Podchodne tryptaminy, które zostały rozbudowane przy pierścieniu w pozycji czwartej – np. 4-HO-MET, lub psylocybina.
ODPOWIEDZ
Posty: 2801 • Strona 138 z 281
  • 594 / 34 / 0
25mg dla kogoś nieobeznanego w temacie jest ciężkie, a jak dojdzie nieoczekiwany body load to jest jeszcze grubiej.
Uwaga! Użytkownik zakriahh nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 50 / 1 / 0
05 września 2017ControlPoliToxy pisze:
Dobra to może ktoś porówna "leśny", albo "wybuchowy" sort sprzed kilku lat do dzisiejszych pixów? Może wcale nie zawierają deklarowanej ilości ?
Pozdro
Sorcik z lasu sprzed miesiąca - 25 mg naprawde solidny trip. Odmierzane dokładną, miligramową wagą. Wizualnie nie AŻ tak mocno, ale dla kogoś na pierwszy raz lub na nieco bardziej lajtowego tripa jak najbardziej. Nie siada na pikawę, w przypadku sniffa nie czuć bodyloadu (moje partnerka też go nie miała jedząc, nie sniffając, więc też spoko), także uważam to za naprawdę fajną dawkę. Różnica starego sortu z lasu do dzisiejszego to głównie bodyload - wtedy był za każdym razem, teraz nie miałem ani razu, a już trochę podjadłem i to przy różnych settingach po różnych posiłkach, więc może to kwestia czystszej substancji? Who knows.

Jestem człowiekiem, który psychodeli na dużych obrotach już próbował wiele razy, i osobiście wolę dać się ponieść wyobraźni na mniejszych dawkach, niż by mnie ona przytłoczyła wychodząc z mej głowy, a ja musiałbym się do niej modlić, by mnie nie pobiła ;) Co człowiek to inny trip, ale dla tych, co jedzą pierwszy raz, 25 mg bym nie przekraczał. Jak ktoś uzna, że za słabo, no to następnym razem można śmiało jeść więcej.
Warto zresztą dodać, że miprocyna to tryptamina o dość specyficznej tolerancji. Już ktoś o tym wspomniał w temacie, i popieram to. Zjedzone 10 mg na poprawę humoru, 2 dni później 20 mg nadal działało i nawet wizuale się pojawiły, reszta odczuć (muzyka, ciało, myśli) także były "tryptaminowe", dlatego nie ma co płakać, że jak nas 25 mg poklepie za słabo, to 2 tygodnie trzeba czekać. Tydzień to w przypadku miprocyny zdecydowanie wystarczająco. Mówię to na podstawie doświadczeń swoich oraz dwóch innych osób. Zresztą, w tym temacie nie jedna osoba też o tym wspominała, więc jest coś na rzeczy. I nie mówię o [mention]neurobiolog[/mention] , bo tu sytuacja zdawała się nieco bardziej skomplikowana :D
Uwaga! Użytkownik FractalGrinder nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 140 / 21 / 0
Dobra szybkie pytanie, próbowałem szukać ale jak wpisuje w wyszukiwarce "ho-met" to mi rozdziela na "ho -met" i chuja znajduje.

Jaki ten specyfik ma podjazd do hometa/acometa?
Ostatnio jakikolwiek psychodelik wliczając trawe brałem z 2-3 lata temu.
Były to sorty starego dobrego cimbiego.

Z postów doczytałem że w tej substancji raczej oświecenia nie szukać, ale pamiętam że o homecie też były takie teorie, że to zabawka, że chuj nie oświecenie, że aco-dmt lepsze bla bla bla. (dla mnie aco dmt robił chujową siekę w bani)

Tak... troche tak było... ale to była legendarna zabawka z niesamowitą dozą oświecenia, która dała mi pierwsze i najlepsze doświadczenie psychodeliczne w życiu. Brałem wiele razy ale ten pierwszy raz był "tym" na całe życie.

