Metodyka, przygotowanie, oraz logistyka gotowania, palenia, lub waporyzacji.
ODPOWIEDZ
Posty: 2138 • Strona 122 z 214
  • 171 / 21 / 0
Czy wraz z rozpoczęciem wapowania zauważyliście ze mniej zioła zużywacie?
Ja na to liczyłam, ale nie widzę różnicy. Kupilam waporyzator bo liczyłam że zaszczedze na kupnie mj poza tym przeprowadziłam się niedawno, nie mam tu takich znajomych i chcialam ograniczyć konieczność częstego jeżdżenia po mj.
W ogóle to po tygodniu użytkowania, jestem zdumiona że za pierwszym razem tak mi się podobało. Widzę kilka plusów w porównaniu do palenia, dla mnie istotnych ale trochę jestem zawiedziona
  • 32 / 1 / 0
Mam pytanie do posiadaczy Fenix Mini. Czy wy tez czujecie taki plastkiowy posmak przy vapowaniu?.
Jest tak od nowosci.
  • 28 / 1 / 0
Up a robiłeś burn offa przed pierwszym użyciem? Ja zanim do swojego Fenixa wrzucilem susz najpierw go wyczyściłem w srodku iso, następnie burn off na maksymalnej temperaturze przez ok. 15 minut i bylo elegancko. Zero zapachu plastiku czy smaru.

-------------------------------------------
26 maja 2021Kpina pisze:
Czy wraz z rozpoczęciem wapowania zauważyliście ze mniej zioła zużywacie?
Ja na to liczyłam, ale nie widzę różnicy. Kupilam waporyzator bo liczyłam że zaszczedze na kupnie mj poza tym przeprowadziłam się niedawno, nie mam tu takich znajomych i chcialam ograniczyć konieczność częstego jeżdżenia po mj.
W ogóle to po tygodniu użytkowania, jestem zdumiona że za pierwszym razem tak mi się podobało. Widzę kilka plusów w porównaniu do palenia, dla mnie istotnych ale trochę jestem zawiedziona
A moze inhalujesz sie czesciej niz palilas wcześniej i stad ta różnica? Ja do swojego wapka wrzucam ok. 20% mniej suszu niz wbijalem do lufki. Sprobuj do swojego wapka wrzucic mniej suszu i wtedy zobaczysz czy jest jakas roznica. Kombinuj z ilościami w komorze i ze stopniem zmielenia.

Scalono posty użytkownika. - {owerfull}
  • 12630 / 2442 / 0
@Kpina
U mnie to wyglądało tak - pierwszy raz było WOW!!!!. Potem kilka kolejnych sesji byłem zawiedziony - brakowało mi tego "pierdolnięcia", kaszlenia itp. Ale wapowałem dalej, kombinowałem z temperaturami, "techniką" zaciągania się i z każdym razem coraz bardziej zacząłem doceniać czystsze i dłuższe działanie. Aktualnie nie wyobrażam sobie powrotu do palenia. Wczoraj na noc tak się porobiłem swoim Early Skunkiem, że do teraz dochodzę do siebie. Sesja trwała ponad 7 minut na wysokich temperaturach, czego nie udało mi się osiągnąć z żadnym innym tematem do tej pory. Skubany jest tak żywiczny, że niejedno palenie spod lampy się nie umywa. Jeszcze nie zdarzyło mi się wypuścić więcej niż 10 widocznych chmur.
Starry 3.0 ma dużą komorę - praktycznie taką, jak nabicie bonga. U mnie zatem nie zmieniło się zużywanie materiału (a jeśli to niezauważalnie).
  • 791 / 142 / 0
Ja zużywam na jedną sesję 0,15-0,2g czyli tyle co 2 nabite lufki. Oszczędność jest taka, że vapuję rzadziej niż wcześniej paliłem bo faza trwa dłużej.
Do vapowania trzeba się przez jakiś czas przyzwyczaić, mnie to zajęło jakieś 2 miesiące zanim przesiadłem się całkowicie na vaporyzator.
Parę powinno się wciągać bardzo powoli razem z powietrzem żeby nie była za gorąca.
  • 311 / 54 / 0
Mi te 0,15g w Fenixie styka na 2 sesje przynajmniej, tylko trzeba stopniować temperaturę i przemieszać przed kolejną...
Uwaga! Użytkownik syntheticFlesh nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 12630 / 2442 / 0
Tylko ściągając powiedzmy 50% na niskich temperaturach podziała inaczej, niż gdybyś od radu zaczął od 195 C i skończył na 215 C (mój aktualny system).
Działanie jest faktycznie dłuższe, ale u mnie to niczego nie zmieniło w kwestii oszczędności.
Z resztą jeśli znowu wyjdzie mi outdoor w tym sezonie i mój kontakt (odpukać) nie wpadnie, to palenie będzie zawsze na wyciągnięcie ręki.

