Pochodne kwasu lizergowego, jak na przykład LSD, czy LSA.
Więcej informacji: Lizergamidy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 449 • Strona 18 z 45
  • 73 / 5 / 0
Nieprzeczytany post autor: AmneziaHaze »
LSD naprawde ma, aż taki potencjał, że potrafi tak wpłynąć na psychikę?
Że taki AmneziaHaze kiedyś "zero-ćpUN", a teraz "monar-opiekUN"...
Co masz na myśli pisząc o mnie "zero-ćpun" i "monar-opiekun" ?

Naprawdę podle przedstawiacie mój wizerunek, i to tylko dlatego, że napisałem prawdę o narkotykach.
jestem drugi
  • 1474 / 15 / 0
Nieprzeczytany post autor: Qlim »
Nie byłem zbyt trzeźwy jak to pisałem, ale miałem głównie na myśli to jak coś tam wspominałeś, że kiedyś ostro się bawiłeś z dragami no, a teraz jesteś-jaki-jesteś...
Czyściutki...
I piszesz tak jakbyś czuł się teraz przy reszcie tego forum kimś o wieeeele lepszym...
A nie ładnie każdego jednakowo oceniać robaczku ;-)
Ostatnio zmieniony 06 października 2009 przez Qlim, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga! Użytkownik Qlim jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3490 / 55 / 0
Nieprzeczytany post autor: Kurwik »
AmneziaHaze pisze:
LSD naprawde ma, aż taki potencjał, że potrafi tak wpłynąć na psychikę?
Że taki AmneziaHaze kiedyś "zero-ćpUN", a teraz "monar-opiekUN"...
Co masz na myśli pisząc o mnie "zero-ćpun" i "monar-opiekun" ?

Naprawdę podle przedstawiacie mój wizerunek, i to tylko dlatego, że napisałem prawdę o narkotykach.
Nie może napisać prawdy o narkotykach ktoś kto jest nimi zniszczony ale jednocześnie ma zerową wiedzę o nich. Skoro nie kumasz co ma na myśli, mimo że prawie każdy uczestnik tej rozmowy powiedział ci dokładnie to samo tylko innymi słowami to tylko dowodzi jak bardzo jesteś zryty i nie nadajesz się do rozmów w internecie, które wymagają zdolności czytania ze zrozumieniem. Ale możesz sobie prowadzić bloga, zachęcam. Daj nam wtedy linka i wyczyść z siebie to forum.
Zrobić coś bez czegoś ale żeby było jak z tym czymś. To by dopiero było coś.

I mean no harm.
Ani To Ani Tamto
  • 73 / 5 / 0
Nieprzeczytany post autor: AmneziaHaze »
Qlimax 89 pisze:
Nie byłem zbyt trzeźwy jak to pisałem, ale miałem głównie na myśli to jak coś tam wspominałeś, że kiedyś ostro się bawiłeś z dragami no, a teraz jesteś-jaki-jesteś...
Czyściutki...
I piszesz tak jakbyś czuł się teraz przy reszcie tego forum kimś o wieeeele lepszym...
A nie ładnie każdego jednakowo oceniać robaczku ;-)
No właśnie, ciężko jest myśleć racjonalnie gdy jest się na bani, wnioskując po twoim nicku jesteś jeszcze młody gość, a już uważasz się za mega znawcę i człowieka, który ma ustabilizowane życie tylko dlatego, że założyłeś rodzinę. Błędne rozumowanie, stary. Po drugie, wyciągasz wnioski na podstawie jakiegoś idioty, który robi ze mnie "monarowca", tylko dlatego, jak większość tutaj, boi się przyznać do tego, że dragi w 80% przypadków zmieniają na gorsze. Gdyby to było takie świetne to nie byłoby problemów z legalizacją, z jakiejś jednak przyczyny większość, zgodnie z prawdą jest nielegalna. Kurwik myśli bardzo prostackimi kategoriami i widać to wyraźnie z jego osądów, mogę jemu tylko współczuć i na bank nie będę wdawał się w polemiki z kolesiami, którzy w jednym temacie obrażają i insynuują, natomiast w drugim piszą o swoich grubych jazdach i problemach zdrowotnych("ale co tam to nie od dragów, heja jedziemy dalej". To właśnie świadczy o braku szacunku dla siebie i własnego organizmu. Wyciągnąłeś zatem wniosek, że skoro piszę o szkodliwości to muszę zaraz być albo zryty, albo bardzo ograniczony – napisałem zwyczajną prawdę i drążenie tego tematu po prostu staje się dziecinadą. Piszę, bo denerwuje mnie fałszywe zachwalanie substancji co najmniej jakby były nie wiadomo czym i to że życie jest pełen szarości bez brania – gówno prawda. Co nazywasz ostrą zabawą z dragami ? Bawiłem się rzeczywiście ostro, ale do narkotyków zawsze miałem dystans. Wyznaję zasadę, że wystarczy spróbować raz, wyciągnąć właściwe pozytywne wnioski i na tym poprzestać. Jeżeli ty to nazywasz ostrym bezmyślnym narkotyzowaniem się to współczuję Ci podejścia. Nigdy nie złamałem tej zasady, wyjątek stanowi dla mnie marihuana, bo traktuję ją jako boskie ziele, sposób na wszystkie dolegliwości, ale wątpie, abym miał z tym mega problem mając wiele sytuacji do ponownego zajarania, po prostu dałem sobie z tym też spokój. No więc gdzie to moje "zero-ćpuństwo" i "monarowanie" ?

