Rozmowy na temat działania psychoaktywnego kannabinowego konopii.
1.Czy lubisz jarac ?
1.Cały czas.
444
39%
2.raz w tygodniu.
160
14%
3.Jaram i miksuję
226
20%
4.Nie miksuję bo to Świętokradztwo.
59
5%
5.raz w miesiącu.
116
10%
6.Jaram jak ktoś postawi.
123
11%

Liczba głosów: 1128

Zablokowany
Posty: 15179 • Strona 1509 z 1518
  • 3237 / 551 / 0
29 maja 2023Verbalhologram pisze:
Po prostu kłębią się negatywne zaczepione nie do ogarnięcia myśli, to pojawia się wraz z z tym że człowiek na początku ma relaks na bani ale żyje się dalej i niektórzy nie radzą sobie (...)
To co piszesz to jest tylko sfera osób zaburzonych lękami czy depresja.

Jeśli taka osoba miała by np
29 maja 2023ledzeppelin2 pisze:
Dobre dla kogoś kto ma dochód pasywny i może sobie chillowac już do końca życia .
to wtedy zaliczyła by największy badtrip życia na świecie.

Swoją drogą to już samo w sobie jest przejebane mieć dochód pasywny i jednocześnie zmienić się w pasywniaka.

A co do zespołu amotywacyjnego czy ogólnie bilansu ujemnego zdrowia po bardzo szybkim czasie to się niestety zdarza u każdego. Żeby palić codziennie to trzeba być hippisem ale ja myślę że raczej wtedy jest mocna tolerka i THC traci magie, mózg szybko wyplaszcza działanie zostawiając wrażenie łatwej normalności z coraz większymi utratami sprawnościowymi w mózgu.
Ale czy to sprawa odwracalna, w sumie tak 😜
https://youtu.be/XJPAk9ctb-Q

"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
  • 3245 / 617 / 0
@pomasujplecki
w sumie innymi słowy o to chodziło mi w tej zakamuflowanej opisowo psychologii, a też uzupełnię inaczej że u osoby nie mającej styczności ze sferą jarania marihuany, czasami zwykłe słowa będzie dobrze, czy wiem o co chodzi, nie łam się były by najlepsze i najskuteczniejsze na świecie wraz ze swoją prostotą, a u stereotypowego jaracza ze stereotypowymi ubokami całe proste życie jest opisane po chińsku niezrozumiale, i trudne do uskutecznienia z jakąś złośliwą blokadą, że tu posłużę się metaforą że mam napis przed sobą JESTEM BOGIEM , a nie mogę w niego uwierzyć. tzn taki opis z punktu widzenia osoby trzeciej zaprezentowałem.
Uwaga! Użytkownik Verbalhologram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3237 / 551 / 0
@Verbalhologram tak dokładnie, ale mi też chodziło właśnie czego nie dopisałem żeby zadać samemu sobie pytanie czy to sfera tylko osób z poryciem psychicznym (depresja, lęki czy inne dziadostwa) czy to zioło u każdego daje taki dziwny i pojebany stan, że czasem się go spędza dobrze czasem źle, ale zawsze jest jak fajnie ująłeś z po chińsku opisana normalnością co raczej bez właściwego setupu ma u każdego ta samą tendencję do pare postów wyżej opisanych opisanych badtripow.
https://youtu.be/XJPAk9ctb-Q

"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
  • 493 / 144 / 0
30 maja 2023pomasujplecki pisze:
Żeby palić codziennie to trzeba być hippisem ale ja myślę że raczej wtedy jest mocna tolerka i THC traci magie, mózg szybko wyplaszcza działanie zostawiając wrażenie łatwej normalności z coraz większymi utratami sprawnościowymi w mózgu.
Ale czy to sprawa odwracalna, w sumie tak 😜
To jest właśnie dla mnie najlepszy powód by palić maksymalnie kilka razy do roku, wolę rzadziej za to mieć CEVy. Mam nadzieję, że przy takiej częstotliwości uda mi się zachować to psychodeliczno dysocjacyjne działanie zioła.
  • 2534 / 596 / 0
Żeby tolerke wyrobić do poziomu gdzie faza bedzie nie satysfakcjonujaca to trzeba się postarać.Ale po długim jaraniu trochę magii potrafi zniknąć fakt.
Uwaga! Użytkownik Atro nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3237 / 551 / 0
E patrząc na tolerancyjne zwiększanie ilości spalanej trawy to po tygodniu przestaje się to opłacać patrząc na skutki uboczne.
Chyba że domowa hodowla albo hippis mode.

