TALK - Rozmowy [H]

[delighter]

Następne zdjęcia (sorry że nie scalone , nie wiem jak dodać ponad 5 zdjęć).

[delighter]

No i wisienka na torcie! Udało się , jest mniej nabita od reszty(55% sativy genów) , ale zapach ahhh! Skunk skąpany w nutach cytrusowych - mandarynka pomarańcza, coś wspaniałego a kolor, prawdziwe gumijagody!

<jak mogę kogoś prosić o hinta jak scalić to w jedno to byłbym wdzięczny!>

[DzoBajden]

Wow delighter ale zajebiste topki te ostatnie co to za odmiana?
Powiedzcie mi czy nie poleciałem za bardzo z tym strzyżeniem, czy może jednak za mało?

rsz_img20201011153347.jpg

rsz_img20201011153334.jpg

rsz_img20201011153331.jpg

rsz_img20201011153324.jpg

[delighter]

Red Mandarine od Hiszpanów ze Sweet Seeds, jest ok Delic, chodzi o to żeby miały jak 'oddychać' i żeby możliwie penetrowało je mocno słońce. Przy samym końcu liście można usuwać masowo.

[jezus_chytrus]

@delighter Zajebiste - będą super tłuste - widać na pierwszy rzut oka. Gratulacje - profesjonalna robota.
Nikt chyba tutaj tego nie przebije, a na pewno nie ja. Moje jeszcze w terenie - swoją drogą dramat z pogodą...

Wczoraj testowałem tego karzełka, który jest na 90% tą samą odmianą, co duży no name. Obstawiam Easy Sative. Poza świeżym i duszącym dymem zajebiste palenie. Na pewno jest to sativa i to taka przyjemna - bez pobudzenia i natłoku myśli. Za miesiąc powinno smakować już dużo lepiej, a pełen potencjał to nawet i po roku curowania. Zeszłoroczne plony są lepsze, niż kiedykolwiek : )

[Adzi]

No te krzaczki @delighter zajebiste. Moje chyba juz tak nie dojda w tym odcinku...
Moj wstepny plan na scinke w czwartek 15tego chyba odpada. Bylem dzisiaj na spocie i roslinkom jeszcze troche brakuje. Scinac za wczesnie jak bylem zmuszny w tamtym roku jakos mi sie nie chce. Potrzymam troche dluzej i postaram sie czesciej na spocie pojawiac. Kontrolowac plesn ktorej dzisiaj troche powycinalem. Easy sativa zupelnie niezinfekowana, ale special queen miala tego troche. Kiedys kupilem taka lupę podczepiana do obiektywu w telefonie na aliexpressie. Z mysla wlasnie do onserwowania trichomow i robienia zdjeć:). Kurwa jakosc naprawde moglaby byc lepsza. Coz kosztowalo grosze to czego sie mozna spodziewac... Wrzuce fotki mimo to. Cos tam niby widac. Bursztynu jeszcze nie ma...
Ścinkę zrobie pewnie w ok 21-22 jeśli pogoda pozwoli. Obym nie żałował przełożenia z 15tego na późniejszy termin

[jezus_chytrus]

Zdecydowanie przydałoby się je potrzymać ile się da.

Ja patrzę za okno i załamka... pada non stop od wczoraj i ma padać jeszcze 2 kolejne dni. Do tego temperatura ok 8 C.
Zjebałem, że nie ściąłem w niedzielę (było kilka godzin bez deszczu) krzaka, który był w sobotę tak w 85-90% gotowy.
Jeśli to wszystko nie zgnije do niedzieli, kiedy to zaplanowałem żniwa, to będzie mały cud.
Musiała się zepsuć tydzień przed.... pech prześladuje tą uprawę od samego początku...
Jak uda się zebrać choćby połowę, to kamień spadnie mi z serca, bo końcówki sezonów to okropny stres.

Najbardziej zależy mi na tym Fast Version'ie (który teraz najbardziej przypomina Crystal Candy), bo to mostly Indica. Mój zeszłoroczny Passion 1 klepie tak dobrze, jak nigdy ale niestety zapas topnieje : /

[AbsintionOpium]

Myślę czy jutro zrobić kosę moim. Czysty totolotek z pogodą :)

[jezus_chytrus]

U Was też tak na...wia od niedzieli non stop? Jestem załamany... od przyszłej niedzieli pogoda ma się poprawić, ale planowo miałem być już po zbiorach. Musiała się aż tak zjebać na ostatni tydzień...
Nawet jakbym chciał, to nie mam teraz opcji wejść na spot, bo bym się utopił. Boję się, że to wszystko tam teraz gnije. Ja p....e tyle pracy pójdzie się j**ć...
To co zebrałem z pozostawionej kiedyś złamanej gałęzi wyrzuciłem w pizdu, bo jak otworzyłem topa, to jedna zgnilizna. Otwieram kolejnego - to samo. Bez zastanawiania się wyjebałem przez okno na trawę - nie zgnije do reszty.

Łudzę się jeszcze, że może chociaż ze 25% uda się skosić, ale ciężko będzie. Przeklęty sezon...

[7dni]

@jezus_chytrus U mnie pada ostatnio, chociaż ja w tym roku nie startowałem . Ale bądź dobrej myśli, nie wiem ile czasu już jest deszcz u ciebie ale mi na automatach pojawiła się pleśń kiedy padało prawie cały tydzień (wtedy straciłem jakoś 50% plonów). Nie zniechęcaj się :D, za rok będzie tylko lepiej. Pozdro ci i twoim roślinkom