Panie kurwik, wnioski wyciągnąłem prawidłowe i potrafię czytać ze zrozumieniem. Gdybyś był bystry to byś przejrzał mój pierwszy post w tym temacie i sam stwierdził, że pytanie, które zadałem było tendencyjnie proste i prowokatorskie. LSD testowałem dośc dawno, mając dobrego tripa i przekaz jaki wyciągnąłem dotyczył szczęścia i sensu życia. Nic nie poradzę na to, że masz problemy z panowaniem nad sobą i zgrywaniem narkotykowego znawcy. Bądź pierwszy raz w życiu mężczyzną i przyznaj przed sobą samym, że taki ataki i zarazem insynuowanie, właśnie w internecie, są przejawem zwykłego pedalstwa i kompleksów. Jeśli o mnie chodzi, to z niechęcią wdaję się w tą polemikę z tobą, bo ja o tym po prostu wiem, a to że nie umiesz uszanować cudzego zdania to jest twój problem. Moge odwrócić kota ogonem, pisząc dokładnie taką samą formą jak ty: znam takich jak ty, kozaczek i pseudo-kumpel do momentu kiedy okręt nie zacznie tonąć. Wtedy jak szczur uciekasz i pastwisz się nad ludźmi, którzy wyciągneli POZYTYWNE wnioski i dobrze wiedzą czego chcą od życia i do czego to wszystko zmierza. Krzyż na drogę, śmiesznie się ubawiłem czytając te riposty i dantejskie sceny o sensie zażywania i nie wiadomo jakich doznaniach. Sranie w banie, nie jestem przeciwnikiem wszystkich narkotyków, jestem przeciwnikiem frajerstwa jakie rezprezentujesz, bo to wlasnie przez takich jak ty, ludzie krzywo patrzą na dragi i ludzi, którzy je zażywają. Roznica istnieje pomiedzy fanatycznym bronieniem używek, a zwykłym chłodnym wyciąganiem daleko idących wniosków. Także, najpierw naucz się szacunku, a później wydawaj sobie z dupy wzięte osądy.

I jeszcze jedno, każdy człowiek dla mnie jest równy, nawet "monarowiec", bo choć może mnie wkurzać jego podejście to biorę też pod uwagę FAKTY, że być może coś spowodowało jego uzależnienie, na przykład mógł utracić kontrolę nad swoim życiem. Im więcej testujesz tym bardziej tracisz tą kontrolę, zacierasz granicę pomiędzy lajtem a mieleniem bani. Ktoś myśli, że ja traktuję się z wyższości, bo nagle przestałem ? Człowieku, nie wkręcaj sobie, nie zabraniam i nie piszę NIE BIERZ ile razy mam to powtarzać ? Ale to takie gadanie właśnie, łatwo jest niszczyć, trudniej jest budować.

