Więcej informacji: Salvia Divinorum w Narkopedii [H]yperreala
patyq pisze:Wczoraj miałem pierwsze doświadczenie z pania s, niestety musnelem tylko powierzchni tego oceanu, ale przez chwilę, tylko przez chwilę uderzyła mnie burza myśli, przypomniałem sobie te uczcucie które pierwszy raz poznałem przy mj, wróciły wspomnienia z liceum kiedy biegalem z sprawdzoną ferejna po trojmieskivh lasach z bongiem i woda w plecaku. Niesamowite. Mam nadzieję że niedługo pani s da mi poczuć imtesywniej swoją moc, myślicie ze zależy to od ilości spożyć? Czy przychodzi to po miesiącu np?:p
Z kolejnymi próbami (a było ich już koło 20) i z coraz lepszym sprzętem (bongo lodowe, 2-komorowe, zapalniczka żarowa) doszedłem do naprawdę cudownych i pięknych efektów.
Zaczynałem od ilości 300-500mg a teraz doszedłem do 1g :D Tylko ja muszę się rozsiąść wygodnie w fotelu i potrzebuję kogoś kto odbierze bongo ode mnie bo w pewnym momencie po prostu "odlatuję" ;) i tracę władzę w rękach ;]
Ale podróże są coraz ciekawsze i głębsze, podczas ostatnich kilku prób prowadziłem "rozmowy" i to zawsze z tą samą osobą, która ukazywała mi się podczas tripu, odczucie jakby jakiś guru do mnie przemawiał i dawał rady i wskazówki
Wspaniała roślina, podchodźcie do niej z respektem i wytrwałością, weźcie dobrego "sittera" i z każdą kolejną próbą powinno być coraz lepiej.
Oczywiście są osoby na które S. kompletnie nie działa, osobiście znam takie dwie - nie ważne jak i co, nic kompletnie nie czują a towar ten sam.
Widzenie zbyt wielu jest wyczerpujące.
@tupek93 - już ci pisałem coś o tobie i Szałwii. Powiem tylko: wycziluj, odpręż się, na NIC się nie nastawiaj, bo chuj będzie, a nie efekty. Wycisz mózg i myśli, pal w dobrych warunkach. Jak nie podziała - przeczytaj wszystkie aktywne wątki o SD i tam szukaj odpowiedzi.
Widzenie zbyt wielu jest wyczerpujące.
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Mąż polskiej noblistki myślał, że "popadł w szaleństwo". Badania nad psychodelikami w PRL
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
Marihuana a ciąża i płodność – badacze z UM Wrocław: „Nie ma bezpiecznej dawki”
Normalizacja marihuany w debacie publicznej idzie w parze z rosnącym przekonaniem, że to „naturalna” i mniej inwazyjna alternatywa dla farmakoterapii. Jednak najnowszy przegląd 64 badań przeprowadzony przez naukowców z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu pokazuje, że THC nie jest obojętne dla układu rozrodczego ani dla rozwijającego się płodu. Eksperci wskazują, że kannabinoidy wpływają na centralne mechanizmy płodności, a skutki ich działania mogą być długofalowe – także dla przyszłych pokoleń.
Zapomniał o marihuanie ukrytej w drewnianym wychodku
Płońscy kryminalni nie spodziewali się znaleźć narkotyki w takim miejscu. 25-latek z gminy Glinojeck postanowił ukryć torbę z marihuaną w drewnianym wychodku za domem. Z czasem o swoim „składzie” zapomniał, ale pamięć odświeżyli mu funkcjonariusze, którzy przyjechali z niezapowiedzianą wizytą. Mężczyzna usłyszał zarzut posiadania narkotyków, a wkrótce może usłyszeć kolejne.
Joint przed badaniem. Lider Lewicy zachęca młodych do unikania poboru do wojska
Młodzi mężczyźni, którzy chcą uniknąć poboru, powinni zapalić jointa przed wojskowym badaniem lekarskim – poradził współprzewodniczący partii Lewica (Die Linke) Jan van Aken. Ugrupowanie przygotowuje poradnik, jak uniknąć służby wojskowej.