Przejście na waporyzację odciążyło też w sposób ogromny moje drogi oddechowe. Szczególnie czuć to w przełyku i gardle. Jak paliłem, to często musiałem odksztuszać i generalnie mało komfortowo wpływało to na fazę. Teraz w ogóle już o tym zapomniałem. Choćby dla tego jednego powodu było warto. Wystarczy porównać pozostałości osadzające się na urządzeniu do palenia, a do waporyzacji i wniosek (co szkodzi mniej) nasuwa się sam.
  • 171 / 21 / 0
23 maja 2021jezus_chytrus pisze:
http://www.youtube.com/watch?v=lkqqVUoJ70s&t=4m52s - ja pomijam wyjmowanie tego najmniejszego sitka i rozbieranie ustnika (wkładam całe do IPA i jest git)
Radzę nie pomijać. Dzis tam zajrzałam i wszystko było zalepione, po prostu zrobił się korek
  • 12630 / 2442 / 0
Ale ja robię tak już od 6 miesięcy i wszystko śmiga jak nowe : ) Chodzi Ci o ustnik, czy o to najmniejsze sitko? Raczej o ustnik. Czy przetykasz go po każdym użyciu tym... "przetykaczem" z zestawu? Być może tu jest problem.
  • 17 / 3 / 0
Witam, przymierzam się do zakupu ekonomicznego waporyzatora tak do 300 zł. Chciałbym żeby nie było trzeba za często dokupywać elementów wymiennych, był łatwy do czyszczenia, przenośny, co do jakości nie jestem wybredny, no ale też żeby wyraźnie odróżniał się od tandety. Polecilibyście jakiś konkretny model/sprzedawcę? I czy opłaca się w ogóle kupować jakieś ciekawe alternatywne zioła do waporyzacji, które by dawały jakąś namiastkę fazy marihunaenowej?
Uwaga! Użytkownik Incognitus nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 2138 • Strona 122 z 214
Newsy
[img]
Mefedron z internetu w 20 minut z dostawą do domu. Uzależniają się już dzieci w wieku 12 lat

Kiedy dziennikarze TVN24 sprawdzili, jak wygląda dziś handel narkotykami w Polsce, zszokowały ich dwie rzeczy: jak łatwo są dostępne - dostawa może dotrzeć w ciągu nawet 20 minut - i kto je kupuje. Nawet 12-latkowie.

[img]
"Niemyte dusze / Narkotyki" - teatralna podróż w głąb ludzkiej psychiki

Spektakl odbędzie się 17 października 2025 roku (pt) w Miejskim Ośrodku Kultury w Pelplinie. To propozycja dla każdego, kto poszukuje w teatrze głębi, refleksji i intelektualnego wyzwania. Nie przegapcie tego wyjątkowego wydarzenia!

[img]
Ponad 20% młodych dorosłych sięga po marihuanę lub alkohol, by zasnąć – badania z USA

Problemy ze snem to coraz powszechniejsze wyzwanie wśród młodych dorosłych. Jak pokazują najnowsze dane z badania opublikowanego w „JAMA Pediatrics”, ponad 20% osób w wieku 19–30 lat w USA sięga po marihuanę lub alkohol, aby ułatwić sobie zasypianie. Naukowcy z Instytutu Badań Społecznych Uniwersytetu Michigan podkreślają, że choć takie substancje mogą przynosić krótkoterminową ulgę, w dłuższej perspektywie mogą nasilać problemy ze snem i zwiększać ryzyko uzależnień.