Dziękuję za uwagę, audycja "lepsze jutro" dobiegła końca. ^^
jestem drugi
  • 211 / 3 / 0
Nieprzeczytany post autor: Biegan »
AmneziaHaze pisze:
- narkotyki szkodzą zdrowiu, zwłaszcza nielegalne, bo nie wiesz tak naprawdę jaki jest ich skład,
- wypaczają psychikę(no tutaj nie trzeba nawet szukać przykładow, wystarczy przejrzec niektore komentarze ^^)
- jak możesz "dostrzec" Boga lub sensu zycia, skoro jesteś zaślepiony sztucznym szczęściem.
- dragi to studnia bez dna i wciąga każdego kto lubi czasem się zresetować, bo skoro sprawdziles jedno i bylo super to czemu nie sprawdzic drugiego.
AmneziaHaze pisze:
wyjątek stanowi dla mnie marihuana, bo traktuję ją jako boskie ziele, sposób na wszystkie dolegliwości
AmneziaHaze pisze:
LSD testowałem dośc dawno, mając dobrego tripa i przekaz jaki wyciągnąłem dotyczył szczęścia i sensu życia.
Nazywałeś nas hipokrytami? To tylko dwa przykłady bo więcej nie chciało mi się szukać. Dajże już spokój bo albo jesteś chory psychicznie (moja diagnoza to schizofrenia) albo kompletnym idiotą. Sam reprezentujesz "frajerstwo" i przez takich jak Ty ludzie demonizują dragi a dzięki takim jak Kurwik wierzę jeszcze w ślady inteligencji. Owned.
Ostatnio zmieniony 06 października 2009 przez Biegan, łącznie zmieniany 1 raz.
Pół roku powinno Ci było wystarczyć
  • 73 / 5 / 0
Nieprzeczytany post autor: AmneziaHaze »
Dajże już spokój bo albo jesteś chory psychicznie (moja diagnoza to schizofrenia) albo kompletnym idiotą. Sam reprezentujesz "frajerstwo" i przez takich jak Ty ludzie demonizują dragi a dzięki takim jak Kurwik wierzę jeszcze w ślady inteligencji.
Gdybym był takim idiotą jak ty, z pewnością nie zauważyłbym w ogólnym odurzaniu się nic złego. Jednak ciężko mieć otwarty umysł, gdy jest się zaślepionym dragami. Mam gdzieś twoje prostackie, tendencyjne podejście. Gdybyś był bardziej kumaty to wiedziałbyś, że kwas otwiera oczy i jest świetnym rozwiązaniem dla osób, które szukają pełnego oświecenia, czytaj: świadomości.
jestem drugi
  • 1238 / 27 / 0
Nieprzeczytany post autor: gringo »
Po chuj wrzucasz wszystkie dragi do jednego wora i je demonizujesz? Sorry, nie wszystkie, kwas jest cacy, kwas to nie narkotyk. Ogólnie nie ma co już rozprawiać czy kwas to lek, czy narkotyk, bo wszystko już sobie setki razy wyjaśniliśmy. Nazywajmy jak chcemy. Ale nie potrafię przejść obojętnie gdy ktoś pierdoli od rzeczy. Zatem wiesz co? Pierdolnij się i to ostro.

Sorry za przekleństwa, ale mam kaca :-) Nigdy więcej spirytusu %-D
לאכול חומצה!
  • 883 / 10 / 0
Nieprzeczytany post autor: Elwis »
AmneziaHaze: Za to my możemy powiedzieć, że ty jesteś w chuj zamknięty na świat bo nie akceptujesz możliwości zmieniania swojej percepcji. Zwłaszcza, jeśli chodzi o psychodeliki przy których nie ma mowy o jednej możliwej zmianie na "jest mi zajebiście".
Z resztą czemu zakładasz, że dragi zaślepiają? Trochę w życiu ćpałem i jeśli już to widziałem odwrotny efekt.
Zdecydowanie odradzam Ci ćpanie.
x = x
  • 2179 / 30 / 0
Nieprzeczytany post autor: Blepharospasm »
[quote="Elwis"]
AmneziaHaze]
poćpaj jescze troche to zobaczysz :-P
Nie zgadzam sie z Amnezią choć wiem co próbuje przekazać.
Hidden mefedron User
  • 614 / 5 / 0
Nieprzeczytany post autor: duke01 »
Gwynnbleid pisze:
Elwis pisze:
AmneziaHaze]
poćpaj jescze troche to zobaczysz :-P
Nie zgadzam sie z Amnezią choć wiem co próbuje przekazać.


powiedział responsible drug user ;)
ODPOWIEDZ
Posty: 449 • Strona 18 z 45
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Konopie w żelkach. Wszczęto dochodzenie

W Holandii w żelkach Haribo o smaku coli stwierdzono obecność konopi indyjskich. Kilka osób, w tym dzieci, zgłosiło dolegliwości po ich spożyciu. Sprawę bada holenderski Urząd do Spraw Bezpieczeństwa Żywności i Produktów Konsumenckich (NVWA).

[img]
Hiszpania: obowiązkowe testy na alkohol i narkotyki dla kierowców zawodowych?

Hiszpańska scena polityczna podzieliła się wokół nowej propozycji Partii Ludowej (Partido Popular), która chce wprowadzenia obowiązkowych corocznych testów na obecność alkoholu i narkotyków dla kierowców zawodowych. Projekt ustawy zmieniający hiszpańskie prawo o ruchu drogowym, zgłoszony kilka tygodni temu, trafił już pod obrady Kongresu Deputowanych, wywołując ostry spór między rządem a opozycją.

[img]
CBŚP i ukraińska Służba Bezpieczeństwa rozbiły grupę przestępczą produkującą metamfetaminę

Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji z Zarządu w Poznaniu, we współpracy z jednostką śledczą Służby Bezpieczeństwa Ukrainy z obwodu zaporoskiego, pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Poznaniu oraz prokuratury ukraińskiej, przeprowadzili skoordynowaną operację wymierzoną w zorganizowaną grupę przestępczą, która zajmowała się nielegalnym wywozem z Polski do Ukrainy leków zawierających pseudoefedrynę, które następnie były wykorzystywane do produkcji metamfetaminy.