Pytam weteranów którzy mieli okazję jeść hometa i bardziej podobał im się homet od aco-dmt
Jak jest z tym? Jak z trzeźwością myśli po tym? Pytam bo w homecie podobała mi sie ta trzeźwość myślenia. Nadczłowieczyzm, ponad świadomość. Inne tryptamini wprowazdały spory zament. Jak z porównaniem kolorków przed oczyma? Homet był najbardziej wizualną i jednocześnie trzeźwą tryptaminą jaką próbowałem.
A i jak z dawką, czytałem po temacie to jedni mówią 40mg = 25 hometa, inni że odwrotnie. Ja pewnie uderzę w 25mg, ale chcę wiedzieć na co się szykuję ;)

Możliwe że załatwię hometa z darknetu, ale najpierw chcę spróbować zasięgnąć info o legalnej wersji ;)
  • 50 / 1 / 0
06 września 2017blister pisze:
Pytam weteranów którzy mieli okazję jeść hometa i bardziej podobał im się homet od aco-dmt
Jak jest z tym? Jak z trzeźwością myśli po tym? Pytam bo w homecie podobała mi sie ta trzeźwość myślenia. Nadczłowieczyzm, ponad świadomość. Inne tryptamini wprowazdały spory zament. Jak z porównaniem kolorków przed oczyma? Homet był najbardziej wizualną i jednocześnie trzeźwą tryptaminą jaką próbowałem.
A i jak z dawką, czytałem po temacie to jedni mówią 40mg = 25 hometa, inni że odwrotnie. Ja pewnie uderzę w 25mg, ale chcę wiedzieć na co się szykuję ;)

Możliwe że załatwię hometa z darknetu, ale najpierw chcę spróbować zasięgnąć info o legalnej wersji ;)
Byłem fanem hometa, i przyznam, że homipt to najlepszy zamiennik jaki do tej pory testowałem. Pod względem czystości myśli - bomba. Jeżeli chodzi o wizuale, to niestety słabiej niż homet, przez co jeżeli chcesz mieć wizualnie tyle, co 25 mg hometa, to homipta z 30 trzeba zjeść, co niestety powoduje potężniejsze efekty psychodeliczne (tzn inne myślenie i odczucia). Żeby to jakoś jaśniej rozpisać, nie ważne jakiego psychodeliku nie spróbujesz, homet był tym, który dawał najlepsze wizuale przy najczystszym klarownym myśleniu, stąd jego określenie "kolorowej zabawki". Homipt również jest lekki i przyjemny, ale wizualnie imho słabszy, a żeby wyciągnąć lepsze wizuale, trzeba zjeść więcej (między 30 a 40 mg spokojnie), powoduje to oczywiście wzrost pozostałych efektów, więc sam rozumiesz. Oczywiście to zależy od osoby. Są tu na forum takie przypadki, co i po 50 mg nie mieli wcale mętliku i rozpierdolu myśli, także musisz stestować sam, jednakże uważam, że homipta śmiało warto spróbować jeżeli jadło się hometa. Jest w nim jego namiastka.

Kiedyś nawet znajomy rzekł, że homipt, to taki "synek" hometa, jego młodziutka wersja. Coś w tym jest :D
Uwaga! Użytkownik FractalGrinder nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 658 / 53 / 0
Homipt to nie zamiennik hometa.
To dwie różne substancje z tej samej grupy...








I tak w ogóle to ileś postów temu broniłem neurobiologa właśnie przy jego wypowiedziach o psycho, ale napisanie czegoś takiego jak to, że "50 mg homipta odpowiada mocą 220 allada" jest tak samo kłamliwe jakby powiedzieć [wzorzec]: "<wstaw ilość i nazwę substancji> odpowiada mocą <wstaw to samo, tylko o połowę większą dawkę>".




Tak tak, każdy odczuwa inaczej bla bla bla.