Tez uważam że najlepiej palić kilka razy w roku ale jak się ma wyjebany czas i wolną głowę np urlop to często kusi szybko spalić temat.
https://youtu.be/XJPAk9ctb-Q

"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
  • 5125 / 889 / 0
Mi najlepiej się fazę spędza chyba ze słuchawkami na uszach .
Czasami nawet wchodził tak psychodeliczny odbiór muzy jak po tryptaminie.
Jakby pewnie dźwięki wręcz poruszały czule struny w głowie a ciało było zrelaksowane .
Pamiętam jak pierwszy raz paliłem jakoś 2016. Zanim spróbowałem ketonów i zacząłem mocować wszystko ze wszystkim i próbować jakieś gratisy od trucicieli to nawet miałem Cevy tak jak animacje,.obrazki przy zamkniętych oczach .
Co nie zmienia faktu, że nawet wtedy , ta używka palona w domu strasznie mnie warzywila.
Wśród ludzi znowu betonila na kontakty .
A zapaliłem może z 10 razy od 2016 w tym że dwa razy te hemp shoty i to mi chyba najbardziej podeszło
Tj edibles .
Mają tam różne terpeny by popróbować jak dana odmiana działa . Wątpię żeby walili z tym e huia .
Jak piłem gelato to była faza mocno pobudzająca na rozkminy a po critical Jacku znowu na początku rozkmina mocna a potem ta komponenta wchodziła sedacyjna.
Teraz chce wypróbować skittlez .
To podobno będzie mocna indica.
Ale to z 2tyg przerwy conajmniej .
The beautiful thing about DMT is that it makes no sense at all, but everything makes sense at the same time!
The methapor of Life

ledzeppelin2@safe-mail.net
  • 4329 / 700 / 2117
Wszystko jest dla ludzi. Najlepiej stonowanie zapoznawać się z tematem i odpuszczać, jak czujemy, że błogie efekty znikają. Fakt, ktoś tam pisał, żeby dotrwać/dotrzeć do momentu, kiedy faza staje się przytłaczająca i nie daje żadnych plusów, to trzeba się postarać, niemniej jednak uważam, że palenie w interwałach tydzień zabawy, dwa tygodnie przerwy nawet dla mało zaprawionego wojaka będą okej.
https://tiny.pl/dkvnh (Słoń „raper” o [hyperrealu]).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
  • 605 / 156 / 0
Jak się za bardzo popłynie, to w pewnym momencie, jak to mówią, trawka zaczyna palić ciebie, a nie ty ją 😄
Więc wcale nie trzeba się starać, to się zazwyczaj dzieje niezauważalnie, dlatego lepiej trzymać cały czas garde jak @omertse. Ta roślina jest dosyć podstępna, zaburza świadome i logiczne myślenie, a jak już się nauczysz ignorować głos rozsądku, to potem przychodzi to naturalnie.

