p.s. pinaca bardzo sie podoba wszelkim sebastianom-milosnikom stacjonarek, zachwyceni wrecz sa.
SoulTrance pisze:Nie ma sie co podniecać, że czegoś tam nie ma na liście. Zmiana dotycząca wprowadzenia definicji "nowej substancji psychoaktywnej" skutecznie wyklucza wasze bezobawowe założenia o zrobieniu zapasów czegoś czego nie wrzucili do załącznika. Prawdę mówiąc, to to że te związki są wymienione w załączniku ma tylko utrudnić dystrybucję - nikt Ci tego na legalu nie sprzeda jak teraz. Ale jak złapią cię z worem prochu (nawet niech to bedzie eti, ktorego nie ma na liscie) to zabierają to do badania i tak czy siak wpierdolą ci paragraf za posiadanie srodków zastępczych.
AB-PINACA nie zostaje zdelegalizowana.
Ale jak złapią cię z worem prochu (nawet niech to bedzie eti, ktorego nie ma na liscie) to zabierają to do badania i tak czy siak wpierdolą ci paragraf za posiadanie srodków zastępczych.
Niestety po 24h godzinach na fazie, maczana przestaje zbyt mocno klepać
Innym palaczom też przypadło do gustu, wg. mnie najbardziej podobna do legendarnego urka :D
Mam pytanko o przechowywanie proszku - bo maczany nie ma sensu na razie robić (tolerka) - gdybym zakopał sorcik tak z 0.5 m pod ziemią to będzie miał ok warunki ?
Bo do lodówki nie mam możliwości go włożyć ^_^
Byle wilgoć się nie dostała.
Spaliłem w życiu mnóstwo różnych "dopków", ze stacjonarek, z internetu, poprzednie wakacje i wiosnę spędziłem paląc mj.
Czasami zdarzają mi się po niej(pinace) delikatnie szybsze bicie serca, czasami zdarza się ciężko oddychać.(Chociaż to to może tylko od dymu.)
Ale to co się stało wczoraj to przebija wszystko, siedzę u kumpli na lekkiej zamułce przed tv. Jest spokojnie, mi się zaczyna trochę nudzić, bo sam oglądać nie lubię. Pinaca działa standardowo na mnie czyli faza bardzo fizyczna, psychicznie już nic się nie dzieje.
Nagle obraz zaczyna mi się krzywić, trząść, jest mi trochę duszno, chyba wkręciłem sobie kurz unoszący się w powietrzu, ale co najlepsze to w nogach czuję że albo ziemia się trzęsie albo dom się wali. Zacząłem wołać kumpli żeby uciekali ze środka ale mnie nie słuchali. Wybiegłem na zewnątrz i zobaczyłem że drzewom nic się nie dzieje, co ciekawe nadal odczuwałem takie wstrząsy w stopach, jak by dalej trwało trzęsienie ziemi. Chociaż wiedziałem że to nieprawda to nadal to czułem :D
Miał ktoś podobnie ? To jakieś problemy ze zdrowiem czy co ?
I jeszcze pytanie z zupełnie innej beczki - do kiedy bedzie mozna mniej wiecej kupować pinace w polskich sklepach ? Czy zostaje zdelegalizowana po 1 lipca ??
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Młodzież i marihuana w Polsce – jak realnie minimalizować ryzyko?
Pacjenci szukają ulgi w bólu. Jak zmienia się podejście do medycznej marihuany w Polsce
Alkohol daleko od kasy i z brzydką etykietą
Minister Katarzyna Kęcka o walce z piciem w "Miodowej 15".
Produkowali tyle amfetaminy, że narkotyki musieli wozić taczką
Ponad 64 kilogramy amfetaminy, nielegalna linia produkcyjna i dwie osoby zatrzymane – to efekt działań specjalnego wydziału antynarkotykowego łódzkiej policji. Ilości narkotyków były tak duże, że do ich transportu sprawcy wykorzystywali… taczkę.
To nie rzeżucha. Internauci drwią z ujawnionej „plantacji” marihuany
Policjanci z Komisariatu Policji w Dębnie (woj. zachodniopomorskie) pochwalili się w zlikwidowaniem małej plantacji konopi indyjskich, które zaczął hodować w swoim domu jeden z mieszkańców gminy. Hodowla składała się z siedmiu jeszcze bardzo malutkich sadzonek. Zdjęcia całej instalacji dębniccy policjanci udostępnili w sieci. W mig w sieci zaroiło się od prześmiewczych komentarzy, które porównywały łup policjantów do… rzeżuchy. Tak bowiem wyglądały sadzonki ustawione obok siebie na jednym ze zdjęć.