Ale to jest po prostu kłamstwo, albo nie wiesz co piszesz.


Proponuję, by ktoś kompetentny dodał do tego posta notkę, żeby inni nie zrobili sobie krzywdy.

@neurobiolog
Spuściłbyś trochę z tonu, bo Twoje ostatnie posty są pisane skrajnie z osobistej perspektywy i mogą być groźne dla ludzi zaczynających ten temat.
Chaos Aksjologiczny
Materiału zmęczenie, być własnego cienia cieniem
  • 25 / 2 / 0
Pierwszy trip na miprocynie był świetny, dosyć ciężko wchodzi, ale jak już minęły negatywne efekty to działanie było przyjemne, muzyka płynęła, efekty wizualne również ciekawe, tylko leżałem i chłonąłem to. Natomiast przy drugiej próbie doświadczenie wyglądało zupełnie inaczej. Załadowało się podobnie jak ostatnio, ale w pewnym momencie przytłoczyło mnie działanie, oevy były o wiele silniejsze, tekstury nakladaly się na wszystko i pojawił się efekt podobny jak tripie na aldzie. Myśli skupiły się na tym, że wszystko wokół to wytwór mojej wyobraźni, świat realny nie istnieje, wszystko jest nieskończonością. Ciężko to opisać, ale przytłoczylo mnie podobnie jak przy aldzie.Musiałem zbić działanie Kenzo. Dawka to cały czas 25 mg. Skąd dwa tak zupełnie różne doświadczenia, mimo, że s&s takie same, dawka również? Mam wrażenie, że ten drugi trip był o wiele silniejszy. Psychodeliki są interesujące, ale ten konkretny efekt jest zbyt przytłaczająca.
  • 1425 / 80 / 0
Prawda, że ho-mipt jest 2x mocniejszy niz 4-ho-mcpt ? 25mg 4-ho-mipta jak 50mg 4-ho-mcpt ?
  • 270 / 24 / 0
Nie do końca. W 4-ho-mcpt peak opada praktycznie z samego startu, aby zamknąć się w 30min, stąd może to mylne wrażenie. ho-mipt jest troche bardziej aktywny, ale nie dwukrotnie, co do dokładniejszych dawek to ciężko mi się odnieść
ehee
Pij eter, będziesz wielki
  • 68 / 2 / 0
Nie porównywalbym w ogole mcpt do ho-mipt...

Jedno trzyma godzinę drugie 4-5...

Jedno wchodzi na mental drugie nie...

Wg mnie nie da się porównać dawkami
  • 5159 / 900 / 0
150 mg 4ho-mcpt zamknąłem sniffem w jakieś 3 h bez tolerki. W sumie zabawa polegała na gonieniu króliczka, gdy wizuale zaczynały opadać. Wizuale wcale nie są oszałamijające. To co odróżnia obie substancje, to "ciężkość" ho-mipta vs lekkość i mega jasność umysłu, skupienie na rzeczywistośći po ho-mcpt. Ciezko po tym drugim w moim przypadku było się zagłębić wgłąb siebie bo zaraz trzeba było dorzucać.
The beautiful thing about DMT is that it makes no sense at all, but everything makes sense at the same time!
The methapor of Life

ledzeppelin2@safe-mail.net
ODPOWIEDZ
Posty: 2801 • Strona 138 z 281
Artykuły
Newsy
[img]
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat

Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.

[img]
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"

Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.

[img]
Właściciele sklepów z marihuaną pozywają stan. Urzędnicy pomylili się przyznając im licencję

Grupa kilkunastu punktów sprzedaży marihuany w Nowym Jorku wniosła w piątek pozew przeciwko stanowi. Właściciele domagają się uznania, że lokalizacje ich sklepów są zgodne z prawem pomimo błędu urzędników, którzy przyznali, że przez lata źle interpretowali przepisy dotyczące minimalnej odległości od szkół. Sprawa trafiła do stanowego sądu najwyższego w Albany.