Nie polecam tego systemu tydzień kopcenia/x tyg przerwy. Z perspektywy czasu to nie polecam w ogóle palić dwa dni pod rząd. Wiadomo: jak człowiek ogarnięty to nie będzie to dla niego problem, ale kto w młodym wieku tak naprawdę zna siebie (a wtedy zazwyczaj zaczyna się palondo).
'Never know who's behind the wheel,
The body or a conscious mind'
  • 1928 / 314 / 0
30 maja 2023przeCZOLG pisze:
19 maja 2023RafalKoral pisze:
Raczej przereklamowane i nafaszerowane sztucznymi nawozami do szybkiego wzrostu roślin. Tym tylko różni się od zioła aptecznego które jest w standardzie medycznym więc wolne od szkodliwych pestycydów i innej chemii. Sama nazwa jednej z odmian już mówi wszystko LA Confidential, legendarne kalifornijskie geny.
Sorka jeżeli odkopuje posta za późno. Expertem nie jestem ale bardziej zgodzę się z tą tezą niźli jakieś kity, że to ultra zioło 99% THC. Znajomy wrócił z Londynu przywiózł gram zioła od jakiś czarnuchow z Camden no kurwa identiko super cali weed tylko tak intensywnie jebalo jakaś chemia jak cytrynowy domestos. Pragnę nadmienić, ze jaralem dawno dawno temu w chuj syntetycznych kana i to takie mixy, ze wam sie w palach nie mieści i bez kitu w pewnym momencie jak to zajaralem z wiadra to sie poczułem przez chwile jakby miała nadciągać kara, oczy czerwone jak ebola, zero chęci do zycia tylko leżysz na kanapie jak gunwo i to maja byc medyczne efekty marihuany? A idź pan w chuj z takimi medykaliami.

Baaa ja tu powoli widze spisek szyty grubszymi nićmi niż, ta epidemia opio w USA. Bo praktycznie cała opinia publiczna jest zachwycona jaki to zachód postępowy i legalizuje zielsko. Pewnie stwierdzicie, ze oszalałem (jestem tylko trochę porobiony to akurat mało istotne) ale zapytałem sie tego śmiesznego czataGPT:

- Have synthetic cannabinoids have ever been found in medical marihuana in USA?

- Synthetic cannabinoids have been found in some cases of medical marijuana in the United States, although it is important to note that these incidents are relatively rare.

A reszte dopowiedzcie sobie sami bo nie chce pierdolic głupot tylko znajdę najpierw bardziej wiarygodne źródła
Primo cali weed to zupełnie inna odmiana od LA Confidental. Secundo Cali weed to hybryda działająca pobudzająco, więc pewnie paliłeś coś innego niż miałeś jako sprzedane więc kto wie czy znowu nie paliłeś jakiegoś syntetyka lol Ale z drugiej strony nuty cytrusowe by się zgadzały, więc może po prostu Cię pokarało to ma chyba 20%THC
konto od 2011 roku (ban kiedyś, totalnie nieważne)
Zablokowany
Posty: 15179 • Strona 1509 z 1518
Newsy
[img]
Leki na ADHD i medyczna marihuana a testy drogowe. Czy testy rozpoznają źródło substancji?

Czy zażycie niektórych leków może skutkować oskarżeniem o prowadzenie pojazdu pod wpływem narkotyków? Zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich, Stanisław Trociuk, zwrócił się do Komendanta Głównego Policji z pytaniem, czy używane przez funkcjonariuszy testy narkotykowe potrafią rozróżnić substancje aktywne od leczniczych. Odpowiedź Policji nie rozwiewa wszystkich wątpliwości – zwłaszcza w kontekście leczenia ADHD czy terapii z wykorzystaniem medycznej marihuany.

[img]
Koniec z lękiem po THC? Ten popularny terpen może być kluczem

Czy zdarzyło Ci się kiedyś poczuć niepokój lub lekką paranoję po użyciu marihuany? To częste doświadczenie, zwłaszcza przy mocniejszych odmianach, bogatych w THC. Od lat w branży konopnej krąży teoria „efektu otoczenia”, która sugeruje, że inne związki w roślinie mogą łagodzić te negatywne odczucia. Do niedawna była to jednak głównie opowieść. Teraz mamy twarde dowody.

[img]
Zniknęło 400 kg kokainy. Policjanci objęci śledztwem

Biura dwóch policjantów z Biura ds. Zwalczania Przestępczości Narkotykowej we francuskim Nanterre oraz ich domy zostały przeszukane przez IGPN (Wydział Wewnętrzny Inspektoratu Policji) w związku ze sprawą „Trident”. Chodzi o zaginięcie blisko pół tony kokainy. Według informacji „Le Parisien”, przeszukania przeprowadzono w biurach dwóch policjantów z wydziału antynarkotykowego oraz w ich domach. Zarekwirowano także ich tablety i komputery.