TALK - Rozmowy [H]

[ask]

Dawno nie stukałem Zolpi (polecam Onirex - sprzęt pierwsza klasa a kosztuje niecałe 9 zł). No i coś mi się pojebało i zamiast początkowcyh 10mg zwiększonych do 30mg przysrałem 100 i teraz zastanawiam się cóż począć. Ładowałem jakieś pół godziny temu. Zdarzało się tak, że i 200 potrafiłem wywalić [ 2 pudła ] ale w 80 procent przypadków była to amnezja i jakiechś chore akcje. Co mądre głowy radzą? Czy podbić/zbić? Czy lecieć na całość? :)

[Schizool]

U mnie niestety już przy trzecim tripie na zolpidemie w przeciągu miesiąca nie było żadnych widocznych halunów. Pamiętam jak za pierwszym razem łapałem pojawiające się postaci i takie przeźroczyste komórki - to było piękne i żeby wróciło muszę zrobić dłuugą przerwę, pewnie półroczną tak jak tamtym razem.
Chciałbym jednak pokrótce polecić miks z mj - wyrywa z butów i człowiek dosłownie nie wie co robić z tej pozytywnej psychodeli. Co ciekawe szansa na badtripa jest zerowa, bo skoro mi, takiemu tchórzowi, nic się nie działo, to i innym zapewne też nie. Piękne fraktale, podbite senne rozkminy, czuje się jak w innym świecie. Tylko nie polecam przesadzać z mj i należy liczyć się z tym, że może urwać się film (ale nic złego wtedy nie robiłem). Nie wiem na dodatek, jak wygląda wtedy kontakt z innymi ludźmi ale stawiam, że jest ciężko, bo jest się bardzo odrealnionym. Polecam taki mix jak najbardziej.

[Jean la Chouette]

(...) Co ciekawe szansa na badtripa jest zerowa (...)

Chyba ogólnie "szansa na BT" jest bardzo mała. Zarzucałem jakieś 40 razy różne dawki i nie wyobrażam sobie BT po zolpidemie :nuts:

[Schizool]

Zarzucałem jakieś 40 razy różne dawki i nie wyobrażam sobie BT po zolpidemie :nuts:

Ale mi chodziło o miks z mj a nie o zarzucanie samego zolpi (choć może i są osoby, które po zolpi czują się źle i nie zdziwię się jeśli tak będzie, bo trzeba przyznać, że mnogość doznań jest spora).

[Velvet Velour]

Jak masz mieć bt, jak praktycznie wyłącza CI się myślenie jako takie? :D
O ile podczas ostrych wizuali po sajko mogę się czegoś przestraszyć, to na zolpi ściany mające tysiące oczu wydają się być całkiem fajne i przyjaźnie nastawione.

[69plateau]

[offtop]Przy sajko to nie wizuale powodują BT[/offtop]

Używał ktoś kiedyś zolpi w ciągu? Tak jak benzosów?

[Velvet Velour]

A czy ja mówiłam o bad tripie? Wspomniałam tylko, że wizuale mogą mnie zaniepokoić swoją specyfiką, a nie od razu spowodować BT. Zestawiłam to z tym, że na zolpi nic mnie nie jest w stanie zdziwić, nieważne jak bardzo anjużual nie będzie. :rolleyes:

[Wieczerza]

Istnieją jakieś przeciwwskazania do przyjęcia zolpidemu przez osobę z arytmią serca? Zamierzam poczęstować kolegę (nie miał wcześniej styczności z tą substancją). Jaką dawkę byście polecali? I czy miks z energy drinkiem aby po prostu nie zasnął jest bezpieczny i wskazany?

[Epiornis]

[offtop]Przy sajko to nie wizuale powodują BT[/offtop]

Używał ktoś kiedyś zolpi w ciągu? Tak jak benzosów?

Może to i śmiesznie krótko, ale kiedyś przez 5 dni waliłem non-toper... 2 x 4 tablety. Doustnie.
Dłużej sobie nie wyobrażam. Nie wiem, może to nie dla mnie.
Za bardzo zmęczony i wypruty z emocji byłem...

[Zielonefiolki]

[offtop]Przy sajko to nie wizuale powodują BT[/offtop]

Używał ktoś kiedyś zolpi w ciągu? Tak jak benzosów?

Przez jakiś rok miałam ciągi dwutygodniowe, potem kilka dni do tygodnia przerwy na skombinowanie recepty i znowu dwa-trzy tyg ciągu. Na początku dawka od 20-30mg, potem stopniowo 60mg, a na końcu mojej przygody brałam codziennie 140-160mg, czyli 14-16 tabletek. Efekt taki, że pewnego razu wzięłam o wiele więcej niż te 16 i wylądowałam w szpitalu, no a potem na odwyku ;]
To było jakieś pół roku temu i właśnie chcę pozażywać ponownie, ale cholernie mnie mdli po wzięciu już jednej 8-( zresztą na samą myśl się wzdrygam. Znacie coś co temu zaradzi, czy to już niestety koniec mojego romansu z zolpidemem?

19:54

quote="Wieczerza"]Istnieją jakieś przeciwwskazania do przyjęcia zolpidemu przez osobę z arytmią serca? Zamierzam poczęstować kolegę (nie miał wcześniej styczności z tą substancją). Jaką dawkę byście polecali? I czy miks z energy drinkiem aby po prostu nie zasnął jest bezpieczny i wskazany?[/quote]
Ja mam arytmię, a brałam to przez rok w okrutnych dawkach i żyję, po jednym razie nic mu nie będzie. Jeśli nie miał styczności to nawet te 10mg starczy, choć na faceta to jednak bym dała 20mg. To taka optymalna ilość na start ;) energy drink to dobry pomysł, ja zawsze piję kawę, ale nie wiem czy to faktycznie pomaga nie zasnąć, czy to tylko taka mała ściema, bo i tak musisz tego pilnować, jak się położy, to raczej na pewno zaśnie.

Scalono. mrstothet.