
Zależy od Twojej tolerki . Nic o Tobie nie wiadomo . Ogólnie opio i każde benzo ssri itp wzmagają swoje działania ( te rekreacyjne też ) więc uważałbym i zaczął od najnizszych dawek lepiej ew dołożyć niż sie nie obudzić
mi dzisiaj, po tygodniu brania małych dawek buprenorfiny, później wspomagania kratomem, bardzo dobry efekt zapewniło 540 mg DHC Continus. zgrzało mnie naprawdę mocno, co było dla mnie zdziwieniem - możliwe, że to dlatego, iż pokruszyłem te 9 tabletek i zapiłem proszek, co uwolniło całą dawkę od razu. zazwyczaj po prostu je przegryzam, ale to aż tak nie dezaktywuje mechanizmu spowolnionego uwalniania.
jedyne, nad czym ubolewam, to fakt, iż wyczerpałem ostatnią rezerwę ów środka, trzeba będzie wybrać się do doktora w najbliższym czasie, bo naprawdę dihydrokodeina jest dla mnie wartościowym opioidem o optymalnym profilu działania - bupra jednak nie jest w stanie takich doznań zaoferować.
pozdrawiam, przodownik
przepraszam za post pod postem, ale jestem ciekaw, czy również zauważyliście problemy z dostępnością DHC Continus w ostatnim czasie, gdzie jeszcze 1-2 miesiące temu nie było trudności ze sprowadzeniem leku do apteki z hurtowni? w szczególności dotyczy to 60-tek, warto dodać. wczoraj udało mi się uzyskać e-receptę na ów preparat i po obdzwonieniu wszystkich lokalnych aptek okazało się, że dihydrokodeiny żadna placówka nie może ściągnąć z hurtowni z powodu ogromnych braków tegoż opioidu. musiałem prosić lekarza, aby mi wystawił 90 mg, bo mniejszej wersji nie mogłem zlokalizować w swoim województwie, a po same 90-tki dzisiaj jechałem ponad 50 km, tylko jedna apteka w docelowej lokalizacji miała DHC Continus na stanie, które mi na szczęście tam zarezerwowano. naprawdę nieciekawie się prezentuje ta kwestia, a szkoda, bo naprawdę jest to jeden z moich topowych narkotyków z niższego szczebla tzw. drabiny analgetycznej.
mimo ciągu na morfinie, który miał ostatnio miejsce, to DHC dzisiaj mnie nie zawiodło - zaraz po wykupieniu zażyłem rozkruszone 450 mg i po chwili pojawił się efekt w postaci ciepła i przyjemnej sedacji połączony z charakterystycznym dla w/w środka wyrzutem histaminy. później dobrałem jeszcze 3 sztuki i podtrzymałem nieco ten efekt. dihydrokodeina naprawdę robi robotę, poza samym zaleczeniem skręta, co też oczywiście skutecznie czyni.
także tym samym przestrzegam - warto mieć na uwadze obecny problem z dostępnością DHC Continus, zanim się poprosi o e-receptę na ów środek. miejmy nadzieję, że sytuacja wróci szybko do normy.
poniżej chwalę się zdobyczą, przy której trochę trzeba było się natrudzić, jeśli chodzi o pozyskanie.
pozdrawiam, przodownik
scalono - /Merx
skrzynkaprzodownik@protonmail.com
with regards, przodownik
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/9/9740b758-6fdb-427a-a92d-e69fa7abe4c7/Lulek%20Czarny.png?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250916%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250916T073602Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=6ae0a5c8555ced224b044e2949d1dea0d794f861cf7a7944f118f8e00d44b3ca)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/p06p0z0v.jpg)
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/uecocaine.jpg)
UE alarmuje: coraz więcej Europejczyków zażywa kokainę i inne ciężkie narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/wklegalize.png)
65% Amerykanów popiera legalizację marihuany na poziomie federalnym
Analiza sondażu Emerson College Polling (sierpień 2025).
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/133-212908.jpg)
120 litrów pochodnych opioidów w płynie nie trafi na rynek
Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Narkotykową Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie ujawnili miejsce przechowywania nielegalnych substancji psychotropowych, zabezpieczając ogromne ilości pochodnych opioidów w płynie oraz półproduktów służących do przetwarzania środków odurzających.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/drozdze.jpg)
Drożdże piwowarskie reagują na odpowiednie dźwięki i zwiększają produkcję
Wiadomo że rośliny i zwierzęta wydają dźwięki, reagują na nie i za ich pomocą się komunikują. Komunikacja taka zachodzi też pomiędzy zwierzętami a roślinami i odwrotnie. Czy jednak organizmy należące do innych królestw domeny eukariontów w jakiś sposób reagują na dźwięki? Okazuje się, że tak. Reakcję taką zauważono u drożdży piwowarskich. Co więcej można to wykorzystać w produkcji złocistego napoju.